“Tedy będziesz rozkoszował w Panu i wprowadzę cię na wysokie miejsca ziemi i sprawię to abyś pożywał dziedzictwa Jakuba, ojca twego bo usta Pańskie mówiły.” Izajasza 58,14. Mar 245.1
Sabat spędziliśmy jako słodki chwalebny czas. Radowaliśmy się i sławiliśmy Boga za Jego hojną dobroć wobec nas. Miałam widzenie. Mar 245.2
Ujrzałam że w niewielkim tylko stopniu wyczuwamy i uświadamiamy sobie znaczenie sabatu w porównaniu z tym jak powinniśmy sobie uświadamiać i znać jego wagę i chwałę. Ujrzałam że nie wiemy co ma jeszcze nadejść na wysokie miejsca na ziemi i co to znaczy być nakarmionym dziedzictwem Jakuba. Lecz kiedy odświeżający i końcowy deszcz spadnie w obecności Pana, z chwały Jego mocy poznamy, co to znaczy zostać nakarmionymi dziedzictwem Jakuba i jeździć na wysokich miejscach ziemi. Wówczas lepiej ujrzymy znaczenie i chwałę sabatu. Jednak nie ujrzymy go w pełnej jego chwale i znaczeniu dopóki na głos Boga nie zostanie zawarte z nami przymierze pokoju a perłowe bramy Nowego Jeruzalem nie zostaną otwarte i nie otworzą swoich podwoi na lśniących zaworach, i dopóki nie usłyszymy zadowolonego i radosnego głosu cudownego Jezusa brzmiącego piękniej aniżeli jakakolwiek muzyka, jaką kiedykolwiek słyszało ucho śmiertelnika, głosu zapraszającego nas do wejścia. Ujrzałam że mamy doskonałe prawo do tego miasta bowiem zachowaliśmy przykazania Boże a niebo, słodkie niebo jest naszym domem. Mar 245.3
Zobaczyłam dziesięcioro przykazań napisanych palcem Bożym. Na jednej tablicy były cztery a na drugiej sześć. Te cztery z pierwszej tablicy świeciły jaśniej, czwarte zaś, o sabacie, uwydatniało się jeszcze wyraźniej ponieważ powinno być obchodzone na cześć świętego imienia Bożego. Świetlany krąg otaczał to przykazanie. Widziałam że sabat nie był przybity do krzyża. Gdyby jednak tak miało być, wtedy byłoby z pozostałymi dziewięcioma przykazaniami tak samo i inne przykazania moglibyśmy przekraczać tak samo jak i to czwarte. Mar 245.4
Widziałam że święty sabat jest i będzie murem dzielącym prawdziwego Izraela Bożego od niewierzących i że sabat jest tym wielkim zagadnieniem, które połączy serca świętych miłujących i oczekujących Boga. Mar 245.5