“Wtedy anioł Pana rzekł do szatana: Niech cię zgromi Pan, szatanie, niech cię zgromi Pan, który obrał Jeruzalem! Czyż nie jest ono głownią wyrwaną z ognia?” Zachariasza 3,2. TC 186.1
Szatan rości sobie prawo do tych, którzy kiedyś stali pod jego sztandarem, ale odwrócili się od grzechu, by żyć życiem Bożym i powierzyli się w swojej bezradności Jezusowi. Wszyscy, którzy przez wiarę trzymają się zasług Chrystusa, mają obietnicę w Słowie Bożym, iż zawarli pokój z Bogiem. (...) TC 186.2
Trudności dotykają wybrany lud Boży. W Biblii użyte jest wyrażenie, które by świadczyło o tym, jakoby “Bóg kusił Abrahama” czy “Bóg kusił synów izraelskich”. To znaczy, iż Pan dopuszcza, by szatan kusił ich, aby ich wiara mogła zostać wypróbowana i aby przynieśli chwałę i cześć Bogu na sądzie, kiedy każdy zostanie osądzony według uczynków dokonanych w ciele. Bóg zna każde serce, każdą motywację, każdy zamysł, pozwala jednak szatanowi kusić i wystawiać na próbę swoich wiernych, aby ich zaufanie do Boga mogło się objawić. (...) TC 186.3
Pan nienawidzi grzechu, ale miłuje skruszonego, wierzącego grzesznika, chętnie przebacza mu i bierze go w obronę, panując w jego życiu. Szatan podąża śladem każdego człowieka, ale w każdej pokusie, jaka jest dopuszczona na dzieci Boże, Bóg w swej przebaczającej miłości daje drogę ucieczki, aby nikt nie był kuszony ponad to, co jest w stanie znieść. (...) TC 186.4
“Potem ukazał mi Jozuego, arcykapłana, stojącego przed aniołem Pana i szatana stojącego po jego prawicy, aby go oskarżać”. Dziełem szatana jest przeciwstawianie się odkupieńczemu dziełu Chrystusa. (...) Kiedy Chrystus wkracza między kuszonego człowieka a szatana, wróg wpada we wściekłość, dopuszcza się przemocy i wysuwa oskarżenia, oświadczając, że Chrystus nie ma prawa ochraniać tej osoby. Wznosi przeciwko Niemu swój sztandar. (...) TC 186.5
W obecności nie upadłych światów i niebiańskiego wszechświata, w obecności rozgniewanego przeciwnika, który zbrudził ich szaty i teraz domaga się, by wydano mu tych skalanych grzeszników, Jezus odpiera wściekłe szatańskie oskarżenia rzucane w dzień i w nocy. Do tych, którzy stoją przed Nim gorliwie czuwając, którzy przyglądają się walce i widzą determinację szatana, by zniszczyć sprawiedliwych, Jezus mówi: “Zdejmijcie z niego brudną szatę! (...) Oto ja zdjąłem z ciebie twoją winę i każę cię przyoblec w szaty odświętne”. — Manuscript 27, 1894. TC 186.6