“Już wiele nie będę mówił z wami, nadchodzi bowiem władca świata, ale nie ma on nic do mnie”. Jana 14,30. TC 259.1
Wódz Niebios był osaczony przez kusiciela. Nie miał łatwej drogi na tym świecie. Zdobywając dla swego królestwa ludzi przez łaskawe miłosierdzie i dobroć, napotykał liczne przeszkody. (...) Żaden ludzka istota, która przyszła na świat nie uniknęła mocy zwodziciela. Wszystkie siły konfederacji zła zostały skierowane na Jego ścieżkę, by walczyć przeciwko Niemu i jeśli to możliwe, zwyciężyć Go. (...) TC 259.2
Szatan widział obraz Boga w charakterze i osobie Jezusa Chrystusa. Wiedział, że jeśli Chrystus zrealizuje swój plan, będzie to koniec jego szatańskiej władzy. Dlatego życie Chrystusa było nieustanną walką z szatańskimi narzędziami. (...) Konflikt przybierał na sile, a szatan płonął coraz większą obłędną nienawiścią, gdy ofiara raz po raz wymykała się z jego rąk. (...) TC 259.3
Tuż przed swoim ukrzyżowaniem Zbawiciel powiedział: “Nadchodzi bowiem władca świata, ale nie ma on nic do mnie”. Choć była to godzina panowania ciemności, jednak w oczekiwaniu zwycięstwa Chrystus mógł powiedzieć: “Książę tego świata został osądzony”. “Teraz odbywa się sąd nad tym światem, teraz władca tego świata będzie wyrzucony”. Widząc dokończenie dzieła odkupienia mógł nawet w obliczu śmierci mówić o wielkim ostatecznym wyzwoleniu, a o przyszłości tak, jakby już była dokonana. Jednorodzony Syn nieskończonego Boga skutecznie wykonał plan, który zapewnił zbawienie ludzkości. (...) TC 259.4
Stan świata przed pierwszym przyjściem Chrystusa jest obrazem stanu świata tuż przed Jego drugim przyjściem. Tak samo panuje występek, szatan objawia tę samą zwodniczą moc nad umysłami ludzi. (...) Gromadzi swoją armię do ostatniej walki przeciwko Księciu życia, aby obalić prawo Boże, które jest podstawą tronu Bożego. Szatan działa przedstawiając nadnaturalne zjawiska, aby potwierdzić wiarę ludzi w to, że jest on księciem tego świata, i że zwycięstwo jest po jego stronie. Zwraca swe siły przeciwko tym, którzy są lojalni wobec Boga. Jednak choć zadaje ból, przyczynia nieszczęść i udręki, to jednak nie ma mocy splamić duszy żadnego człowieka. (...) Lud Boży w czasach końca musi się spodziewać zaciekłej opozycji, gdyż prorocze Słowo mówi: “I zawrzał smok gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, które strzeże przykazań Bożych i trwa przy świadectwie o Jezusie”. — Letter 43, 1895; The Review and Herald, 29 październik 1895. TC 259.5