“Czy nie wiesz, że mam władzę wypuścić cię i mam władzę ukrzyżować cię? Odpowiedział Jezus: Nie miałbyś żadnej władzy nade mną, gdyby ci to nie było dane z góry”. Jana 19,10.11. TC 270.1
Przed władzą sędziowską Chrystus stał związany jak więzień. Sędzia popatrzył na niego podejrzliwie i surowo. Ludzie szybko gromadzili się na dziedzińcu, a gdy przystąpiono do odczytania wyroku, był tam już spory tłum. Zarzuty brzmiały: “Mówi, że jest królem żydowskim”. “Odmawia płacenia podatków cesarzowi”. “Czyni się równym Bogu”. (...) TC 270.2
Piłat był przekonany, że nie istnieje żaden poważny dowód winy Chrystusa, choć kapłani i przywódcy zarzucali Mu bluźnierstwo. Żydzi działali z inspiracji szatana, podobnie jak Kain i inni mordercy, którzy woleli raczej niszczyć życie, niż je ocalić. “Oni natomiast obstawali przy tym i mówili: Podburza lud, nauczając po całej Judei, i to począwszy od Galilei, aż dotąd”. TC 270.3
Słysząc to Piłat sądził, iż znalazł sposób, by uniknąć podejmowania decyzji w sprawie Chrystusa. Wiedział dobrze, że Żydzi wydali Jezusa z zawiści. (...) “A dowiedziawszy się, że jest poddanym Heroda, odesłał go do Heroda, który w tych dniach był właśnie w Jerozolimie”. TC 270.4
Był to ten Herod, którego ręce były splamione krwią Jana Chrzciciela. “Herod tedy, ujrzawszy Jezusa, bardzo się ucieszył, gdyż od dłuższego już czasu pragnął go zobaczyć, ponieważ słyszał o nim i spodziewał się ujrzeć jakiś cud przez niego dokonany”. (...) TC 270.5
Dzieło i misja Chrystusa w tym świecie nie służyły zaspokajaniu ciekawości książąt, przywódców, uczonych w Piśmie, kapłanów ani nikogo innego. On przyszedł, by leczyć tych, których serca były złamane. (...) Gdyby chodziło o słowa, by uzdrowić zranioną przez grzech duszę, Chrystus nie milczałby. Jednak cenne skarby prawdy, które powierzył swoim uczniom, nie były przeznaczone na to, by rzucać je przed świnie. Postawa Chrystusa i Jego milczenie w obecności Heroda były dostatecznie wymowne. TC 270.6
Żydzi przyprowadzili długo wyczekiwanego Mesjasza do przedstawiciela władzy, która ich samych trzymała w niewoli. Domagali się skazania na śmierć Księcia żywota — Jedynego, który mógł ich wyzwolić z prawdziwej niewoli — niewoli grzechu. — Manuscript 112, 1897. TC 270.7