“Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”. Dzieje Apostolskie 1,8. TC 301.1
Po zmartwychwstaniu Chrystus miał doznać wyznaczonego zaszczytu. Miał zasiąść na tronie wobec wszystkich mieszkańców nieba i nieupadłych światów. Ojciec pragnął szczególnie utrwalić w pamięci chwalebne przyjęcie Jego Syna w domu, który opuścił przychodząc na ziemię. Dla nas Chrystus stał się ubogi, abyśmy Jego ubóstwem zostali ubogaceni. (...) TC 301.2
Kiedy Chrystus wznosił się, Jego dłonie były wyciągnięte ponad uczniami w geście błogosławienia. Kiedy stali i patrzyli w górę, by uchwycić ostatni raz widok swego Pana wstępującego do nieba, został On przyjęty przez niebiańskie zastępy rozradowanych cherubinów i serafinów. Towarzysząc Mu w drodze do Jego niebiańskiego domu, śpiewali triumfalną pieśń: “Królestwa ziemi, śpiewajcie Bogu, grajcie Panu, temu, który jeździ na niebiosach, niebiosach odwiecznych”. TC 301.3
Chrystus postanowił zesłać dar tym, którzy byli z Nim, i tym, którzy uwierzą w Niego, a okazją do tego miało być Jego wniebowstąpienie i objęcie urzędu kapłańskiego uroczyście przebiegające w niebie. Jaki dar mógł zesłać Chrystus, aby odpowiednio zaznaczyć swoje wstąpienie na tron jako Pośrednika między Bogiem a ludzkością? Dar ten musiał być stosowny do wielkości i królewskiego majestatu Chrystusa. Chrystus posłał swego Zastępcę, trzecią osobę boską, Ducha Świętego. Z tym Darem nic nie może się równać. (...) TC 301.4
W dniu Pięćdziesiątnicy Chrystus dał swoim uczniom Ducha Świętego jako Pocieszyciela. Odtąd miał On stale towarzyszyć Kościołowi. W czasach starotestamentowych wpływ Ducha Świętego często uwidaczniał się w wyraźny sposób, ale nigdy w takiej pełni. Duch Święty oczekiwał na ukrzyżowanie, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie Chrystusa. Przez wieki zanoszono modlitwy o spełnienie tej obietnicy, udzielenie Ducha. Żadna z tych gorliwych próśb nie została zapomniana. Teraz uczniowie przez dziesięć dni zanosili błagania, a Chrystus w niebie dodał do nich swoje wstawiennictwo. Otrzymał dar Ducha, aby wylać go na swój lud. (...) Gdy Chrystus zasiadł na tronie, Duch Święty zstąpił, tak jak obiecał, i jak potężny wiatr wionął na zgromadzonych, napełniając cały dom. Przybył w swej pełni i mocy, jakby przez wieki się powstrzymywał, a teraz został wylany na Kościół i na cały świat. Co nastąpiło po tym wylaniu? Tysiące ludzi nawróciło się jednego dnia. — Manuscript 44, 1898. TC 301.5