Go to full page →

Osobista pobożność połączona z ewangelizacją — 9 luty TC 46

“Zachowajcie siebie samych w miłości Bożej, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ku życiu wiecznemu”. Judy 21. TC 46.1

Jesteśmy rodziną Pana, Jego dziećmi, a On uczy nas wszystkiego o teraźniejszości i przyszłości. Przygotowanie na poważne wydarzenia, które wkrótce nastąpią, wymaga czujności i gorliwego oczekiwania. Jednak ludzie doskonali w Chrystusie nie poświęcają całego swojego czasu na czuwanie i rozmyślanie. Potrzebujemy cichych godzin rozmyślania, kiedy wycofujemy się z pośpiechu codzienności i uspokajamy, by nawiązać łączność z Bogiem i uczyć się Jego woli wobec nas, ale nie możemy zapominać, że mamy stanowcze poselstwo ostrzeżenia dla świata. TC 46.2

Henoch chodził z Bogiem i niósł poselstwo przestrogi mieszkańcom przedpotopowego świata. Jego słowa i czyny, jego przykład pobożności, były stałym świadectwem na rzecz prawdy. W czasach równie nie sprzyjających rozwojowi czystego, świętego charakteru, jak nasze, żył w całkowitym posłuszeństwie. Ziemia była tak pełna nieprawości, iż Pan musiał ją oczyścić przez potop. Wywrócił świat niejako do góry dnem, by opróżnić go z nagromadzonego zepsucia. TC 46.3

Henoch był święty, gdyż chodził z Bogiem w Boży sposób. Był dla świata przykładem, jakimi będą ci, którzy przy powtórnym przyjściu Chrystusa zostaną z Nim zabrani na obłoki. Mamy być takimi jak Henoch. Osobistą pobożność mamy połączyć z najbardziej poważnymi oraz żarliwymi ostrzeżeniami i apelami. Mamy wskazywać zarówno na to, co się dzieje, jak i na to, co wkrótce się wydarzy. Polecono nam, byśmy byli “w pracy nie leniwi, płomienni duchem, Panu służący”. Mamy być gorliwi w naszych wysiłkach zmierzających do wyrównania drogi dla Króla, przygotowania ludzi na przyjście Pana. Żarliwość ducha musi towarzyszyć służbie Panu. Nasze duchowe lampy muszą być pełne oliwy i palić się. TC 46.4

Służenie Bogu wymaga całkowitego poświęcenia — serca, umysłu, duszy i sił. Bez ograniczeń mamy oddać się Bogu, abyśmy mogli mieć podobieństwo do nieba zamiast podobieństwa do tego świata. Uczucia muszą być trzymane pod kontrolą, aby umysł mógł się w pełni obudzić do pracy, jaka ma być wykonana wśród wszystkich klas społecznych — wielkich i małych, bogatych i biednych, uczonych i prostych. Mamy przejawiać wrażliwość, jaką okazuje wielki Pasterz, który bierze jagnięta na swoje ramiona i starannie strzeże stada prowadząc je bezpiecznymi ścieżkami. Naśladowcy Chrystusa mają okazywać Jego czułość i współczucie, muszą także objawiać Jego gorliwe pragnienie dzielenia się prawdą niosącą wieczne życie tym wszystkim, którzy ją przyjmą. — Letter 97, 1902; Manuscript Releases XII, 213.214. TC 46.5