“Izrael ujrzał wielką moc, jaką okazał Pan na Egipcjanach, a lud bał się Pana i uwierzyli w Pana i w sługę jego Mojżesza”. 2 Mojżeszowa 14,31. TC 107.1
Głos ludu rozbrzmiewał nad wodami Morza Czerwonego, obwieszczając wspaniały triumf. TC 107.2
Jednak wkrótce ich wiara została poddana kolejnej próbie. Pan chciał się dowiedzieć, w jakim stopniu może polegać na wierności swojego ludu. Po trzech dniach wędrówki po pustyni nie znaleźli wody do picia. “I przybyli do miejscowości Mara, i nie mogli tam pić wody, bo była gorzka (...). Wtedy lud szemrał przeciwko Mojżeszowi mówiąc: Co będziemy pić?” 2 Mojżeszowa 15,23.24. Zamiast ufać Panu i bać się Go, wierząc Mu nawet w tak zniechęcających okolicznościach, zrzucili winę za zaistniałą sytuację na swego przywódcę. TC 107.3
Tak postępują także współcześni ludzie. Szatański plan kuszenia jest zawsze ten sam. Gdy wszystko układa się pomyślnie, ludzie myślą, że mają wiarę. Jednak gdy nadchodzi cierpienie, nieszczęście czy zniechęcenie, tracą ufność. Wiara, która jest zależna od okoliczności i warunków, która jest żywa tylko wtedy, gdy wszystko idzie dobrze, nie jest prawdziwą wiarą. TC 107.4
W swoim zakłopotaniu Mojżesz wołał do Pana. To właśnie powinni byli uczynić Izraelici, którzy tyle razy doświadczyli Bożego wybawienia. Pan usłyszał wołanie swojego sługi, przeciwko któremu ludzie wypowiedzieli tyle gorzkich słów. Wskazał mu drzewo, które Mojżesz “wrzucił do wody, a woda stała się słodka”. Nie jakieś szczególne cechy drewna zmieniły gorzką wodę w słodką, ale moc Tego, który ukrywał się w obłoku, Tego, który wszystko może. (...) TC 107.5
Czy ludzie docenili wówczas i uznali Boże błogosławieństwo? Czy ich serca napełniły się wdzięcznością i dziękczynieniem dla Boga? Czy dziękowali Mu tak, jak nad brzegiem Morza Czerwonego? Nie mamy dowodu, że tym razem ich wiara została wzmocniona przez Boże miłosierdzie i łaskę okazane im ponownie. (...) TC 107.6
Kiedy przychodzą trudne doświadczenia, by nas wypróbować, kiedy nie możemy osiągnąć poprawy naszego bytu i ponosimy straty, kiedy życie zmusza nas do ponoszenia ofiar, jak powinniśmy zareagować na szatańskie insynuacje, że już nigdy nie wyjdziemy z problemów i że nasze życie zamieni się w ciągłe pasmo nieszczęść? (...) Powinniśmy zebrać wszystkie dowody niebiańskich błogosławieństw i oznaki dobroci, mówiąc: “Panie, wierzę w Ciebie, mam zaufanie do Twoich sług i Twojego dzieła. Ufam Ci”. — Letter 49a, 1896. TC 107.7