“I pokój stanie się dziełem sprawiedliwości, a niezakłócone bezpieczeństwo owocem sprawiedliwości po wszystkie czasy”. Izajasza 32,17. AN 187.1
Chrystus będzie dla swego ludu tym wszystkim, co zostało wyrażone w powyższych słowach, jeśli Jego wierni przyjmą zaproszenie, by przyjść do Niego. On będzie dla nich życiem i mocą, siłą i skutecznością, mądrością i świętością. Bóg wzywa nas do prowadzenia życia podobnego do życia Chrystusa i objawiania go światu. — The Review and Herald, 24 listopad 1904. AN 187.2
Możemy — tak, możemy — objawiać podobieństwo do naszego boskiego Pana. Możemy poznać wszystko, co jest niezbędne do duchowego życia. Możemy czcić naszego Stwórcę. Jednak czy to czynimy? Ach, jakiż wspaniały przykład mamy w życiu Chrystusa na ziemi! On pokazał nam, co możemy osiągnąć dzięki współpracy z Bogiem. Mamy dążyć do jedności, do której On nas zaprasza mówiąc: “Trwajcie we mnie, a Ja w was”. Jana 15,4. Ta więź jest głębsza, silniejsza, prawdziwsza niż jakakolwiek inna więź i jest podłożem wszelkiego dobra. Ci, którzy są w ten sposób zjednoczeni ze Zbawicielem, znajdują się pod kontrolą Jego woli i są poruszani Jego miłością, by cierpieć z cierpiącymi, radować się z tymi, którzy się cieszą i współczuć słabym, smutnym i nieszczęśliwym. — The Review and Herald, 24 listopad 1904. AN 187.3
Gdziekolwiek się udaję, zachęcam ludzi do wywyższania Chrystusa. On jest zawsze ten sam — wczoraj, dziś i na wieki — zawsze działa dla naszego dobra, zawsze zachęca i prowadzi nas krok po kroku w górę. Tym, kim jest dzisiaj — wiernym arcykapłanem współczującym nam w naszych niemocach — tym będzie jutro i zawsze. On jest naszym Wodzem, Nauczycielem, Doradcą i Przyjacielem stale obdarzającym nas swymi błogosławieństwami w odpowiedzi na naszą wiarę. On zaprasza nas, byśmy trwali w Nim. Kiedy to czynimy i mieszkamy w Nim, wszelka kłótliwość, zły nastrój i rozdrażnienie znikną. (...) AN 187.4
Wiem, że gdy proszę Pana, by był moim pomocnikiem, On nie wyrzeknie się mnie, gdyż moim pragnieniem jest czynić Jego wolę i przynosić Mu chwałę. Jestem słaba, ale polegając zupełnie na Nim otrzymuję siłę. Składając moje brzemię na Zbawiciela, znajduję pociechę, siłę i nadzieję. To jest moje pragnienie — znaleźć odpoczynek u Jego stóp. Kiedy mocno trzymam się Jego dłoni, On prowadzi mnie bezpiecznie. Żywy Bóg jest radością i weselem mojej duszy. — The Review and Herald, 6 październik 1904. AN 187.5