“Wtedy anioł Pana rzekł do szatana: Niech cię zgromi Pan, szatanie, niech cię zgromi Pan, który obrał Jeruzalem! Czyż nie jest ono głownią wyrwaną z ognia?” Zachariasza 3,2. WM 359.1
Jezus porównuje swój lud do głowni wyrwanej z ognia, a szatan wie, co to oznacza. Syn Boży zniósł trudne do wyrażenia wielkie cierpienie w Getsemane i na Golgocie, aby móc wybawić swój lud z mocy złego. Dzieło Jezusa dla zbawienia ginących ludzi było jak włożenie ręki do ognia, by ich ratować. Kapłan Jozue, który reprezentuje lud Boży, jest ubrany w brudne szaty i stoi przed aniołem, ale kiedy lud okazuje skruchę przed Bogiem z powodu przestąpienia Jego prawa i ręką wiary chwyta się sprawiedliwości Chrystusa, Jezus mówi: “Zdejmijcie z niego brudną szatę! (...) Włóżcie mu na głowę czysty zawój! I włożyli mu na głowę czysty zawój, i przyoblekli go w szaty”. Zachariasza 3,4.5. WM 359.2
Jedynie przez sprawiedliwość Chrystusa możemy zachowywać prawo Boże. Ci, którzy oddają cześć Bogu w szczerości i prawdzie, korząc się przed Nim, jak w wielkim dniu pojednania, wypiorą szaty swoich charakterów i wybielą je we krwi Baranka. Szatan stara się opanować ludzki umysł zwiedzeniami, tak by ludzie nie wzbudzili w sobie skruchy, nie wierzyli i nie zamienili swojej brudnej szaty na szatę sprawiedliwości Chrystusa. Dlaczego mielibyście się trzymać swoich nędznych wad charakteru i przez to nie pozwolić Jezusowi działać dla was? WM 359.3
W czasie ucisku położenie ludu Bożego będzie podobne do tego, w jakim znalazł się Jozue w wizji Zachariasza. Ludzie ci będą świadomi dzieła, jakie dokonuje się dla nich w niebie. Będą też wiedzieć, że przy ich imionach zapisane są ich grzechy, ale wiara uczy ich, że grzechy tych, którzy powołują się na zasługi Chrystusa, zostaną wymazane. (...) Imiona tych, którzy okazali prawdziwą skruchę za swoje grzechy i przez żywą wiarę w Chrystusa są posłuszni Bożym przykazaniom, zostaną pozostawione w księdze żywota, a Jezus przyzna się do nich przed Ojcem i przed świętymi aniołami, mówiąc: “Oni są moi. Nabyłem ich moją krwią”. — The Signs of the Times, 2 czerwiec 1890. WM 359.4