“Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już z niej nie wyjdzie, i wypiszę na nim imię Boga mojego, i nazwę miasta Boga mojego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga mojego, i moje nowe imię”. Objawienie 3,12. WM 366.1
Może się nam wydawać, że jest to cudowne, iż Chrystus objawił się Janowi taki, jaki jest naprawdę, i w taki sam sposób zwrócił się z poselstwem do zborów. Jednak powinniśmy pamiętać, że Kościół, choć słaby i pełen wad, jest przedmiotem największej troski Chrystusa. On nieustannie czuwa nad swym ludem z najczulszą troskliwością i wzmacnia swych wiernych przez Ducha Świętego. Czy jako wyznawcy Jego Kościoła pozwolimy Mu działać na nasze umysły i posługiwać się nami dla Jego chwały? Czy usłuchamy poselstwa skierowanego do Kościoła? Postanówmy być wśród tych, którzy pełni radości spotkają się z Nim w dniu Jego przyjścia, a nie wśród tych, którzy “narzekać będą przed nim”. Objawienie 1,7 (BG). Utwierdźmy nasze odkupienie przez posłuszeństwo poselstwom, które On daje swojemu Kościołowi. WM 366.2
Chrystus niesie Kościołowi pociechę, mówiąc: “Ponieważ zachowałeś nakaz mój, by przy mnie wytrwać, przeto i Ja zachowam cię w godzinie próby, jaka przyjdzie na cały świat, by doświadczyć mieszkańców ziemi. Przyjdę rychło; trzymaj, co masz, aby nikt nie wziął korony twojej. Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już z niej nie wyjdzie, i wypiszę na nim imię Boga mojego, i nazwę miasta Boga mojego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga mojego, i moje nowe imię”. Objawienie 3,10-12. WM 366.3
Starajmy się o to, by nasze wejście do królestwa Pana było pewne. Pilnie studiujmy ewangelię, którą Chrystus osobiście przedstawił Janowi na wyspie Patmos — ewangelię określoną jako “objawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce”. Objawienie 1,1. Pamiętajmy zawsze o tym, że błogosławiony jest ten, “który czyta, i ci, którzy słuchają słów proroctwa i zachowują to, co w nim jest napisane; czas bowiem jest bliski”. Wiersz 3. — The Signs of the Times, 4 luty 1903. WM 366.4