Mimo, że pod karą śmierci Mojżeszowi nie było wolno pojawić się ponownie przed faraonem, Bóg miał jeszcze jedno posłanie dla tego buntowniczego króla. Świadomy swej misji, Mojżesz jeszcze raz stanął przed nim i bez bojaźni przekazał mu poselstwo od Boga... BK 32.4
Gdy Mojżesz przepowiedział królowi następną plagę, która miała na niego spaść, a była ona straszliwsza od wszystkich poprzednich, które dotychczas spadły na Egipt, zmuszająca wszystkich jego wielkich doradców do skłonienia swych głów przed Bogiem i powodująca wypuszczenie Izraelitów z Egiptu, strasznie go to rozgniewało. Wpadł we wściekłość, ponieważ nie potrafił zastraszyć Mojżesza i spowodować, by drżał on przed jego autorytetem. Jednakże Mojżesz oparł się na zbyt potężnym ramieniu, by miał obawiać się jakiegokolwiek ziemskiego monarchy. — Spiritual Gifts III, 221-222. BK 32.5