Wpływ brata B. nie był taki jak być powinien. Kiedy przebywał w Battle Creek w wielu przypadkach był przykładem dla młodych ludzi lecz ten sam człowiek potajemnie podjął wyprawę do _____ wraz z młodymi chłopcami i dziewczętami. Nie było to szlachetne, uczciwe ani sprawiedliwe. Wszyscy wiedzieli że stanowi to naruszenie regulaminu lecz mimo to zdecydowano się na wkroczenie na ścieżkę przestępstwa. Ci młodzi ludzie swoim czynem i stosunkiem do złego postępowania rzucili na szkołę złe światło, które ją bardzo skrzywdziło. Jest to najbardziej niesprawiedliwe. S4 430.2
Kiedy bracia w Iowa zaakceptowali działanie brata B. w tych okolicznościach, uczynili bardzo źle. Gdyby pochwalali podobne postępowanie w innych przypadkach, uczyniliby wielką przykrość Bogu. Fakt że był on młodym człowiekiem o wspaniałym dotychczas zachowaniu dawał mu wielkie wpływy na innych a jego przykład sprzeciwiania się zasadom i władzy kierował szkołą i wpływały na innych w ten sposób że zaczynali postępować tak samo. Prawa i regulaminy nie miałyby żadnej siły oddziaływania w szkole gdyby takie rzeczy spotkały się z szerszą aprobatą naszych braci. Demoralizujące wpływy łatwo dostają się do szkoły. Wielu ochoczo zaczyna uczestniczyć w duchu buntu i nieposłuszeństwa dopóki właściwe i energiczne wysiłki nie zaczynają ponownie rządzić jako wzorzec szkoły a dokładne reguły nie określają postępowania studentów. S4 430.3
Praca brata B. nie będzie przyjęta przez Boga dopóki nie ujrzy i nie zrozumie złego wpływu za naruszenie reguł porządku w uczelni i nie zacznie przeciwdziałać wpływom jakie naruszają reputację szkoły. Wielu studentów wolałoby wyjść z Iowa aby w takich nieszczęśliwych okolicznościach nie przebywać. Gdybyś mógł, bracie B., dostrzec i uświadomić sobie wpływ tego jednego kroku i uczucia pasji, zawiści a nawet nienawiści jakie wypełniły twoje serce, gdy twoje postępowanie zostało zakwestionowane przez profesora Brownsbergera, zadrżałbyś na widok samego siebie i triumfu tych, którzy nie chcą znosić ograniczeń i którzy podejmują wojnę przeciwko regułom i regulaminom gdyż stoją w sprzeczności z ich własnym postępowaniem. Będąc uczniem cichego i pokornego Jezusa twoje wpływy i odpowiedzialność będą wzrastać. S4 430.4
Bracie B., mam nadzieję że przeanalizujesz to wszystko ostrożnie i weźmiesz pod uwagę swoją pierwszą pokusę odejścia od reguł szkoły. Przestudiuj krytycznie charakter rządów w naszej szkole. Reguły, które tam panują, nie były zbyt dokładnie przestrzegane. Pielęgnowano tam gniew i czasami rozsądek był zarzucany a w sercu było życzenie niepohamowanych namiętności. Zanim zdałeś sobie z tego sprawę poczyniłeś krok, którego kilka godzin przedtem nie uczyniłbyś pod żadnym naporem pokusy. Impuls zwyciężył rozsądek a ty nie mogłeś się odwołać do krzywd uczynionych tobie ani do instytucji Bożych. Naszym jedynym zabezpieczeniem we wszystkich okolicznościach jest panowanie nad sobą w sile Jezusa naszego Odkupiciela. S4 431.1
Nasze uczelnie nie mają takich wpływów, popularności i opinii, które podtrzymywałyby je w doskonaleniu zarządzania i wzmacniania reguł jakie mają inne uczelnie. W jednym jednak względzie jest to szkoła wyznaniowa lecz dopóki nie jest pilnowana, świecki charakter i jego wpływ będzie do niej docierał. Studenci naszego wyznania muszą posiadać więcej moralnej odwagi i religijnych wpływów szkoły bo w przeciwnym razie będą różniły się od innych uczelni tylko nazwą. Bóg zaplanował i ustanowił tę uczelnię pragnąc by była kształtowana przez wysokie religijne interesy i aby każdego roku ci nienawróceni studenci, którzy byli wysłani do Battle Creek, powracali do domów jako nawróceni żołnierze krzyża Jezusa Chrystusa. S4 431.2
Profesorowie i nauczyciele powinni zastanawiać się nad najlepszymi metodami prowadzenia poszczególnych charakterów w naszej uczelni. Wszyscy powinni wysoce cenić sobie przywilej jakim jest posiadanie takiej szkoły i wiernie ją wspomagać i bronić przed wszelkimi pomówieniami. Samolubstwo może zaćmić energię studentów a świeckie elementy mogą uzyskać przewagę wpływów na całą szkołę. To jednak przyniosłoby zaniepokojenie i niezadowolenie Boże na tę uczelnię. S4 432.1
Studenci, którzy głoszą miłość do Boga i są posłuszni prawdzie Bożej, powinni posiadać ten stopień i siłę religijnych zasad oraz samokontrolę, które umożliwią im pozostanie niewzruszonymi pośród wszelkich pokus i stanie wiernie przy Jezusie w szkole, w internacie oraz gdziekolwiek się znajdą. Religia nie może być ubierana jak płaszcz jedynie w domu Bożym lecz religijne zasady muszą charakteryzować całe życie. Ci, którzy piją ze zdroju życia, nie będą jak ci, którzy miłują świat, objawiać żądzy zmian i przyjemności. W ich zachowaniu i charakterze będzie widoczny pokój i szczęście jakie znaleźli w Jezusie przez codzienne składanie kłopotów i ciężarów u Jego stóp. Tacy pokażą że istnieje zadowolenie a nawet radość na ścieżce posłuszeństwa i obowiązku. Tacy też będą rozprzestrzeniać wpływ na swych kolegów oraz studentów, które będą wiadome w całej szkole. Ci, którzy będą stanowić tę wierną armię, będą odświeżać i wzmacniać nauczycieli i profesorów w ich wysiłkach a osłabiać niewierność wszelkich śladów odstępstwa. Nie będą narzekać na reguły i regulaminy. Ich wpływ będzie zbawczy a czyny nie zostaną potępione w dniu sądu Bożego lecz poprowadzą ich do żywota wiecznego. Wpływ ich życia tu na ziemi będzie trwały przez całą wieczność. Jeden żarliwy, sumienny, wierny młody człowiek w szkole jest nieocenionym skarbem. Aniołowie z nieba spoglądają na takiego z zadowoleniem. Jego drogocenny Zbawiciel kocha go a w księdze niebios będzie zapisany każdy sprawiedliwy czyn, każda odrzucona pokusa, każde pokonane zło. Taki student stanowić będzie dobrą podstawę na czas jaki przyjdzie a on sam będzie mógł otrzymać w darze życie wieczne. S4 432.2
Postępowanie uprawiane w uczelni przez brata C. polegające na szukaniu towarzystwa młodych dam nie było właściwe. One nie stanowiły celu dla jakiego posłano go do Battle Creek. Studenci nie są posyłani po to aby szukać partnerów i wzajemnie flirtować czy zalecać się ale by zdobyć wykształcenie. Gdyby pozwolić im na postępowanie zgodne z ich skłonnościami w tym względzie, szkoła wkrótce stałaby się zdemoralizowana. Niektórzy spędzali cenne szkolne dni na chytrym flirtowaniu i zalotach nie zważając na czujność profesorów i nauczycieli. Jest to postępowanie godne najsurowszej krytyki gdy ktoś z jakiegokolwiek oddziału wykorzystywał swoją pozycję by zdobyć uczucie studentów z nadzieją na małżeństwo. S4 433.1
Wpływ synów brata D. i wielu innych w Iowa a także pana E. z Illinois nie przyniósł korzyści naszej szkole. Przyjaciele i znajomi tych studentów podtrzymywali ich w rzucaniu pomówień na szkołę. Synowie brata D. posiadają wielkie zdolności, które przynoszą zaszczyt rodzicom ale kiedy zdolności tych młodych ludzi służą łamaniu reguł i regulaminów w uczelni, nie ma niczego co cieszyłoby serce kogokolwiek. Pismo zawierające ostry krytycyzm wobec tego kto naucza w naszej szkole, nie będzie czytane z taką przyjemnością w dniu, w którym każdy ludzki uczynek ujawni się przed Bogiem. Brat i siostra D. spotkają się wówczas z zapisem tego co dali w darze swemu synowi — pożałowania godne wypaczenie sprawiedliwości w tym względzie. Będą musieli wówczas odpowiedzieć za wpływy jakie roztaczali przeciwko szkole jako Bożemu instrumentowi i za wygłaszanie ubarwionych opinii, które powstrzymywały młodzież przed wstąpieniem na nasze uczelnie gdzie mogłyby się dostać pod wpływ prawdy. Wiele dusz zostało utraconych w rezultacie tego postępowania. Wielki dzień sądu Bożego odsłoni wpływ słów wypowiedzianych i stanowisko w nich zawarte. Brat i siostra D. zaniedbali obowiązki domowe. Byli upojeni troskami tego życia. Praca i pośpiech były na porządku dziennym a ich ogromna świeckość ma negatywny wpływ na ich dzieci, zbór i na świat. To ma być przykład ludzi, którzy trzymają się prawdy w sprawiedliwości, która potępia świat? S4 433.2
Wielki wpływ na chrześcijańską młodzież ma stan oraz trwałość instytucji jakie Bóg ustanowił środkami, przez które czyni postęp swego dzieła. Ta olbrzymia odpowiedzialność spoczywa na młodzieży, która dzisiaj wkracza w działalność. Nigdy nie było okresu, w którym tak wiele zależałoby od rodzaju ludzkiego jak to jest obecnie dlatego tak ważnym jest kształtowanie młodzieży aby nadawała się do wielkiego zadania, do którego Bóg będzie jej używał jako swego narzędzia. Ich Stwórca żąda od nich tego co najważniejsze jest dla wszystkich. S4 434.1
To Bóg dał życie i wszystkie fizyczne i psychiczne uzdolnienia jakie posiadają. To On obdarzył ich możliwościami mądrego rozwijania się po to aby przystępowali ufnie do dzieła Bożego, które jest tak trwałe jak wieczność. W zamian za swój wspaniały dar żąda od nich odpowiedniego kształtowania i ćwiczenia umysłu i moralnych zdolności. Nie dał im tych zdolności dla zabawy albo by były wykorzystane przeciwko Jego woli i Jego opatrzności lecz aby mogli ich użyć dla postępu wiedzy o prawdzie i świętości w świecie. Żąda od nich wdzięczności, szacunku i miłości za Jego stałą uprzejmość i nieskończone miłosierdzie. Po prostu oczekuje posłuszeństwa wobec swego prawa i wobec wszystkich mądrych nakazów, które chronią i pilnują młodzież przed szatańskimi podstępami i wiodą je po ścieżce pokoju. Gdyby młodzież potrafiła dostrzec że w stosowaniu się do praw i nakazów naszych instytucji czynią tylko to co utwierdza ich w społeczności, udoskonala charakter, uszlachetnia umysł i powiększa ich szczęście, nie buntowałaby się przeciwko tym regułom i wszelkim wymaganiom ani nie angażowałaby się w tworzenie podejrzeń i uprzedzeń przeciw tym instytucjom. Nasza młodzież powinna być energicznego ducha i wierna wymaganiom a to będzie rękojmią powodzenia. Dziki niespokojny charakter wielu młodych w tym okresie historii świata przyprawia o ból serca. Wiele winy leży w ich wychowaniu przez rodziców. Bez bojaźni Bożej nikt nie może być prawdziwie szczęśliwym. S4 434.2
Ci studenci, którzy nie mogą wytrzymać pod naszymi rządami i wracają do domów aby rzucać oskarżenia na szkołę, ujrzą swój grzech i prawdziwe oblicze wpływów jakie wywierali zanim będą mogli spotkać się z Bożą przychylnością. Wierni w Iowa wyrządzili przykrość Bogu w skwapliwym przyjmowaniu raportów jakie im zostały dostarczone. Zawsze powinni stać po stronie porządku i dyscypliny zamiast wspomagać nieporządek. S4 435.1
Młodzież posyłana jest z dalekich stanów aby korzystała ze szkoły w Battle Creek. Wyjeżdża ze swych domów z błogosławieństwem rodziców. Codziennie wysłuchuje żarliwych modlitw ofiarowanych na rodzinnym ołtarzu i wydaje się że dobrze startuje do życia szlachetnego i czystego. Jej przekonanie i cele kiedy opuszcza dom rodzinny są właściwe. W Battle Creek spotyka się z wpływami osób różnych klas. Zapoznaje się z tymi, których wpływy są błogosławieństwem dla wszystkich, którzy dostają się w sferę ich wpływów. Ale stykają się również z tymi, którzy wydają się być mili i interesujący i tymi, których inteligencja jest w stanie oczarować lecz oni w rzeczywistości posiadają niski poziom moralności i nie mają religijnej wiary. Młody człowiek początkowo odrzuca wszelką pobudkę aby poddać się pokusie lecz kiedy obserwuje że ci, którzy mówią że są chrześcijanami, przyłączają się do ich towarzystwa, to znaczy nie mają religii w sercu, jego cele i wysokie postanowienia zaczynają się chwiać. Cieszą go błyskotliwe pomysły i beztroski wesoły duch tej młodzieży i zaczyna coraz bardziej i bardziej przystawać do ich towarzystwa. Jego forteca wydaje się chwiać a jego dzielne serce staje się coraz słabsze. Zostaje w końcu zaproszony przez nich na spacer a oni wiodą go do baru. Zamawiają ostrygi i inne zakąski a jemu jest wstyd odmówić i odrzucić. Dostając się w takie kręgi pogrąża się coraz bardziej w ich więzach. Szklanka piwa wydaje się być niewinna i on ją przyjmuje lecz stale we wszystkim odczuwa wyrzuty sumienia. Nie potrafi jednak już stanąć otwarcie po stronie Boga prawdy i sprawiedliwości, towarzystwo podejrzanych i zwodniczych osobników, z którymi wchodzi w kontakty, zaczyna mu sprawiać przyjemność i posuwa się coraz dalej. Jego kusiciele przekonują go że bez uszczerbku możliwe jest służenie Bogu i zabawianie się w taki sposób i on poddaje się gwałtownie pokusie. S4 435.2
Przyjęto młodych ludzi do naszej uczelni a oni nie podejrzewani przez rodziców czy opiekunów uczęszczają do barów, piją piwo, grają w karty i gry bilardowe. Te rzeczy starają się zachować w ścisłej tajemnicy między sobą a profesorowie i nauczyciele nic nie wiedzą o szatańskiej pracy jaka ma miejsce. Kiedy młody człowiek namawiany jest do kontynuowania postępowania, które musi być zachowane w tajemnicy, toczy walkę ze swym sumieniem lecz skłonności zwyciężają. Myślał że jest chrześcijaninem gdy przyjeżdżał do Battle Creek lecz tu stacza się na złą drogę. Źli towarzysze i kusiciele znajdują się pośród młodych rodziców naszego wyznania, niektórzy z nich mieszkają nawet w Battle Creek. Gdy dowiadują się że on może być kuszony, sekretnie roztaczają nad nim swą moc a fakt że jest słaby umożliwia im całkiem szybko podporządkowanie jego woli swym wpływom. Stwierdzają że on może być zawstydzony i zmieszany przez tych, którzy posiadają światło a zatwardzili swe serca w grzechu. Taki właśnie wpływ jak ten można spotkać wszędzie tam gdzie młodzież skupiona jest razem. S4 436.1
Nadchodzi czas gdy młody człowiek, który opuszcza dom rodzicielski w stanie czystym i prawym, ze szlachetnymi celami, zostanie zrujnowany. Nauczył się miłować zło a odrzucać dobro. Nie uświadomił sobie niebezpieczeństwa ani nie został otoczony ramieniem czujności i modlitwy. Nie umieścił się natychmiast pod opieką zboru. Zdecydował się uwierzyć w to że jako człowiek jest niezależny i nikt nie ma prawa ograniczać jego praw. Nauczono go że ignorowanie praw i zaprzeczanie prawom wiedzie do prawdziwej wolności, że niewolnictwem jest być stale drżącym i bojaźliwym nawet jeżeli czyni się źle. Poddał się wpływom bezbożnych osób, które posiadając przyjemny wygląd zewnętrzny praktycznie były bezbożne, zwodziły go i oszukiwały a on dał zwieść się ponieważ łatwo go było oszukać. Szedł tam gdzie nie mógł spodziewać się żadnego dobra i żadnej czystości. I uczył się sposobów życia i zwyczajów mówienia, które go nie uszlachetniały ani ulepszały. Wielu w ten sposób jest zagrożonych ponieważ prowadzą się tak że niedługo zostaną zdegenerowani w swej własnej ocenie. Aby uzyskać pochwałę bezbożnych i bez serca przyjaciół poświęcają swą czystość i szlachetność człowieczeństwa. Poddając się ich wpływom stają się niewolnikami szatana. S4 436.2