Zabija zmartwienie, nie praca — To nie praca zabija, lecz zmartwienie. Jedynym sposobem uniknięcia zmartwienia jest przynoszenie każdego problemu Chrystusowi. Nie patrzmy na ciemną stronę życia. Pielęgnujmy pogodę ducha. — Letter 208, 1903. UCO2 97.1
Rozmyślanie o trudnościach — Niektórzy żyją w nieustannym lęku i niepotrzebnie się zamartwiają. Każdego dnia otoczeni są dowodami Bożej miłości, każdego dnia korzystają z darów Jego opatrzności, ale przeoczają te błogosławieństwa. Ich umysły stale zajmują się tym, co nieprzyjemne, a co według nich może ich spotkać. Rzeczywiście mogą istnieć jakieś trudności, ale choć są one niewielkie, zaślepiają ich wzrok tak, że nie widzą wielu rzeczy, za które powinni być wdzięczni. Trudności, które napotykają, zamiast kierować ich do Boga, jedynego źródła pomocy, oddzielają ich od Niego, ponieważ wywołują w nich niepokój i narzekanie. — Pokój za którym tęsknisz 120 (1892). UCO2 97.2
Zmartwienie czyni brzemiona cięższymi — Obawiam się, że wskutek zamartwiania się sami nakładamy sobie na kark dodatkowe jarzma. Nie martwmy się, gdyż w ten sposób sprawiamy, że jarzmo staje się nieznośne, a brzemię ciężkie. Czyńmy wszystko, co w naszej mocy, nie martwiąc się i ufając Chrystusowi. Studiuj Jego słowa: “Wszystko, o cokolwiek byście prosili w modlitwie z wiarą, otrzymacie”. Mateusza 21,22. Te słowa są zapewnieniem, że wszystko, czego może udzielić wszechmocny Zbawiciel, zostanie udzielone tym, którzy Mu ufają. Jako szafarze niebiańskiej łaski, mamy prosić z wiarą i czekać ufnie na Boży ratunek. Nie powinniśmy występować przed Niego, starając się o własnych siłach zdobyć wszystko, czego pragniemy. Mamy w Jego imieniu prosić, a następnie działać, wierząc w Jego skuteczność. — Letter 123, 1904. UCO2 97.3
Bóg tego nie chce — Bóg nie chce, aby Jego dzieci były obciążone troską. — Pokój za którym tęsknisz 121 (1892). UCO2 97.4
Niepokój prowadzi do niemocy i choroby — Kiedy chory naprawi wszystkie krzywdy, wtedy jego potrzeby możemy przedstawić Panu w pełnej wierze, zdając się na prowadzenie Ducha Świętego. Bóg zna każdego z imienia i troszczy się o niego tak, jak by nie było nikogo więcej na ziemi, za kogo oddał swego umiłowanego Syna. Miłość Boża jest tak wielka i trwała, że należy zachęcić chorego do zaufania Mu i pielęgnowania pogodnego ducha. Niepokojenie się o siebie samego prowadzi do niemocy i choroby. Kiedy człowiek wzniesie się ponad przygnębienie i posępność, perspektywa wyzdrowienia będzie bliższa, gdyż “oko Pana jest nad tymi, którzy (...) spodziewają się łaski jego”. Psalmów 33,18. — The Ministry of Healing 229 (1905). UCO2 98.1
Przestać się martwić (rada dla przyjaciółki stojącej w obliczu śmierci) — Mam przed sobą Twoją sprawę i jestem zasmucona, że Twój umysł jest niespokojny. Pocieszyłabym Cię, gdyby leżało to w mojej mocy. Czy Jezus, drogocenny Zbawiciel, nie był dla Ciebie tak wiele razy pomocą w potrzebie? Nie zasmucaj Ducha Świętego, przestań się zamartwiać. Właśnie to wiele razy sama mówiłaś innym. Modlę się, aby słowa tych, którzy nie są chorzy tak jak Ty, pocieszyły Cię i aby Pan Ci dopomógł. — Letter 365, 1904; Selected Messages II, 253. UCO2 98.2
Zamartwianie się wyrywa nas z ramion Jezusa — Gdybyśmy nauczyli się mieć więcej wiary, miłości, cierpliwości i zaufania do naszego Ojca niebieskiego, cieszylibyśmy się większym pokojem i szczęściem, przechodząc życiowe konflikty. Pan nie jest zadowolony, gdy trapimy się i zamartwiamy, wyrywając w ten sposób z ramion Jezusa, który jest jedynym źródłem wszelkiej łaski, spełnieniem wszystkich obietnic, urzeczywistnieniem każdego błogosławieństwa. (...). Nasza życiowa pielgrzymka istotnie odbywałaby się w samotności, gdyby nie Jezus, który mówi nam: “Nie zostawię was sierotami”. Jana 14,18. Ceńmy Jego słowa, wierzmy Jego obietnicom, powtarzajmy je za dnia, rozmyślajmy o nich nocą i bądźmy szczęśliwi. — Manuscript 75, 1893; Our High Calling 120. UCO2 98.3
Odpocznienie w miłości Chrystusa — Zostawmy zakurzone, spieczone ulice życia i odpocznijmy w cieniu miłości Chrystusa. Tu nabierzemy sił do walki. Tu nauczymy się, jak trudzić się i martwić mniej oraz jak mówić i śpiewać ku chwale Bożej. Niech spracowani i obciążeni uczą się od Chrystusa lekcji cichej ufności. Jeśli pragną posiąść Jego pokój i wytchnienie, muszą usiąść w Jego cieniu. — Testimonies for the Church VII, 69-70 (1902). UCO2 98.4
Boża a moja odpowiedzialność — Podejmując się spraw, z którymi musimy się uporać, i uzależniając powodzenie od naszej własnej mądrości, bierzemy na siebie ciężar, którego Bóg na nas nie nałożył, i chcemy go dźwigać bez Jego pomocy. Bierzemy na siebie odpowiedzialność, która należy do Boga, i w ten sposób tak naprawdę zajmujemy Jego miejsce. Wprawdzie możemy mieć obawy i spodziewać się niebezpieczeństwa i strat, bo na pewno nas dotkną, ale jeśli faktycznie wierzymy, że Bóg nas miłuje i pragnie naszego dobra, przestaniemy martwić się o przyszłość. Powinniśmy ufać Bogu tak, jak dziecko ufa miłującym rodzicom, a wtedy znikną nasze troski i udręki, bo nasza wola podda się woli Bożej. — Thoughts from the Mount of Blessing 100-101 (1896). UCO2 99.1
Niepotrzebna troska i niepokój — Bezpieczeństwo kryje się w nieustannej ufności Bogu, która wypiera obawę przed przyszłym nieszczęściem. Niepotrzebna troska i niepokój muszą ustać. Mamy Ojca niebieskiego, który troszczy się o swoje dzieci i czyni swoją łaskę wystarczającą w każdej ich potrzebie. — Testimonies for the Church II, 72 (1868). UCO2 99.2
Zostawić przyszłość Bogu — Chociaż ich bieżące potrzeby są zaspokajane, wielu nie jest chętnych, by powierzyć Bogu swą przyszłość, i ciągle troszczy się o to, by nie popaść w ubóstwo i by ich dzieci nie cierpiały z tego powodu. Niektórzy wciąż spodziewają się najgorszego albo wyolbrzymiają rzeczywiste trudności, aż stają się ślepi na wiele błogosławieństw, za które powinni być wdzięczni. Przeciwności, jakie napotykają, zamiast skłaniać ich do szukania pomocy u Boga, jedynego źródła siły, odłączają ich od Niego, gdyż wzbudzają ich niepokój i narzekania. (...). UCO2 99.3
Jezus jest naszym przyjacielem, całe niebo jest zainteresowane naszym dobrem, a nasze zatroskanie i lęk zasmucają Ducha Świętego. Nie powinniśmy pozwalać sobie na rozmyślanie o troskach, gdyż to nie pomaga znosić trudności, a jedynie nas niepokoi i niszczy. Nie powinno być miejsca dla nieufności wobec Boga, która prowadzi nas do tego, że troszczenie się o jutro uważamy za najważniejsze zajęcie w życiu, jakby nasze szczęście zależało od tych ziemskich rzeczy. — Patriarchowie i prorocy 214. UCO2 99.4
Nadmierny niepokój — Bóg nie potępia roztropności ani przewidywania w korzystaniu z doczesnych rzeczy, ale gorączkowe zatroskanie i nadmierny niepokój o ziemskie sprawy nie są zgodne z Jego wolą. — The Review and Herald, 1 marzec 1887; Counsels on Stewardship 159. UCO2 100.1
Troska osłabia siły fizyczne — Trudy i troski, które Paweł znosił, nadwerężyły jego siłę fizyczną. — Działalność apostołów 269 (1911). UCO2 100.2
Chrześcijanie z troską w sercu — Wielu, uważających się za naśladowców Chrystusa, gnębi niepokój, lęk, ponieważ obawiają się zaufać Bogu. Nie oddają się bez reszty Jego kierownictwu, boją się konsekwencji, które takie oddanie może za sobą pociągnąć. Dopóki tego nie uczynią, nie zaznają pokoju. — Śladami Wielkiego Lekarza 355-356 (1905). UCO2 100.3
W każdej minucie — Przed jednym pragnę Cię ostrzec. Nie trap się ani nie zamartwiaj. To się nie opłaca. Nie staraj się podejmować nazbyt wielu obowiązków. Jeśli nie weźmiesz na siebie za dużo, dokonasz znacznie więcej, niż usiłując zrealizować zbyt liczne plany. Zawsze miej w pamięci słowa Chrystusa: “Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie”. Marka 14,38. Chrystus jest Twoim osobistym Zbawicielem. Wierz, że Jego zbawcza moc działa w Tobie w każdej minucie i w każdej godzinie. On jest przy Tobie w każdej potrzebie. — Letter 150, 1903. UCO2 100.4
Nie przechodź mostów przedwcześnie — Chcemy teraz postępować jak osoby odkupione krwią Chrystusa, radując się nią i radując się odpuszczeniem grzechów. Właśnie to mamy czynić. Oby Bóg dopomógł nam wyrzucić z głów mroczne obrazy i myśleć o tym, co daje nam światło. Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jeden fragment Pisma Świętego: “Nie troszczcie się o nic”. Filipian 4,6. Co to znaczy? Żeby nie przekraczać mostu, zanim się do niego nie dotrze: nie przeżywać czasu ucisku, póki ten nie nadejdzie. A nadejdzie szybko, bracia i siostry. Powinniśmy myśleć o dniu dzisiejszym, a jeśli dobrze wykonamy obowiązki dzisiaj, będziemy gotowi do podjęcia obowiązków jutra. — Manuscript 7, 1888. UCO2 100.5
Dążenie do świeckich standardów — Jest wśród nas wielu, których serca boleją pod ciężarem trosk, gdyż dążą do osiągnięcia ziemskich standardów. Tacy ludzie wybrali doczesną służbę, pogodzili się z jej problemami, przyjęli jej zwyczaje. W ten sposób ich charaktery się wypaczyły, a życie stało męczarnią. Dla zaspokojenia ambicji i doczesnych pragnień ranią swe sumienie i ściągają na siebie dodatkowy ciężar wyrzutów sumienia. Ciągły niepokój podkopuje siły życiowe. UCO2 100.6
Nasz Pan pragnie, aby zdjęli z siebie to jarzmo niewoli. Wzywa ich do przyjęcia Jego jarzma, mówiąc: “Jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie”. Mateusza 11,30. Każe im szukać najpierw królestwa Bożego i Bożej sprawiedliwości i obiecuje, że wszystko, co potrzebne do życia doczesnego, będzie im dodane. UCO2 101.1
Zmartwienie jest ślepe i nie umie wejrzeć w przyszłość, lecz Jezus widzi koniec na początku. We wszelkich trudnościach Chrystus ma dla nas swoją drogę, przygotowaną, by nieść ulgę. — The Desire of Ages 330 (1898). UCO2 101.2
Wiara może być niezwyciężona — Nie martwcie się. Patrząc na pozory i narzekając, gdy pojawiają się trudności i presja, objawiacie chorą, słabą wiarę. Dowiedźcie słowami i czynami, że wasza wiara jest niezwyciężona. Pan ma dość zasobów, jest właścicielem świata. Spójrzcie na Tego, który ma światło, moc i skuteczność. Będzie on błogosławił każdego, kto stara się przekazywać światłość i miłość. — Testimonies for the Church VII, 212 (1902). UCO2 101.3
Rośliny rosną nie dzięki zamartwianiu się ani świadomemu wysiłkowi — Zamiast pogrążać się w trosce pod wpływem myśli, że nie wzrastacie w łasce, po prostu wypełniajcie każdy obowiązek, który macie przed sobą, noście w sercu świadomość odpowiedzialności za bliźnich i starajcie się wszelkimi możliwymi sposobami ratować zgubionych. Bądźcie uprzejmi, grzeczni, pełni współczucia. Mówcie z pokorą o błogosławionej nadziei. Mówcie o miłości Jezusa, Jego dobroci, miłosierdziu i sprawiedliwości. I przestańcie się martwić, czy wzrastacie, czy nie. Rośliny rosną nie dzięki świadomemu wysiłkowi. (...). Roślina nie martwi się stale o swój wzrost: po prostu wzrasta pod nadzorem Boga. — The Youth's Instructor, 3 luty 1898; My Life Today 103. UCO2 101.4
Lekarstwo na troskę — Bóg troszczy się o wszystko i podtrzymuje swoją mocą wszystko, co stworzył. (...). Ani jedna łza nie spada bez wiedzy Boga, ani jeden uśmiech nie uchodzi Jego uwadze. UCO2 101.5
Gdybyśmy w pełni w to wierzyli, znikłyby wszystkie niepotrzebne troski. Nasze życie nie byłoby przepełnione rozczarowaniem, jak to ma miejsce teraz, ponieważ zarówno małe, jak i wielkie sprawy byłyby złożone w rękach Boga, który nie jest zakłopotany różnorodnością trosk ani przytłoczony ich ciężarem. Wtedy moglibyśmy cieszyć się takim pokojem, jakiego wielu dawno nie zaznało. — Pokój za którym tęsknisz 84 (1892). UCO2 101.6
Wiara rozprasza troski — Wszyscy szukamy szczęścia, ale wielu rzadko je znajduje, bo źle szuka. Musimy usilnie do niego dążyć i łączyć wszystkie nasze pragnienia z wiarą. Wtedy szczęście stanie się naszym udziałem niemal niepostrzeżenie. (...). Kiedy bez względu na niekorzystne okoliczności potrafimy ufnie znaleźć wytchnienie w Jego miłości i się w Nim ukryć, znajdując pokój w Jego miłości, wówczas poczucie Jego obecności natchnie nas głęboką, spokojną radością. To doświadczenie da nam wiarę, która uzdolni nas nie do zamartwiania się, ale do polegania na nieskończonej mocy. — Letter 57, 1897; My Life Today 184. UCO2 102.1
Jedyna zasada — Ci, którzy przyjmą jedyną zasadę stawiania na pierwszym miejscu służby Bogu i oddawania Mu czci, zobaczą, że kłopoty znikną, a pod nogami wyrośnie prosta ścieżka. — The Desire of Ages 330 (1898). UCO2 102.2
Ważna zasada życia dniem dzisiejszym — Wierne wykonywanie obowiązków dzisiaj jest najlepszym przygotowaniem na doświadczenia dnia jutrzejszego. Nie powinniśmy do ciężarów dnia dzisiejszego dorzucać obowiązków i kłopotów jutra: “Dosyć ma dzień swego utrapienia”. Mateusza 6,34. — Śladami Wielkiego Lekarza 356 (1905). UCO2 102.3
Zawsze tylko jeden dzień jest nasz i podczas tego dnia powinniśmy żyć dla Boga. Dla tego jednego dnia mamy w uroczysty sposób wszelkie nasze zamiary i plany złożyć w ręce Chrystusa, wszelkie nasze troski powierzyć Jemu, gdyż On ma o nas staranie. “Albowiem Ja wiem, jakie myśli mam o was — mówi Pan — myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją”. Jeremiasza 29,11. “Jeśli się nawrócicie i zachowacie spokój, będziecie zbawieni, w ciszy i zaufaniu będzie wasza moc”. Izajasza 30,15. — Nauki z Góry Błogosławienia 96 (1896). UCO2 102.4
Nie martwmy się o jutrzejsze brzemiona. Odważnie i radośnie nieśmy ciężar dnia dzisiejszego. Musimy mieć ufność i wiarę na dziś. Nie wymaga się od nas, abyśmy żyli czymś więcej niż dniem dzisiejszym. Ten, który daje nam siłę dzisiaj, da ją także jutro. — The Signs of the Times, 5 listopad 1902; In Heavenly Places 269. UCO2 102.5
Siła w każdej próbie — Nasz Ojciec niebieski mierzy i waży każdą próbę, zanim dopuści, by dotknęła wierzącego. Rozważa okoliczności i siłę tego, kto ma zostać jej poddany, i nigdy nie dopuszcza pokus większych, niż człowiek jest w stanie odeprzeć. Jeśli człowiek zostaje pokonany i upada, nigdy nie dzieje się tak z winy Boga, z braku siły udzielanej dzięki Jego łasce, lecz dlatego, że kuszony nie czuwał w modlitwie i nie przyjął wiarą środków, które Bóg w obfitości dla niego przygotował. Chrystus nigdy nie zawiódł żadnego wierzącego w godzinie walki. Wierzący musi uchwycić się obietnicy i stawić czoło wrogowi w imieniu Pana, a wtedy nigdy nie dozna porażki. — Manuscript 6, 1889. UCO2 103.1