Bóg nie jest sprawcą bólu — Pokażcie, że to nie Bóg powoduje ból i cierpienie, tylko stan ten ściąga na siebie człowiek wskutek niewiedzy i grzechu. — Testimonies for the Church VI, 280 (1900). UCO2 134.1
Grzech pociągnął za sobą ból — Ciągłe przekraczanie przez człowieka od sześciu tysięcy lat przykazań powoduje choroby, ból i śmierć. Gdy zbliżamy się do końca świata, szatańska pokusa dogadzania apetytowi będzie coraz silniejsza i trudniejsza do pokonania. — Testimonies for the Church III, 492 (1875). UCO2 134.2
Dolegliwości i ból protestem natury — Wielu żyje, łamiąc zasady zdrowia, nieświadomych związku zachodzącego między ich nawykami w jedzeniu, piciu i pracy a zachowaniem zdrowia. Nie zrozumieją swojego prawdziwego stanu, dopóki natura bólem i cierpieniem organizmu nie zaprotestuje przeciwko doznawanym nadużyciom. Gdyby chociaż wtedy osoby takie zaczęły należycie postępować i powróciły do zaniedbanych prostych środków — stosowania wody i właściwej diety — natura otrzymałaby odpowiednią pomoc, którą powinna uzyskać dużo wcześniej. Jeśli postępuje się w ten sposób, pacjent na ogół wraca do zdrowia niewycieńczony chorobą. — Health, or How to Live III, 61 (1865); Selected Messages II, 451. UCO2 134.3
Brak umiaru prowadzi do cierpienia — Wielu osobom tak dalece brakuje umiarkowania, że nie zmieniają swego pobłażliwego stosunku do obżarstwa pod żadnym względem. Prędzej wyrzekliby się zdrowia i przedwcześnie umarli, niż mieliby pohamować swój nieokiełznany apetyt. Jest też wielu, którzy nie wiedzą, jaka istnieje relacja między jedzeniem i piciem a zdrowiem. Gdyby zostali oświeceni, zdobyliby się na moralną odwagę, by odmówić sobie pewnych rzeczy i jeść z umiarem, i to tylko pokarmy, które są zdrowe; poprzez takie postępowanie zaoszczędziliby sobie wielu cierpień. — Spiritual Gifts IVa, 130 (1864); Chrześcijanin a dieta 109. UCO2 134.4
Ból wywołany zdrowieniem — Ból nierzadko jest wywołany wysiłkiem organizmu mającym na celu przydanie żywotności i energii tym częściom ciała, które w znacznym stopniu zostały osłabione wskutek bierności. — Testimonies for the Church III, 78 (1872). UCO2 135.1
Cierpienie wyolbrzymione nastawieniem umysłu (osobiste przesłanie) — Gdybyś wyrzekła się pragnienia czytania i pogoni za rozrywkami, poświęciła więcej czasu na rozsądne ćwiczenia fizyczne i spożywała odpowiedni, zdrowy pokarm, uniknęłabyś wiele cierpienia. Znaczna część tego cierpienia jest wyimaginowana. Gdybyś wzmocniła umysł, aby pokonał skłonność do ulegania słabościom, nie dokuczałyby Ci ataki nerwowe. Powinnaś skupiać się nie na samej sobie, tylko na obowiązkach domowych, utrzymaniu domu w porządku, schludności i gustownym wystroju. — Testimonies for the Church II, 434 (1870). UCO2 135.2
Cierpiący łatwiej tracą cierpliwość — Chorzy mogą pomóc sobie bardziej, niż pomogliby im inni. Powinni zacząć pomagać naturze zrzucać brzemię, które na nią nałożyli. Powinni usunąć przyczynę. Pośćcie krótki czas, dając żołądkowi szansę odpocząć. Zmniejszcie rozgorączkowanie organizmu rozważnym i przemyślanym stosowaniem wody. Starania te pomogą naturze uwolnić organizm od nieczystości. UCO2 135.3
Zazwyczaj jednak osoby, które doznają bólu, stają się niecierpliwe. Nie są skłonne praktykować samozaparcie ani znieść trochę głodu. Nie są też skłonne czekać, aż natura powoli odbuduje nadwerężone siły ustroju. Pragną od razu doznać ulgi, w związku z czym biorą silne leki. — Health, or How to Live III, 60 (1865); Selected Messages II, 450-451. UCO2 135.4
Cierpienie, na które nie mamy wpływu — Są młodzi ludzie czystego umysłu i sumienia, którzy cierpią z różnych przyczyn, na które nie mają wpływu. — An Appeal to Mothers Relative to the Great Cause of the Physical, Mental, and Moral Ruin of Many of the Children of Our Time 23 (1864); Jak wychować dziecko 326. UCO2 135.5
Jezus zna nasz ból — Cóż za wspaniała myśl, że Jezus wie wszystko o cierpieniach i smutkach, które znosimy. Dotykają Go wszystkie nasze cierpienia. Niektórzy nasi znajomi nie wiedzą nic o ludzkiej niedoli ani bólu fizycznym. Nigdy nie chorują i dlatego nie mogą w pełni współczuć osobom dotkniętym chorobą. Lecz Jezus przeżywa nasze słabości. — Manuscript 19, 1892; Selected Messages II, 237. UCO2 135.6
Bóg żywo poruszony ludzkim cierpieniem — Przestrzeganie sabatu nie zwolni od winy, jeśli ktoś odmówi w tym dniu niesienia pomocy cierpiącemu. Dzień świętego Bożego odpoczynku ustanowiony był dla człowieka i zawarty w nim akt miłosierdzia pozostaje w doskonałej harmonii z intencją jego powstania. Bóg nie chce, aby istoty stworzone przez Niego znosiły choćby przez chwilę ból, któremu można ulżyć w dniu sobotnim lub w każdym innym. — Życie Jezusa 175 (1898). UCO2 136.1
Ufność mimo bólu — Twój umysł często może być przyćmiony z powodu bólu. Nie staraj się wtedy myśleć, tylko po prostu odpocznij i pokaż, że powierzyłaś duszę Bogu jako wiernemu Stwórcy. Masz przywilej okazać w słabości i cierpieniu, że nie wątpisz w miłość Boga do Ciebie, że wiesz, iż wierny jest Ten, który złożył tę obietnicę, i że powierzyłaś duszę i ciało w Jego ręce, a On będzie strzegł tego, co Mu zostało poruczone. UCO2 136.2
Rozmyślaj o dobroci Boga, o wielkiej miłości, którą nas umiłował, okazanej w dziele odkupienia. Gdyby nas nie miłował i nie cenił, ta wielka ofiara nie zostałaby złożona. Pan jest wspaniałomyślny w swym miłosierdziu i łasce. Niech Twoje serce i umysł odpoczywają jak zmęczone dziecko w ramionach matki. Jego wiekuiste ramiona podtrzymują Cię. Jezusa dotykają wszystkie Twoje utrapienia. (...). UCO2 136.3
Zwróć się do Niego, a zły nie będzie Cię nękał ani mącił wiary. Jezus obiecał dać Ci pokój. Wielka jest siła, której Bóg udziela przez swojego wiekuistego Syna. (...). UCO2 136.4
Słowo o Jego łasce jest jak manna dla duszy wierzącego. Cenne obietnice tego słowa są życiem, słodyczą i pokojem. — Letter 16, 1896. UCO2 136.5
Cierpienie nie usprawiedliwia niechrześcijańskiego zachowania — Minionej nocy niewiele spałam. Starałam się patrzeć na Jezusa, powierzyć siebie w ręce Wielkiego Lekarza. On powiedział: “Dosyć masz, gdy masz łaskę moją”. 2 Koryntian 12,9. Łaska Chrystusa sprawia, że ludzie nie grzeszą mową w żadnych okolicznościach. Cierpienie fizyczne nie usprawiedliwia niechrześcijańskiego zachowania. — Manuscript 19, 1892. UCO2 136.6
Wznieść się ponad ból — Ciężko chorzy mogą często oprzeć się chorobie, po prostu nie poddając się dolegliwościom ani pogrążeniu się w bezczynności. Niech biorą udział w pożytecznych zajęciach odpowiednich do ich możliwości, wznosząc się ponad bóle i cierpienia. Dzięki takim zajęciom oraz swobodnemu zażywaniu słońca i świeżego powietrza niejeden ciężko chory mógłby wrócić do zdrowia i sił. — The Ministry of Healing 246 (1905). UCO2 136.7
Korzystając ze środków leczniczych, nie wyrzekamy się wiary — Jeśli uważają, że modląc się o uzdrowienie, nie wolno im korzystać z prostych środków leczniczych, które Bóg zapewnił w celu ulżenia w bólu i pomocy naturze w jej dziele, bo inaczej rzekomo wyrzekną się wiary, to zajmują niemądre stanowisko. Korzystanie z tych środków nie jest zaparciem się wiary, lecz pozostaje w zupełnej zgodzie z Bożymi planami. Kiedy Hiskiasz zachorował, prorok Boży przyniósł mu wiadomość, że umrze. Król wołał do Pana, a Ten wysłuchał swego sługi i dokonał dla niego cudu, po czym przekazał wiadomość, że doda mu piętnaście lat życia. Jedno słowo od Boga, jeden dotyk Bożego palca mógł natychmiast uleczyć Hiskiasza, ale zamiast tego udzielone zostały specjalne wskazówki, aby na chorą część ciała położyć figę. Wtedy władca wyzdrowiał. We wszystkim musimy postępować zgodnie ze wskazaniami Bożej opatrzności. — Health, Philanthropic, and Medical Missionary Work 54 (1892); Counsels on Health 381-382. UCO2 137.1
Skłonność do zadawania bólu ma szatańskie pochodzenie — To z powodu grzechu człowieka “całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd”. Rzymian 8,22. To grzech spowodował cierpienie oraz śmierć, i to nie tylko rodzaju ludzkiego, ale także zwierząt. Z pewnością człowiek powinien się starać, by czynić cierpienie lżejszym, zamiast potęgować jego brzemię, które w rezultacie jego przestępstwa spadło na stworzenia Boże. Ten, kto znęca się nad zwierzętami, ponieważ ma je w swej mocy, jest zarówno tchórzem, jak i tyranem. Skłonność do zadawania cierpień bliźnim czy brutalność wobec zwierząt jest cechą szatańską. Wielu sądzi, że o ich okrucieństwie nikt się nigdy nie dowie, ponieważ biedne zwierzęta nie mogą tego ujawnić. Ale gdyby oczy tych ludzi były otworzone, tak jak oczy Bileama, zobaczyliby anioła Bożego, stojącego jako świadek, by zeznać przeciwko nim na sądzie. Sprawozdanie zostaje przekazane niebu i przyjdzie dzień, gdy będzie ogłoszony wyrok nad tymi, którzy znęcają się nad stworzeniami Bożymi. — Patriarchowie i prorocy 331 (1890). UCO2 137.2
Nie wywoływać głębszego bólu — Nie wypowiadaj żadnych nieopatrznych słów, by nie wywołać większego bólu! Przedstaw zmęczonej grzechem i szukającej wybawienia duszy litościwego Zbawiciela. Podaj jej rękę, podźwignij ją, mów do niej słowa zachęty i nadziei. Pomóż jej uchwycić rękę Zbawiciela. — Śladami Wielkiego Lekarza 113 (1905). UCO2 138.1
Męka Chrystusa większa niż fizyczny ból — Fizyczny ból był jednak zaledwie cząstką męki umiłowanego Syna Bożego, którego, kiedy ponosił karę za przestępstwo prawa, przytłaczały grzechy świata oraz poczucie gniewu Ojca. Właśnie to zmiażdżyło Jego boską duszę. Do rozpaczy przywiódł Go fakt, że Ojciec ukrył przed Nim swoje oblicze, poczucie, że umiłowany Ojciec Go opuścił. UCO2 138.2
Niewinny, cierpiący na Golgocie Syn Człowieczy w pełni zdawał sobie sprawę i głęboko odczuwał spowodowaną przez grzech rozłąkę między Bogiem a człowiekiem. Siły ciemności przytłoczyły Jezusa z całą mocą. Ani jeden promień światła nie rozświetlał przyszłości. Chrystus zmagał się z mocą diabła, który twierdził, że teraz On, Jezus, znajduje się w jego mocy, że on, szatan, jest potężniejszy od Syna Bożego i że Ojciec wyrzekł się swojego Syna, który nie może już liczyć na więcej przychylności Boga niż on sam, szatan. Gdyby Chrystus nadal cieszył się Bożą przychylnością, to czy musiałby umierać? Przecież Bóg mógłby Go uratować od śmierci. — Testimonies for the Church II, 214 (1869). UCO2 138.3