Iotworzyła się świątynia Boża, która jest w niebie, i ukazała się Skrzynia Przymierza jego w świątyni jego” (Ap 11,19). Skrzynia przymierza Bożego znajduje się w drugim pomieszczeniu świątyni, w miejscu najświętszym. Podczas służby w ziemskiej świątyni, „która jest tylko obrazem i cieniem niebieskiej”, pomieszczenie to było otwierane tylko w Dniu Pojednania w celu oczyszczenia świątyni. Dlatego też stwierdzenie mówiące, że świątynia w niebie otworzyła się i widać w niej skrzynię przymierza, wskazuje na otworzenie miejsca najświętszego w roku 1844, kiedy to Chrystus wszedł tam, aby dokonać końcowego aktu pojednania. Ci, którzy wiarą podążali za swym Najwyższym Kapłanem, gdy przystąpił do służby w miejscu najświętszym, ujrzeli skrzynię przymie-rza. Ponieważ studiowali zagadnienie świątyni, zrozumieli zmianę, jaka nastąpiła w służbie Zbawiciela i wiedzieli, że pełni On ją teraz przed arką Bożą, wstawiając się na mocy swej przelanej krwi za grzesznikami. WB17 267.1
Skrzynia znajdująca się w przybytku ziemskim zawierała dwie kamienne tablice, na których wypisane były przykazania Boże. Skrzynia ta była jedynie miejscem przechowywania tablic i tylko znajdujące się w niej przykazania stanowiły o jej wartości i świętości. Gdy świątynia Boża w niebie została otworzona, ukazała się skrzynia przymierza. W miejscu najświętszym niebiańskiej świątyni, w skrzyni przymierza, przechowywane jest prawo, które wśród błyskawic i gromów Bóg sam ogłosił na górze Synaj i własnym palcem napisał na kamiennych tablicach. WB17 267.2
Zakon Boży znajdujący się w niebiańskiej świątyni jest oryginałem prawa, którego przykazania spisane na kamiennych tablicach i zanotowane przez Mojżesza wjego Pięcioksięgu stanowią nieomylny odpis. Wszyscy, którzy doszli do zrozumienia tego ważnego zagadnienia, pojęli także świętość i niezmienność prawa Bożego. Jak nigdy przedtem odczuwali teraz moc słów Zbawiciela: „Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu” (Mt 5,18). Prawo Boże, będące objawieniem Jego woli i odbiciem Jego charakteru, musi trwać wiecznie „jako wierny świadek w niebie”. Nie unieważniono z niego ani jednego przykazania, nie zmieniła się w nim ani jedna kropka lub kreska. Psalmista powiedział: „Panie, słowo twoje trwa na wieki” (Ps 119,89), „nieodmienne są wszystkie przykazania jego, utwierdzone na wieki wieczne” (Ps 111,7-8). WB17 268.1
W centrum dekalogu znajduje się czwarte przykazanie, które w wersji pierwotnej, ogłoszonej, przez Boga, brzmi następująco: „Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką pracę, ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach. Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go” (Wj 20,8-11) *Czwarte przykazanie dekalogu w przekładzie ks. Jakuba Wujka brzmi następująco: „Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. Sześć dni robić będziesz i będziesz wykonywał wszystkie roboty twoje, ale dnia siódmego sabat Pana, Boga twego, je s t i nie będziesz wykonywał weń żadnej roboty, ty i syn twój i córka twoja, sługa twój i służebnica twoja, bydlę twoje i gość, który je s t między bramami twymi. Przez sześć dni bowiem czynił Pan niebo i ziemię, i morze i wszystko, co w nich je s t, a odpoczął dnia siódmego, i dlatego pobłogosławił Pan dniowi sobotniemu i poświęcił go” (przyp. red.).. WB17 268.2
Duch Boży działał na serca tych, którzy studiowali Jego Słowo. Opanowało ich przeświadczenie, że nieświadomie przekraczali to przykazanie, lekceważąc dzień odpoczynku ustanowiony przez Stwórcę. Zaczęli szukać przyczyn święcenia pierwszego dnia tygodnia zamiast dnia poświęconego przez Boga. Nie mogli znaleźć w Piśmie Świętym żadnego dowodu unieważnienia lub zmiany czwartego przykazania. Błogosławieństwo uświęcające siódmy dzień tygodnia nigdy nie zostało cofnięte. Badający Biblię dążyli do poznania i czynienia woli Bożej. Gdy stwierdzili, że przestępują Jego prawo, smutek wypełnił ich serca, postanowili więc dowieść swej wierności Bogu przez święcenie dnia sobotniego. WB17 268.3
Czyniono wielkie wysiłki, aby podważyć ich wiarę. Wszyscy zrozumieli, że jeśli ziemska świątynia była odbiciem świątyni niebiańskiej, to prawo przechowywane w skrzyni przymierza znajdującej się na ziemi było dokładną kopią prawa w skrzyni w niebie i że przyjęcie prawdy o niebiańskiej świątyni pociąga za sobą konieczność uznania wymagań prawa Bożego, a więc także soboty w czwartym przykazaniu. W tym tkwiła przyczyna ostrego i zdecydowanego sprzeciwu wobec zharmonizowanych ze sobą prawd Pisma Świętego, wyjaśniających służbę Chrystusa w niebiańskiej świątyni. Ludzie próbowali zamknąć drzwi, które Bóg otworzył, a otworzyć te, które On zamknął. Ale Ten, „który otwiera, a nikt nie zamknie” i Ten, który zamyka, a nikt nie otworzy”, powiedział: „Oto sprawiłem, że przed tobą otwarte drzwi, których nikt nie może zamknąć” (Ap 3,7-8). Chrystus otworzył drzwi — rozpoczął służbę — w miejscu najświętszym niebiańskiej świątyni i wypłynęło z niej światło, które pokazało, że czwarte przykazanie jest nieodłączną częścią Bożego prawa tam przechowywanego. Co Bóg postanowił, tego człowiek nie mógł przekreślić. WB17 268.4
Ci, którzy przyjęli światło wyjaśniające pośredniczą służbę Chrystusa i uznali niezmienność prawa Bożego, stwierdzili, że są to prawdy zawarte w czternastym rozdziale Apokalipsy Jana. Poselstwa tego rozdziału są potrójnym ostrzeżeniem, które ma przygotować mieszkańców ziemi na powtórne przyjście Chrystusa28Ap 14,6-7 zapowiada głoszenie poselstwa pierwszego anioła. Dalej prorok mówi: „A drugi anioł szedł za nim i mówił: Upadł, upadł wielki Babilon (...). A trzeci anioł szedł za nimi..” Słowo użyte w tym tekście oznacza w kontekście szedł wraz z nimi. Je st to to samo słowo, którego użyto w Mk 5,24: „I szedł za nim wielki tłum i napierali na niego” . Określenie to występuje także przy opisie odkupionych stu czterdziestu czterech tysięcy, gdzie powiedziane je s t: „Podążają oni za Barankiem, dokądkolwiek idzie” (Ap 14,4). W obydwu tych miejscach widać wyraźnie, że intencją opisującego je s t myśl mająca wyrazić kroczenie, udawanie się w czyimś towarzystwie. Podobnie i w 1 Kor 10,4 (BG) czytamy o Izraelitach, że wszyscy „pili z opoki duchownej, która za nimi szła”, przy czym wyrażenie szła za nimi je s t tłumaczeniem tego samego słowa greckiego; na marginesie zaś tekstu pojawia się dopisek „szła z nimi”. Widzimy stąd, że ideą wyrażoną w Ap 14,8-9 nie je s t po prostu to, iż drugi i trzeci anioł pojawili się po pierwszym aniele w jakimś odstępie czasu, lecz to, że szli razem. Owe trzy poselstwa są tylko jednym potrójnym poselstwem. Można mówić o trzech aniołach tylko w tym znaczeniu, że chodzi o porządek ich wystąpienia. Wystąpiwszy zaś aniołowie ci kroczą razem i w tym znaczeniu są nierozłączni. Nie sposób tu oddzielić jednego od drugiego.. Obwieszczenie, że „nadeszła godzina sądu jego”, wskazuje na końcowy akt służby Chrystusa, pełnionej dla zbawienia ludzkości; mówi ono o prawdzie, która musi być głoszona aż do czasu zakończenia pośrednictwa Zbawiciela i Jego powrotu na ziemię w celu zabrania swojego ludu do siebie. Sąd, który rozpoczął się w roku 1844, musi trwać dopóty, dopóki sprawy wszystkich, zarówno umarłych, jak i żyjących, nie zostaną rozstrzygnięte, a więc do końca czasu łaski. Aby ludzie mogli się ostać przed sądem, poselstwo Boże nakazuje im: „Bójcie się Boga i oddajcie mu chwałę (...) i oddajcie pokłon temu, który stworzył niebo i ziemię, i morze, i źródła wód”. Skutek przyjęcia wspomnianych poselstw przedstawiony jest w słowach: „Tu się okaże wytrwanie świętych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa” (Ap 14,12). Ażeby być przygotowanym na sąd, trzeba zachowywać prawo Boże, bowiem ono jest wzorem, według którego Bóg osądzi każdy charakter. Apostoł Paweł oświadcza: „Ci, którzy w zakonie zgrzeszyli, przez zakon sądzeni będą (...) w dniu, kiedy według ewangelii mojej Bóg sądzić będzie ukryte sprawy ludzkie przez Jezusa Chrystusa” (Rz 2,12.16). Dodaje też: „Ci, którzy zakon wypełniają, usprawiedliwieni będą” (Rz 2,13). Aby zachowywać prawo Boże, konieczna jest wiara, gdyż „bez wiary nie można podobać się Bogu” (Hbr 11,6), a „cokolwiek nie jest z wiary, grzechem jest” (Rz 14,23). WB17 268.5
Obowiązek czczenia Boga wynika z faktu, że jest On Stworzycielem i wszystkie istoty zawdzięczają Mu swe istnienie.
Pierwszy anioł wzywa ludzi, aby się bali Boga i oddali Mu chwałę oraz pokłon jako Stwórcy nieba, ziemi, morza i źródeł wód. Aby to uczynić, trzeba być posłusznym Jego prawu. Mędrzec Salomon mówi: „Bój się Boga i przestrzegaj jego przykazań, bo to jest obowiązek każdego człowieka” (Koh 12,13). Bez posłuszeństwa Jego przykazaniom żadna cześć oddawana Bogu nie może Mu się podobać. „Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego” (1 J 5,3). „Kto odwraca ucho swe, aby nie słuchał zakonu i modlitwa jego jest obrzydliwością” (Prz 28,9). WB17 269.1
Obowiązek czczenia Boga wynika z faktu, że jest On Stworzycielem i wszystkie istoty zawdzięczają Mu swe istnienie. Gdziekolwiek Biblia mówi o prawie, jakie Bóg — w przeciwieństwie do bóstw pogańskich — posiada do przyjmowania czci i uwielbienia, tam przytacza jako powód Jego twórczą moc. „Nicością są bowiem wszyscy bogowie ludów, Pan zaś uczynił niebiosa” (Ps 96,5). „Z kim więc mnie porównacie, że mam mu być równy? — mówi Święty. Podnieście ku górze wasze oczy i patrzcie: Kto to stworzył?” „Bo tak mówi Pan, Stwórca niebios — On jest Bogiem — który stworzył ziemię i uczynił ją (...) Ja jestem Pan, a nie ma innego” (Iz 40,25-26; 45,18). Psalmista mówi: „Wiedzcież, że Pan jest Bogiem, on uczynił nas, a nie my samych siebie” (Ps 100,3). „Pójdźcie, pokłońmy się i padnijmy na twarz! Klęknijmy przed Panem, który nas uczynił” (Ps 95,6). Święte istoty, które w niebie uwielbiają Boga, czczą Go z takiego oto powodu: „Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, przyjąć chwałę i cześć, i moc, ponieważ Ty stworzyłeś wszystko” (Ap 4,11). WB17 269.2
W czternastym rozdziale Apokalipsy Jana ludzie wezwani są do oddania czci Stworzycielowi. Proroctwo to ukazuje tych, którzy na skutek przyjęcia potrójnego poselstwa zachowują przykazania Boże. Jedno z tych przykazań wskazuje na Boga jako Stworzyciela. Czwarte przykazanie stwierdza: „Ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego (...). Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go” (Wj 20,10-11). Bóg stwierdza ponadto, że sobota jest znakiem, „aby wiedziano, że Ja, Pan, jestem waszym Bogiem” (Ez 20,20). Powodem święcenia tego dnia jest fakt, że „w sześciu dniach stworzył Pan niebo i ziemię, a dnia siódmego odpoczął i wytchnął” (Wj 31,17). WB17 269.3
„Ważność soboty jako pamiątki stworzenia polega na tym, że stale uzmysławia nam prawdziwy powód oddawania czci Bogu”, jest On bowiem Stwórcą, a my Jego stworzeniem. „Sobota stanowi podstawę boskiej czci, gdyż uczy tej wielkiej prawdy w sposób najbardziej wyrazisty, jakiego nie zapewnia żaden inny nakaz. Prawdziwy powód czczenia Boga — nie tylko w siódmy dzień tygodnia, ale w ogóle — leży w różnicy, jaka istnieje między Stworzycielem a stworzeniem. Fakt ten nigdy nie przestanie być aktualny i nie wolno o nim zapominać” (J. N. Andrews, History of the Sabbath, rozdz. 27). Aby człowiek zawsze o tej prawdzie pamiętał, Bóg już w Edenie ustanowił sobotę i dopóki fakt, że jest On naszym Stworzycielem, pozostaje powodem do oddawania Mu czci, dopóty sobota jest tego znakiem i pamiątką. Gdyby powszechnie święcono sobotę, myśli i uczucia ludzi skierowane byłyby ku Stworzycielowi jako Temu, któremu należy się cześć, i nie byłoby bałwochwalców, ateistów i odstępców. Przestrzeganie soboty jest znakiem wierności wobec prawdziwego Boga, „który stworzył niebo i ziemię, i morze, i źródła wód”. Poselstwo wzywające ludzi do oddania czci Bogu i zachowywania Jego przykazań skłania ich do przestrzegania szczególnie czwartego przykazania. WB17 270.1
W przeciwieństwie do tych, co przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa, trzeci anioł mówi o innej grupie ludzi, do których kieruje uroczyste i straszne ostrzeżenie z powodu ich błędów: „Jeżeli ktoś odda pokłon zwierzęciu i jego posągowi i przyjmie znamię na swoje czoło lub na swoją rękę, to i on pić będzie samo czyste wino gniewu Bożego” (Ap 14,9-10). Aby zrozumieć to poselstwo, należy właściwie zinterpretować użyte tu symbole. Co symbolizują zwierzę, posąg oraz znamię (w Biblii gdańskiej: bestia, obraz, piętno)? WB17 270.2
Ciąg proroctw, w których występują te symbole, rozpoczyna się w dwunastym rozdziale Apokalipsy Jana od sceny, kiedy smok zamierza zgładzić Jezusa tuż po Jego urodzeniu. Smok jest symbolem szatana (zob. Ap 12,9), to on nakłonił Heroda do zabicia Zbawiciela. Ale głównym narzędziem szatana w walce przeciwko Chrystusowi i Jego ludowi w pierwszych wiekach naszej ery było pogańskie Imperium Rzymskie. Smok symbolizuje więc po pierwsze szatana, a po drugie — pogański Rzym. WB17 270.3
W trzynastym rozdziale Apokalispy Jana (w. 1-10) opisane jest inne zwierzę, które „było podobne do pantery”, i któremu smok przekazał „siłę swoją i tron swój, i wielką moc”. Symbol ten przedstawia — zgodnie z przekonaniem większości protestantów — papiestwo, które przejęło siłę, tron i moc, jaką posiadało niegdyś Cesarstwo Rzymskie. Biblia stwierdza dalej, że zwierzęciu podobnemu do pantery dano „paszczę mówiącą rzeczy wyniosłe i bluźniercze (...). I otworzyło paszczę swoją, by bluźnić przeciwko Bogu, bluźnić przeciwko imieniu jego i przybytkowi jego, przeciwko tym, którzy mieszkają w niebie. I dozwolono mu wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężać ich, dano mu też władzę nad wszystkimi plemionami i ludami, i językami, i narodami” (Ap 13,5-7). Proroctwo to, prawie całkowicie pokrywające się z opisem małego rogu z siódmego rozdziału Księgi Daniela, bez wątpienia wskazuje na papiestwo. WB17 270.4
„Dano mu też moc działania przez czterdzieści dwa miesiące”. „A jedna z głów jego — mówi prorok — była śmiertelnie raniona”. I dalej: „Jeśli kto w pojmanie wiedzie, w pojmanie pójdzie, jeśli kto mieczem zabije, musi i on być mieczem zabity”. Czterdzieści dwa miesiące to ten sam okres co „czas, czasy i pół czasu” lub trzy i pół roku, lub 1260 dni z siódmego rozdziału Księgi Daniela. Jest to okres prześladowania ludu Bożego przez papiestwo, który rozpoczął się — jak to wykazano w poprzednich rozdziałach — w roku 538 po Chr. wraz z początkiem supremacji papieskiej, a skończył w roku 1798. W tym roku papież został uwięziony przez armię francuską, papiestwo otrzymało śmiertelną ranę. W ten sposób spełniła się przepowiednia: „Jeśli kto w pojmanie wiedzie, w pojmanie pójdzie”. WB17 270.5
W tym miejscu pojawia się następny symbol: „I widziałem — pisze apostoł Jan — inne zwierzę wychodzące z ziemi, i miało dwa rogi podobne do baranich’’ (Ap 13,11). Wygląd tego zwierzęcia i sposób jego pojawienia się świadczy, że naród, którego jest symbolem, różni się od potęg przedstawionych za pomocą poprzednich symboli. Wielkie mocarstwa rządzące światem zostały przedstawione prorokowi Danielowi jako drapieżne bestie, które powstały, gdy „cztery wiatry niebieskie wzburzyły Wielkie Morze” (Dn 7,2). W siedemnastym rozdziale Apokalipsy Jana anioł wyjaśnił, że wody, które widział apostoł Jan, to „ludy i tłumy, i narody, i języki” (wiersz 15). Wiatry są symbolem walki. Cztery wiatry niebieskie, które wzburzyły Wielkie Morze obrazują zawieruchy wojenne i przewroty, w których potęgi ziemskie zdobywają władzę. WB17 271.1
Jeden tylko naród odpo-wiada [temu] proroctwu, mianowicie Stany Zjedno-czone Ameryki Północnej.
Jednak zwierzę, posiadające dwa rogi podobne do baranich, wychodziło z ziemi. Zamiast obalać inne mocarstwa, by samemu istnieć, potęga ta miała pojawić się na terytorium dotychczas nie zamieszkanym i stopniowo na drodze pokojowej wzrastać w siłę. Wobec tego nie mogła powstać wśród walczących ze sobą narodów Starego Świata — wzburzonego morza ludów, tłumów, narodów i języków. Jedynym takim terytorium był wówczas kontynent zachodni. WB17 271.2
Jaki naród Nowego Świata w roku 1798 stawał się coraz silniejszą i większą potęgą, a także zwrócił na siebie powszechną uwagę świata? Znalezienie odpowiednika tego symbolu nie przedstawia żadnych trudności. Jeden tylko naród odpowiada proroctwu, mianowicie Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Bardzo często mówcy i historycy nieświadomie powtarzali myśli, a nawet słowa proroka, kiedy opisywali powstanie i rozwój tego kraju. Apostoł Jan widział zwierzę „wychodzące z ziemi”. Użyte tutaj słowo „wychodzące” znaczy dosłownie „wyrastające albo kiełkujące jako roślina”. Jak wcześniej stwierdziliśmy, naród, symbolizowany przez to zwierzę, musi powstać na terenach uprzednio nie zamieszkanych. Jeden z wybitnych pisarzy, opisując powstanie Stanów Zjednoczonych, mówi o „tajemnicy ich wyjścia z pustkowia”. Stwierdza, że z „niewidocznego nasienia wyrośliśmy na potężne państwo” (G. A. Townsend, The New World Compared with the Old, s. 462). Pewien europejski dziennik pisał w 1850 roku 0 Stanach Zjednoczonych jako o cudownym państwie, które „wyłoniło się” i „pośród milczącej ziemi codziennie pomnażało swoją potęgę i dumę” (The Dublin Nation) Edward Evertt w swojej mowie o pielgrzymach — protoplastach narodu amerykańskiego — powiedział: „Czy szukali jakiegoś opuszczonego miejsca, bezpiecznego z powodu swego oddalenia, gdzie mały zbór z Leyden mógłby cieszyć się wolnością sumienia? Spójrzcie na ogromne przestrzenie, nad którymi w pokojowym podboju (...) wznieśli sztandar krzyża” (przemówienie wygłoszone w Plymouth, Massachusetts, 22 XII 1824, s. 11). WB17 271.3
„Miało dwa rogi podobne do baranich”. Rogi podobne do baranich wskazują na młodość, niewinność oraz łagodność, co dokładnie odpowiada charakterowi Stanów Zjednoczonych, gdy prorok widział je „wychodzące” w roku 1798. Wśród wygnańców, którzy pierwsi udali się do Ameryki, by znaleźć tam schronienie przed uciskiem królów 1 nietolerancją duchowieństwa, wielu było zdecydowanych stworzyć rząd oparty na zasadzie szeroko rozumianej wolności obywatelskiej i religijnej. Swe poglądy wyrazili w Deklaracji Niepodległości, która zawiera tę wielką prawdę, że „wszyscy ludzie stworzeni są równymi” i wszyscy obdarzeni są niezaprzeczalnym prawem do życia, wolności i zapewnienia sobie szczęścia”. Konstytucja Stanów Zjednoczonych zagwarantowała narodowi prawo do samorządu pod warunkiem, że wybrani w powszechnym głosowaniu przedstawiciele będą ustanawiali prawa i dbali o ich wykonanie. Zapewniono wolność religijną, by każdy mógł czcić Boga zgodnie z nakazami własnego sumienia. Republikanizm i protestantyzm stały się fundamentalnymi zasadami narodu i to właśnie one były źródłem jego siły oraz dobrobytu. W tym kraju szukały schronienia miliony uciskanych i prześladowanych z całej chrześcijańskiej Europy. Tłumy przybywały do wybrzeży Stanów Zjednoczonych, a kraj ten urósł do światowej potęgi. WB17 271.4
„Zwierzę z rogami podobnymi do baranich mówiło jak smok. A wykonuje ono wszelką władzę pierwszego zwierzęcia najego oczach. Ono to sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszemu zwierzęciu, którego śmiertelna rana była wygojona (... ) namawiając mieszkańców ziemi, by postawili posąg zwierzęciu, które ma ranę od miecza, a jednak zostało przy życiu” (Ap 13,11-14). WB17 273.1
Rogi podobne do baranich i głos smoka, cechujące to zwierzę, wskazuje na jaskrawą różnicę między deklaracjami a czynami symbolizowanego tu narodu. „Mową” narodu są postanowienia władz ustawodawczych i sądowych. Jednak władze te mogą zadać kłam zasadom wolności i pokoju, jakie wcześniej uznały za podwalinę swej polityki państwowej. Przepowiednia, że zwierzę będzie mówiło „jak smok” i będzie wykonywało „wszelką władzę pierwszego zwierzęcia” wyraźnie wskazuje na rozwój nietolerancji i prześladowania, praktykowanego przez potęgi, których symbolami są smok i zwierzę podobne do pantery. Natomiast wypowiedź, że zwierzę z dwoma rogami sprawia, iż „ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszemu zwierzęciu”, przepowiada użycie przez ten naród swej władzy w celu ustanowienia pewnych przepisów, których przestrzeganie będzie równoznaczne z oddawaniem czci papiestwu. WB17 273.2
Takie postępowanie będzie sprzeczne z zasadami tego rządu, z ideą wolności, z po-stanowieniami Deklaracji Niepodległości i Konstytucji. Założyciele narodu słusznie starali się nie dopuścić do używania przez Kościół autorytetu władzy świeckiej, bowiem wiedzieli, że nieuchronnym tego skutkiem będzie nietolerancja i prześladowanie. Konstytucja zapewnia, że „Kongres nie ustanowi żadnego prawa dotyczącego wprowadzania jakiejkolwiek religii lub zabraniającego praktyk z nią związanych” i że „przynależność do określonego wyznania nigdy nie będzie decydowała o objęciu jakiegokolwiek publicznego stanowiska w Stanach Zjednoczonych”. Tylko na drodze jawnego pogwałcenia tych praw, strzegących wolności narodu, władze publiczne mogą wymusić przestrzeganie jakichkolwiek nakazów religijnych, ale niekonsekwencja takiego postępowania ukazana jest właśnie w tym symbolu. To właśnie zwierzę z rogami podobnymi do ba-ranich — pozornie niewinne, łagodne i nieszkodliwe — mówi jak smok. WB17 273.3
„Namawiając mieszkańców ziemi, aby postawili posąg zwierzęciu”. Przedstawiona jest tutaj wyraźnie forma rządu, którego władza ustawodawcza spoczywa w rękach obywateli. Nawiasem mówiąc, jest to jeszcze jeden sugestywny dowód, że państwem, o którym mówi proroctwo, są Stany Zjednoczone. WB17 273.4
Ale co to jest „posąg (obraz) zwierzęcia”? W jaki sposób zostanie uczyniony? Posąg ten uczyniony jest przez dwurożne zwierzę i jest obrazem pierwszego zwierzęcia. Aby dowiedzieć się, jak wygląda ten posąg i w jaki sposób zostanie uczyniony, musimy znać cechy charakterystyczne samego zwierzęcia, tj. papiestwa. WB17 273.5
Kiedy wczesny Kościół został skażony przez odejście od prostoty ewangelii i przyjęcie pogańskich obrzędów oraz zwyczajów, wtedy stracił Ducha Świętego i moc Bożą. Aby móc władać sumieniami ludzi, zmuszony był szukać poparcia władz świeckich. Wynikiem tego było papiestwo — Kościół, który uczynił z monarchów świeckich swych poddanych i wykorzystywał ich władzę do realizacji własnych celów, a szczególnie do tępienia „herezji”. Aby Stany Zjednoczone mogły uczynić obraz (posąg) pierwszego zwierzęcia, władza religijna musi do tego stopnia kontrolować świecką, że Kościół będzie używał autorytetu państwa do realizacji swych własnych interesów. WB17 273.6
Kiedykolwiek Kościół podporządkował sobie władzę państwową, używał jej do karania odstępstwa od swoich doktryn. Kościoły protestanckie, które poszły w ślady Rzymu zawierając porozumienia z władzami świeckimi, wykazały podobne chęci ograniczenia wolności sumienia. Przykładem tego może być długotrwałe prześladowanie dysydentów przez Kościół Anglikański. W XVI i XVII wieku tysiące nonkonformistów zostało zmuszonych do opuszczenia swoich Kościołów. Wielu, zarówno pastorów, jak i członków laikatu, było więzionych, torturowanych i zabijanych. WB17 276.1
To właśnie odstępstwo od nauk Biblii doprowadziło wczesny Kościół do szukania pomocy u władzy świeckiej, a to przygotowało drogę do powstania papiestwa — zwierzęcia. Apostoł Paweł powiedział, że nastąpi „odstępstwo” i „objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia” (2 Tes 2,3). W ten sposób odstępstwo w Kościele przygotuje drogę dla uczynienia posągu zwierzęcia. WB17 276.2
Biblia oświadcza, że przed przyjściem Chrystusa na ziemi nastąpi podobny upadek religii, jaki miał miejsce w pierwszych wiekach naszej ery. „W dniach ostatecznych nastaną trudne czasy. Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre, zdradzieccy, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy” (2 Tm 3,1-5). „A Duch jawnie mówi, iż w ostateczne czasy odstaną niektórzy od wiary, słuchając duchów zwodzących i nauk diabelskich” (1 Tm 4,1). Szatan będzie działał „z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, i wśród wszelkich podstępnych oszustw” tak, że wszyscy, którzy „nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić” wpadną w ostry obłęd, „tak iż uwierzą kłamstwu” (2 Tes 2,9-11). Kiedy niepobożność osiągnie ten stan, wtedy pojawią się te same skutki, jakie widoczne były w pierwszych wiekach. WB17 276.3
Ogromna różnorodność wyznań panująca w protestantyzmie jest przez wielu uważana za decydujący dowód, iż każda próba zapewnienia wymuszonej jedności skończy się niepowodzeniem. A jednak od wielu już lat istnieje w Kościołach protestanckich silne i narastające dążenie do zjednoczenia, które miałoby się oprzeć na zaakceptowaniu wspólnych zasad wiary. Aby osiągnąć taki stan, należałoby z konieczności unikać wszelkich dyskusji na tematy, co do których nie ma zgodności opinii, nawet gdyby były to najważniejsze z punktu widzenia Pisma Świętego zagadnienia. WB17 276.4
Charles Beecher, wybitny amerykański teolog, w swym kazaniu wygłoszonym w roku 1846 oświadczył, że duchowieństwo „Kościołów ewangelicko-protestanckich znajduje się nie tylko pod silnym wpływem czysto ludzkiego strachu, lecz także żyje, porusza się i oddycha w zdecydowanie zepsutym stanie rzeczy, ustawicznie zwracając się do coraz niższych instynktów swojej natury, aby przemilczeć prawdę i skłonić kolana przed mocą odstępstwa. Czyż nie tak działo się z Rzymem? Czy nie kroczymy jego śladami? Cóż nas czeka? Nowy sobór powszechny, światowa konferencja, ewangelicki sojusz, powszechne wyznanie wiary!” (The Bible a Sufficient Creed, kazanie wygłoszone w Fort Wayne, Indiana, 22 II 1846). Jeżeli dojdzie do takiego stanu rzeczy, wtedy będzie to jeszcze jeden krok prowadzący do stosowania przemocy w celu osiągnięcia całkowitej jedności. WB17 276.5
Gdy dominujące Kościoły Ameryki zjednoczą się na podstawie zgody co do wspólnych zasad wiary i tak wpłyną na państwo, że zaakceptuje ich zarządzenia i będzie egzekwować ich przestrzeganie, Ameryka uczyni obraz panowania papiestwa, zaś nieuniknionym tego skutkiem będą świeckie kary dla wszystkich wierzących inaczej. WB17 277.1
Zwierzę z dwoma rogami „sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewol-nicy, otrzymają znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, i że nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia” (Ap 13,16-17). Ostrzeżenie trzeciego anioła brzmi: „Jeżeli ktoś odda pokłon zwierzęciu i jego posągowi i przyjmie znamię na swoje czoło lub na swoją rękę, to i on pić będzie samo czyste wino gniewu Bożego”. Wymienione w tym poselstwie zwierzę, któremu oddawanie czci będzie narzucone przez dwurożne zwierzę, jest pierwszym, podobnym do lamparta, zwierzęciem przedstawionym w trzynastym rozdziale Apokalipsy Jana, jest to więc papiestwo. WB17 277.2
Biblia oświadcza, że przed przyjściem Chrystusa na ziemi nastąpi podobny upadek religii, jaki miał miejsce w pierwszych wiekach naszej ery.
Posąg zwierzęcia (obraz) symbolizuje formę odstępczego protestantyzmu, która rozwinie się wówczas, gdy protestanckie Kościoły szukać będą poparcia państwa w celu wymuszenia uznania swoich dogmatów. Pozostaje jeszcze do określenia „znamię zwierzęcia”. WB17 277.3
Po słowach ostrzeżenia, dotyczącego oddania pokłonu zwierzęciu i jego posągowi, proroctwo oświadcza: „Tu się okaże wytrwanie świętych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa” (Ap 14,12). Ponieważ ci, którzy zachowują przykazania Boże, różnią się od tych, którzy oddają „pokłon zwierzęciu i jego posągowi” oraz przyjmują jego znamię, dojdzie do takiej sytuacji, że przestrzeganie przykazań z jednej strony, a przekraczanie ich z drugiej, odróżni czcicieli Boga od czcicieli zwierzęcia. WB17 277.4
Szczególnie charakterystyczną cechą zwierzęcia, a tym samym jego posągu jest łamanie przykazań Bożych. Daniel mówi o „małym rogu”, tj. papiestwie, że „będzie zamyślał odmienić czasy i zakon” (Dn 7,25). Apostoł Paweł nazywa tę samą moc „człowiekiem niegodziwości”, który wywyższy się ponad Boga. Pierwsze proroctwo jest uzupełnieniem drugiego. Tylko przez zmianę przykazań Bożych papiestwo mogło wynieść się ponad Boga. Kto świadomie zachowuje tak zmienione przykazania, oddaje cześć mocy, która tego dokonała. Tego rodzaju posłuszeństwo papieskim przykazaniom będzie znamieniem wierności wobec papieża zamiast Boga. WB17 277.5
Papiestwo ośmieliło się zmienić Boże prawo. Drugie przykazanie, zabraniające oddawania czci obrazom, zostało wykreślone z Dekalogu, zaś w czwartym zmieniono nakaz święcenia soboty na święcenie niedzieli — pierwszego zamiast siódmego dnia tygodnia. WB17 277.6
Teologowie rzymscy twierdzą, że drugie przykazanie zostało opuszczone, ponieważ mieści się w pierwszym, i że taka postać Dekalogu zawiera przykazania w formie, w jakiej Bóg chce, aby były rozumiane. Nie może to więc być zmiana przepowiedziana przez proroka, bowiem mówi on o celowej, przemyślanej zmianie: „będzie zamyślał odmienić czasy i zakon”. Dokładnym wypełnieniem tego proroctwa jest zmiana czwartego przykazania. W tej kwestii Kościół uważa się za jedyny autorytet. Właśnie tu papiestwo otwarcie wywyższa się ponad Boga. WB17 277.7
Podczas gdy wyznawcy prawdziwego Boga wyróżniać się będą zachowywaniem czwartego przykazania — jest ono bowiem znakiem Jego mocy twórczej i świadectwem, że jedynie Bóg ma prawo do czci i uwielbienia ze strony człowieka — czcicieli zwierzęcia wyróżniać będą ich wysiłki zmierzające do obalenia pamiątki ustanowionej przez Stwórcę i wywyższenia instytucji papieskiej. Nakaz święcenia niedzieli był pierwszym postanowieniem, w którym papiestwo ujawniło swe dumne roszczenia29Pewne ważne okoliczności, które wiążą się z roszczeniem sobie przez biskupów Rzymu prawa do supremacji, omawia Mosheim, „Ecclesiastical History”. Patrz także: G. P. Fisher, „History of the Christian Church”, 1890, s. 56-58; Giesler, „Ecclesiastical History”, Nowy Jo rk 1836; J. N. Andrews, „History o f the Sabbath”, s. 276-279, wyd. III.. W celu wymuszenia na ludziach święcenia niedzieli jako „dnia Pańskiego”, papież po raz pierwszy użył władzy państwowej. Jednak Biblia wskazuje na dzień siódmy, a nie pierwszy, jako na dzień Pański. Chrystus powiedział: „Syn Człowieczy jest Panem również i sabatu” (Mk 2,28). Czwarte przykazanie stwierdza: „Ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego” (Wj 20,10). Bóg sam przez proroka Izajasza nazywa sobotę dniem „poświęconym Panu godnym czci” (Iz 58,13). WB17 277.8
Często powtarzanemu twierdzeniu, że Chrystus zmienił sobotę na niedzielę, przeczą Jego własne słowa. W Kazaniu na Górze Jezus powiedział: „Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie. Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w Królestwie Niebios, a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios” (Mt 5,17-19). WB17 278.1
Większość protestantów przyznaje, że Pismo Święte nie daje żadnego zezwolenia na zmianę soboty. Stwierdza się to wyraźnie w dziełach teologicznych publikowanych po obu stronach oceanu, między innymi w pracach Amerykańskiego Towarzystwa Traktatowego i Amerykańskiej Szkoły Niedzielnej. Jedna z tych prac mówi o „całkowitym milczeniu Nowego Testamentu, jeśli chodzi o wyraźny nakaz święcenia chrześcijańskiego sabatu, tj. niedzieli, pierwszego dnia tygodnia, ani konkretnych przepisów dotyczących jej zachowywania” (George Elliot, The Abiding Sabbath, s. 184). WB17 278.2
Inny teolog oświadcza: „Do czasu śmierci Chrystusa nie uczyniono żadnych zmian tego dnia” i „jak daleko sięgają zapisy historyczne, nie ma żadnych dowodów, że apostołowie dali jakieś wyraźne polecenie zniesienia soboty, siódmego dnia tygodnia, a w jej miejsce święcenia pierwszego dnia” (A. E. Waffle, The Lord’s Day, s. 186-188). WB17 278.3
Teolodzy rzymskokatoliccy przyznają, że zmiany soboty na niedzielę dokonał ich Kościół i oświadczają, że protestanci święcąc niedzielę uznają jego autorytet. W Katolickim katechizmie w odpowiedzi na pytanie, który dzień należy święcić zgodnie z czwartym przykazaniem, znajdujemy taką odpowiedź: „W starym przymierzu dniem świętym była sobota, ale Kościół, pouczony przez Jezusa Chrystusa i kierowany przez Ducha Świętego, na miejsce soboty ustanowił niedzielę, dlatego dziś święcimy pierwszy, a nie siódmy dzień tygodnia. To oznacza, że niedziela jest teraz dniem Pańskim”. WB17 278.4
Znakiem władzy Kościoła katolickiego jest według teologów papieskich „sam fakt dokonania zmiany soboty na niedzielę, co zaaprobowali także protestanci (...) ponieważ zachowując niedzielę, uznają prawo Kościoła do ustanawiania świąt i traktowania nieprzestrzegania ich jako grzech” (H. Tuberville, An Abridgment of the Christian Doctrine , s. 58). Czym więc jest zmiana święcenia soboty, jak nie znakiem autorytetu Kościoła rzymskiego — „znamieniem zwierzęcia”?! WB17 278.5
Kościół rzymski nie zaniechał swych roszczeń do panowania, a świat i Kościoły protestanckie, przyjąwszy ustanowiony przezeń dzień odpoczynku, a odrzuciwszy biblijną sobotę, tym samym zaakceptowały te roszczenia. Protestanci mogą powoływać się na autorytet ojców Kościoła lub tradycję, lecz czyniąc to, zapierają się zasady, która kiedyś oddzieliła ich od Rzymu — tej, że „Biblia i tylko Biblia jest religią protestantyzmu”. Teolodzy katoliccy widzą, że w ten sposób protestanci oszukują samych siebie, umyślnie zamykając oczy na wyraźne fakty. Jeżeli dążenie do wydania nakazu powszechnego święcenia niedzieli spotka się z przychylnością, zwolennicy papiestwa mogą być pewni, że z biegiem czasu cały świat protestancki znajdzie się pod sztandarem Rzymu. WB17 278.6
Katolicy twierdzą, że „święcenie przez protestantów niedzielijest hołdem,jaki wbrew sobie oddają władzy Kościoła rzymskiego” (prałat Segur, Plain Talk about the Protestantism of Today, s. 213). Nakaz święcenia niedzieli, który zostanie wydany przez Kościoły protestanckie, będzie równał się nakazowi oddania pokłonu papiestwu — zwierzęciu. Kto zrozumie wymagania czwartego przykazania, a mimo to będzie zachowywał fałszywy dzień odpoczynku zamiast prawdziwego, odda tym samym hołd mocy, która go ustanowiła. Przez zwrócenie się do władzy państwowej, aby przy jej pomocy zmusić ludzi do wypełniania określonych obowiązków religijnych, Kościoły uczynią posąg zwierzęciu. Wobec tego, nakaz święcenia niedzieli wydany w Stanach Zjednoczonych równoznaczny będzie z oddaniem pokłonu zwierzęciu i jego posągowi. WB17 279.1
Chrześcijanie żyjący we wcześniejszych wiekach święcili niedzielę w przekonaniu, że przestrzegają biblijnego sabatu. Dzisiaj w każdym Kościele, nie wyłączając Kościoła rzymskokatolickiego, jest także wielu szczerych naśladowców Chrystusa, którzy wierzą, iż niedziela jest ustanowionym przez Boga dniem odpoczynku. Bóg ma wzgląd na ich rzetelność i szczere intencje, lecz gdy święcenie niedzieli będzie wymuszone prawem, a ludzie zostaną uświadomieni co do obowiązku święcenia prawdziwego dnia odpoczynku, wtedy wszyscy, którzy przestąpią to przykazanie Boże, aby przestrzegać przepisów wydanych przez Rzym, oddadzą tym samym cześć papiestwu, miłując je bardziej niż Boga. Oddadzą hołd Rzymowi i mocy egzekwującej zarządzenia Rzymu. Pokłonią się zwierzęciu i jego posągowi. Gdy ludzie odrzucą sobotę, którą Bóg ustanowił jako znak swego autorytetu i zamiast niej oddadzą cześć temu, co Rzym wybrał jako symbol swojego zwierzchnictwa, wtedy przyjmą znak posłuszeństwa wobec niego — „znamię” zwierzęcia. Gdy nadejdzie czas, kiedy trzeba będzie dokonać wyboru między przykazaniami Bożymi a ludzkimi, wtedy ci, którzy będą przestępować prawo Boże, przyjmą „znamię zwierzęcia”. WB17 279.2
Najstraszniejsza groźba, jaką kiedykolwiek skierowano do człowieka zawarta jest w poselstwie trzeciego anioła. Musi to być straszliwy grzech, który sprowadza gniew Boży bez najmniejszego miłosierdzia. Ludzie nie będą pozostawieni w nieświadomości tej ważnej sprawy. Ostrzeżenie przed tym grzechem zostanie ogłoszone światu, nim dotkną go wyroki Boże, aby wszyscy ludzie mogli zrozumieć, dlaczego mają być ukarani, i by w porę zdążyli temu zapobiec. Proroctwo mówi, że pierwszy anioł głosi swą wieść „wszystkim narodom i plemionom, i językom, i ludom”. Ostrzeżenie trzeciego anioła, które jest częścią tego samego potrójnego poselstwa, będzie miało taki sam zasięg. Proroctwo stwierdza, że będzie zwiastowane „donośnym głosem” i zwróci uwagę całego świata. WB17 279.3
Gdy nastąpią omawiane w tym rozdziale wydarzenia, całe chrześcijaństwo podzieli się na dwie grupy — na tych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i „wiary Jezusowej” oraz tych, którzy oddadzą „pokłon zwierzęciu i jego posągowi” i przyjmą jego znamię. Choć państwo i Kościół połączą swe wysiłki, by zmusić „małych i wielkich, bogatych i ubogich, wolnych i niewolników” do przyjęcia „znamienia zwierzęcia” (Ap 13,16), to jednak lud Boży nie przyjmie tego znaku. Apostoł Jan widział tych, „którzy odnieśli zwycięstwo nad zwierzęciem i jego posągiem, i nad liczbą imienia jego, ci stali nad morzem szklistym, trzymając harfy Boże. I śpiewali pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Baranka” (Ap 15,2-3). WB17 279.4