Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rodzice mogą być pomocni

    Jeśli zostaliście ubłogosławieni bogobojnymi rodzicami, szukajcie u nich rady. Otwórzcie przed nimi serce, podzielcie się nadziejami i planami, przyjmijcie naukę, jaka płynie z ich doświadczeń życiowych.6Śladami Wielkiego Lekarza 254.LZ 47.1

    Czy syn lub córka może wybierać sobie towarzysza życia bez uprzedniego skonsultowania się z rodzicami? Jeśli żywią oni jakiekolwiek uczucia do swoich dzieci, to taki krok musi mieć poważny wpływ na ich własne szczęście. Czy takie dziecko powinno, mimo rad i próśb rodziców, uparcie podążać w wybranym przez siebie kierunku? Odpowiadam stanowczo: nie, nawet gdyby miało nigdy nie wstąpić w związek małżeński. “Czcij ojca swego i matkę swoją, aby długo trwały twoje dni w ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie”. To jest przykazanie z obietnicą, której Pan z pewnością dotrzyma w stosunku do tych, którzy są Mu posłuszni. Mądrzy rodzice nigdy nie wybiorą towarzysza swym dzieciom wbrew ich życzeniu.7Testimonies for the Church V, 108.109.LZ 47.2

    Mniemanie, iż nie wolno mącić uczuć osób młodych i niedoświadczonych i nie należy się wtrącać w ich sprawy sercowe to jeden z największych błędów popełnianych w tym względzie. Jeżeli kiedykolwiek była taka sprawa, która wymagałaby wszechstronnego rozpatrzenia, to jest nią właśnie ta. Pomoc płynąca z doświadczenia drugich osób oraz spokojne i staranne rozważenie sprawy z punktu widzenia obu stron są wręcz niezbędne. Jest to sprawa, którą większość ludzi traktuje zbyt lekko. Młodzi przyjaciele, weźcie Boga i swoich bogobojnych rodziców na doradców. Módlcie się w tej sprawie.LZ 47.3

    Gdyby dzieci były w lepszych stosunkach ze swoimi rodzicami, gdyby im ufały i dzieliły z nimi swoje radości i smutki, zaoszczędziłyby sobie w przyszłości niejednego bólu serca. Kiedy zakłopotani nie wiedzą, jaki kierunek jest właściwy, niech przedłożą sprawę tak, jak ją widzą, swoim rodzicom i poproszą o radę. Któż lepiej potrafi im wskazać niebezpieczeństwa, jak nie bogobojni rodzice? Któż może lepiej zrozumieć dzieci, jak nie oni? Dzieci, które są chrześcijanami, będą cenić wyżej niż jakiekolwiek ziemskie błogosławieństwa miłość i aprobatę pobożnych rodziców. Rodzice mogą współczuć dzieciom i modlić się z nimi i za nich, ażeby Bóg je strzegł i prowadził.8Fundamentals of Christian Education 104-106.LZ 47.4

    Ten list koncentruje się na sprawie odpowiedzialności wobec rodziców. Jest oczywiste, że Hans próbuje narzucać się dziewczynie, mimo silnego sprzeciwu jej rodziców i nie zwraca zupełnie uwagi na ich uczucia. W związku z tą sytuacją zachodzi pytanie, czy rodzice powinni być brani pod uwagę w czasie wyboru przyszłej żony. Co będzie się działo z takim małżeństwem w sytuacjach dotyczących wspólnych relacji? Ellen White sugeruje, że takie konsekwencje są warte rozważenia.LZ 48.1

    Genewa, Szwajcaria

    16 grudzień 1885

    Drogi Hansie,

    Domyślam się, że pragniesz poznać mój sąd w sprawie, która cię martwi, a mianowicie w sprawie małżeństwa z córką braterstwa Meyerów. Wiem, że ojciec tej, ku której skierowałeś swoje uczucia, nie chce, by jego córka połączyła się z tobą małżeńskimi więzami Pomimo współczucia, jakie mam dla ciebie z powodu twojego rozczarowania, zapytałabym cię: “Któż powinien być zainteresowany swoim dzieckiem jak nie ojciec i matka?”LZ 49.1

    Sam fakt, że ponaglasz w tej sprawie, działając wbrew woli rodziców, jest dowodem, że Duch Boży nie jest na pierwszym miejscu w twoim sercu i nie ma kontroli nad twoim życiem. Jesteś uparty, zdecydowany dokończyć to, co rozpocząłeś.LZ 49.2

    Mój bracie, spójrz krytycznie na swojego ducha i motywy, a zobaczy, czy w tej sprawie zawsze działa on na chwałę Bożą? Pokazano mi kilka osób w Szwajcarii, które były tak bardzo zajęte sprawą małżeństwa, a ich umysły tak całkowicie tym pochłonięte, że same dyskwalifikowały się do pracy, jaką Bóg miał dla nich do wykonania.LZ 49.3

    Pokazano mi młodego człowieka, który pragnął stać się członkiem rodziny brata Meyera, a kogo on, jak na to wyglądało, nie akceptował Młodzieniec był tym bardzo zmartwiony. Nie wydaje mi się, żeby się to odnosiło do kogoś innego niż do ciebie. Brat ten nie był absolutnie odpowiedni, by przyjąć na siebie odpowiedzialność, jaka spada na męża i głowę rodziny, a gdyby związek został zawarty teraz, rezultatem tego byłoby wielkie nieszczęście.LZ 49.4

    Teraz, mój drogi bracie, radzę ci, byś powierzył swój umysł i uczucia Bogu i złożył się w ofierze na Bożym ołtarzu.LZ 49.5

    Piąte przykazanie musi być respektowane. Gdyby zważano na ten obowiązek, gdyby dzieci były posłuszne swoim rodzicom, okazując im tym samym szacunek, ileż cierpienia i nieszczęścia można byłoby uniknąć! Niedoświadczone dziecko nie potrafi rozpoznać, co jest dla jego dobra najlepsze i jak mądrze wybrać towarzysza, który uczyniłby jego życie przyjemnym i szczęśliwym. Nieszczęśliwe małżeństwo jest największą katastrofą, jaka może się przytrafić obydwu stronom.LZ 49.6

    Mój bracie, czy starannie badasz swoje serce i sprawdzasz, czy kochasz Boga czy też nie? Czy zwracasz uwagę na to, jakie uczucia rodzą się w twoim sercu przeciwko bratu Meyerowi, ponieważ on nie może przystać na to, byś związał się z jego córką? Gdybyś naprawdę nauczył się w szkole Chrystusa nosić Jego jarzmo i brzemię, nauczył się Jego łagodności i skromności serca, wtedy nie upierał byś się tak zażarcie przy swojej woli i pragnieniach.LZ 50.1

    Nie dyskwalifikuj się, chcąc za wszelką cenę postawić na swoim. Zatrzymaj się tam, gdzie jesteś i postaw sobie pytanie: “Jaki duch mnie kontroluje?”. Czy kochasz Boga z całego serca, a bliźniego swego jak siebie samego?LZ 50.2

    Elementarną powinnością córki brata Meyera jest posłuszeństwo rodzicom, uczczenie ojca i matki Spełni ją, o ile nie będziesz utrzymywał jej umysłu w stanie takiego niepokoju, iż nie będzie mogła wywiązać się ze swojego obowiązku względem rodziców.LZ 50.3

    Matka potrzebuje pomocy swojej córki a gdy będzie ona parę lat starsza, lepiej zrozumie, jak wybrać męża, który uczyni jej życie spokojnym i szczęśliwym. Kobieta, która podda się, pozwalając, by jej rozkazywano w najdrobniejszych sprawach życia rodzinnego, która podda nawet swoją osobowość, nigdy nie będzie użyteczna, nie będzie błogosławieństwem dla świata i nie odpowie na Boże plany co do jej życia. Stanie się jedynie maszyną, kierowaną wolą i umysłem drugiej osoby. Bóg obdarzył każdego mężczyznę i kobietę własną osobowością i indywidualnością. Wszyscy muszą samodzielnie kroczyć w bojaźni Bożej.LZ 50.4

    Jest tak wiele nieszczęśliwych małżeństw. Czy powinniśmy być zdziwięni, że rodzice są ostrożni i chcą ustrzec swoje dzieci od jakiegokolwiek związku, który może się okazać niezbyt mądry i dobry?LZ 50.5

    Twoja siostra w Chrystusie
    Ellen G. White

    Letter 25, 1885.

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents