Każdemu wolno wyznać Panu swe osobiste szczególne potrzeby i złożyć Mu podziękowanie za codziennie otrzymywane błogosławieństwa. Jednak wiele długich, bezdusznych, ubogich w wiarę modlitw, które przedkłada się Bogu, jest dla Niego raczej ciężarem niż radością. Ach, jak bardzo potrzebujemy czystych, nawróconych serc! Nasza wiara musi być silniejsza. Zbawiciel obiecał: “Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”. Mateusza 7,7. Musimy się na tych słowach wychowywać, byśmy umieli ufać Jego słowom, by wnieść światło i łaskę we wszystkie nasze czyny. Musimy uchwycić się Chrystusa i dopiero wtedy puścić, gdy będziemy pewni, że moc Jego przekształcającej łaski objawiła się w nas. Musimy wierzyć w Chrystusa, jeżeli chcemy odzwierciedlać Jego boski charakter. SS3 297.2
Chrystus przyoblekł swą boskość w człowieczeństwo i prowadził życie modlitwy, samozaparcia i codziennej walki z pokusami, by móc pomagać tym, którzy codziennie walczą z pokusami. On jest naszą umiejętnością i siłą. Pragnie, żeby ludzie, przyswoiwszy sobie Jego łaskę, stali się uczestnikami Jego boskiej natury i tym samym uniknęli zepsucia, które jest na świecie dzięki pożądliwości. Jeżeli Słowo Boże Starego i Nowego Testamentu będzie sumiennie studiowane i urzeczywistniane w życiu, otrzymamy duchową mądrość i życie. Słowo to powinno być zachowane w świętości. Wiara w Słowo Boże i przekształcającą życie moc Chrystusa uzdolni wierzącego do spełniania Jego uczynków i prowadzenia życia radując się w Panu. SS3 297.3
Ustawicznie polecano mi mówić do braci i sióstr: Wierzcie i ufajcie Bogu! Nie polegajcie na błądzącym człowieku określając wasz obowiązek! Mówcie: “Będę opowiadał imię twoje braciom moim, będę cię chwalił pośród zgromadzenia. Wy, którzy się boicie Pana, chwalcie Go! Wysławiajcie go wszyscy potomkowie Jakuba! Bójcie się go wszyscy potomkowie Izraela! Gdyż nie wzgardził i nie brzydził się nędzą ubogiego, ani nie ukrył przed nim oblicza swego, lecz gdy wołał do niego, wysłuchał go... Od ciebie pochodzi moja pieśń pochwalna (...). Śluby moje spełnię wobec tych, którzy się ciebie boją. Ubodzy jeść będą i nasycą się, będą chwalić Pana ci, którzy go szukają. (...) Niech serce wasze ożyje na zawsze!”. Psalmów 22,23-27. SS3 297.4
Tych tekstów nie można nie zrozumieć. Każdy członek Kościoła powinien wiedzieć, że Bóg jest jedynym, od którego może oczekiwać zrozumienia swego osobistego obowiązku. Słuszna i dobra to rzecz, gdy bracia wspólnie się naradzają, lecz gdy ludzie roszczą sobie prawo do despotycznej władzy mówiąc, co ich bracia powinni czynić, niech im odpowiedzą, że ich doradcą jest Bóg. Kto szuka w pokorze, znajdzie wystarczająco dużo Jego łaski. Jednak gdy pozwoli komuś innemu stanąć między sobą a obowiązkiem, jaki wskazał mu Pan, obdarza tego człowieka zaufaniem i przyjmuje za wodza, zbacza z prawdziwej drogi i wkracza na fałszywy i niebezpieczny grunt. Taki człowiek zamiast wzrastać i rozwijać się utraci swą duchowość. SS3 298.1
Żaden człowiek nie ma mocy, by uleczyć swój spaczony charakter. Indywidualnie naszą nadzieję i ufność musimy oprzeć na Tym, który jest więcej niż człowiekiem. Stale musimy pamiętać, że pomocy może udzielić tylko Ten, kto jest potężny. Pan udzieli niezbędnej pomocy każdemu, kto ją przyjmie. SS3 298.2