“Imię Pana jest mocną wieżą; chroni się do niej sprawiedliwy i jest bezpieczny”. Przypowieści 18,10. TC 219.1
Nigdy przedtem nie było takiego czasu, by chrześcijanie na wszystkich ścieżkach życia mieli tak wielką potrzebę ostrego, duchowego wzroku jak obecnie. Niebezpiecznie jest choćby na chwilę stracić z oczu Chrystusa. Jego naśladowcy muszą modlić się, wierzyć i miłować Go żarliwie. (...) TC 219.2
Szatan domagał się od Chrystusa cudu jako znaku Jego boskości. Jednak większym znakiem od wszystkich cudów jest stałe poleganie na słowach: “Tak mówi Pan”. To jest znak, którego nie da się podrobić czy zakwestionować. Jak długo Chrystus trzymał się takiego stanowiska, kusiciel nie był w stanie zyskać nad Nim przewagi. TC 219.3
W czasie największej słabości Chrystus został otoczony najsilniejszymi pokusami. Szatan był pewien zwycięstwa. W ten sposób wielokrotnie zdobywał panowanie nad ludźmi. Kiedy uchodzą siły fizyczne, siła woli słabnie, a wiara przestaje trzymać się mocno Boga, wówczas ci, którzy długo i odważnie stali po stronie prawdy, zostają pokonani. Mojżesz był zmęczony czterdziestoletnią wędrówką z Izraelitami, na chwilę jego wiara przestała trzymać się Nieskończonej Mocy. Upadł u granic ziemi obiecanej. Podobnie upadł Eliasz, który wcześniej stał przed Achabem bez lęku i nie zawahał się stawić czoło całemu narodowi z czterystu pięćdziesięciu prorokami Baala na czele. Po tym straszliwym dniu na górze Karmel, kiedy fałszywi prorocy zostali zamordowani, a lud zadeklarował swoją przynależność do Boga, Eliasz wystraszył się groźby bałwochwalczej Jezebel i uciekł, by ratować życie. (...) TC 219.4
Kiedykolwiek otaczają człowieka chmury, wprawiają w zakłopotanie trudności czy dotykają bieda i nieszczęście, szatan jest obok, by kusić i drażnić. Atakuje nasze słabe punkty charakteru. Stara się wstrząsnąć naszym zaufaniem do Boga, który dopuszcza, byśmy znaleźli się w takim trudnym położeniu. Jesteśmy kuszeni, by nie ufać Bogu, podawać w wątpliwość Jego miłość do nas. (...) TC 219.5
Chrystus oświadczył kusicielowi: “Idź precz ode mnie, szatanie”. (...) Podobnie i my możemy oprzeć się pokusie i zmusić szatana, by od nas odszedł. Jezus osiągnął zwycięstwo przez wiarę w Boga. Przez apostoła mówi nam: “Przeto poddajcie się Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was”. Nie możemy sami wyzwolić się z mocy kusiciela. On pokonał ludzkość, a gdy próbujemy się mu oprzeć o własnych siłach, padniemy ofiarą jego poczynań. Jednak “imię Pana jest mocną wieżą; chroni się do niej sprawiedliwy i jest bezpieczny”. Szatan drży i ucieka przed najsłabszym człowiekiem, który znalazł schronienie w tym potężnym imieniu. — Manuscript 15, 1908. TC 219.6