“Podnieście, bramy, wierzchy wasze, i podnieście się, bramy prastare, aby wszedł Król chwały!” Psalmów 24,7. TC 288.1
Całe niebo przygląda się walce. (...) Tu, na ziemi, szatan wzbudza wrogość w umysłach ludzi, którzy opierają się zbawieniu zdobytemu dla nich za tak nieskończenie wielką cenę. Chrystus jest światłością świata, a jednak świat nie poznał Go. On stworzył świat, a jednak świat Go nie przyjął. Gdy próbowano Mu odebrać życie, Król niebios uchodził z miejsca na miejsce, a całe niebo przyglądało się temu. Był wzgardzony i odrzucony, wyśmiewany i wyszydzany, a jednak nie odpłacał zniewagami za zniewagi. Szatan nie zaprzestał prześladowania Chrystusa aż do Golgoty. Całe niebo i wszystkie nieupadłe światy przyglądały się walce. Czy Chrystus wypełni plan, którego się podjął, aby wydobyć ludzi z przepaści grzechu? (...) TC 288.2
Wielki buntownik stracił sympatię wszystkich, którzy widzieli zmartwychwstanie Chrystusa. Rozwiązana została kwestia niezmienności prawa Bożego, żywo interesująca wszystkie inteligentne istoty. Chrystus był ze swoimi uczniami przez czterdzieści dni, a następnie (...) został zabrany od nich do nieba. Prowadził z sobą tłum więźniów; otaczały Go zastępy niebiańskie. Kiedy zbliżyli się do miasta Bożego, towarzyszący Mu anioł zawołał: “Podnieście, bramy, wierzchy wasze, i podnieście się, bramy prastare, aby wszedł Król chwały!” (...) TC 288.3
Teraz Zbawiciel jest naszym pośrednikiem, wstawiającym się za nami u Ojca. (...) Ten cudowny Zbawiciel przyjdzie powtórnie. (...) Kiedy przyjdzie po raz drugi, nie będzie nosił korony cierniowej ani starej purpurowej szaty. Nikt już nie odważy się wołać: “Ukrzyżuj Go! Ukrzyżuj Go!”, ale rozlegnie się okrzyk anielskich zastępów: “Godzien jest ten Baranek, który był zabity”. Zamiast cierniowej korony boski Zwycięzca będzie nosił koronę chwały; zamiast starej królewskiej szaty, którą włożono na Niego, aby Go wykpić, będzie nosił szatę bielszą niż śnieg. Jego dłonie, które zostały przebite strasznymi gwoździami, będą teraz błyszczeć jak czyste złoto. (...) TC 288.4
Sprawiedliwi zmarli wyjdą z grobów, a ci, którzy żywo doczekają tego wydarzenia, zostaną przemienieni i razem z nimi pochwyceni na spotkanie Pana w powietrzu, i tak zawsze będą z Panem. Usłyszą głos Jezusa, słodszy niż najpiękniejsza muzyka, jaką kiedykolwiek słyszał człowiek. (...) “Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie królestwo przygotowane dla was od założenia świata”. — Manuscript 11, 1886. TC 288.5