“Gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego, (...) aby wykupił tych, którzy byli pod zakonem, abyśmy usynowienia dostąpili”. Galacjan 4,4.5. TC 34.1
Przyjście Zbawiciela przepowiedziane było już w Edenie. Adam i Ewa oczekiwali szybkiego wypełnienia się obietnicy, gdy po raz pierwszy ją usłyszeli. Radośnie powitali swego pierworodnego syna, żywiąc nadzieję, że to właśnie on będzie Wybawicielem. Atoli wypełnienie obietnicy odwlekało się. Ci, którzy ją otrzymali, zmarli nie doczekawszy się spełnienia. Od czasów Henocha obietnicę powtarzali patriarchowie i prorocy, podtrzymując nadzieję Jego pojawienia się, niemniej jednak wciąż nie przychodził. Proroctwo Daniela objawiło czas Jego przyjścia, niestety nie wszyscy prawidłowo je zrozumieli. (...) Zaborca uchwycił żelazną dłonią Izrael, tak, że wielu było gotowych zawołać: “Przedłużą się dni, a z tego widzenia nic nie będzie?” Ezechiela 12,22. TC 34.2
Ale na podobieństwo gwiazd poruszających się po kolistej drodze pośród próżni, realizacja wytkniętych przez Boga celów nie doznaje przyśpieszenia ani opóźnienia. Za pośrednictwem symbolu wielkiej ciemności i dymiącego pieca Bóg objawił Abrahamowi izraelską niewolę w Egipcie, zapowiadając, że będzie ona trwać czterysta lat. “A potem”, mówi, “wynijdą stamtąd z majętnością wielką”. 1 Mojżeszowa 15,14. Przeciwko temu słowu na próżno walczyła cała potęga dumnego państwa faraonów. “Onegoż dnia”, zapowiedziano w boskiej obietnicy, “wyszły wszystkie wojska Pańskie z ziemi egipskiej”. 2 Mojżeszowa 12,41. Rada Niebiańska postanowiła godzinę przyjścia Chrystusa. Gdy na wielkim zegarze czasu wybiła owa godzina, Jezus narodził się w Betlejem. TC 34.3
“Lecz gdy przyszło wypełnienie czasu, posłał Bóg onego Syna swego”. Opatrzność kierowała ruchami narodów i falą uczuć oraz wpływów oddziaływających na ludzkość dopóki świat nie dojrzał na przyjście Zbawiciela. Narody pozostawały zjednoczone pod jednym panowaniem. Posługiwano się jednym językiem, który wszędzie uznano za język literacki i urzędowy. Rozproszeni po świecie Żydzi zjeżdżali się na doroczne święta. Powracając na miejsca swego stałego pobytu, mogli rozpowszechniać po świecie wieści o przyjściu Mesjasza. (...) TC 34.4
Ponieważ tylko niewielu rozumiało charakter misji Chrystusa, szeroko rozpowszechniło się oczekiwanie na potężnego Księcia, który założy królestwo izraelskie i okaże się Wybawicielem narodów. — Życie Jezusa 20-22. TC 34.5