Bóg pragnie aby wszyscy, którzy są związani z Jego instytucjami charakteryzowali się zdolnością, wnikliwością i przezornością. On pragnie aby mężczyźni i niewiasty stały się osobami, które kształtują swój intelekt nie zaniedbując żadnych kwalifikacji a gdy osobiście będą odczuwać konieczność czynienia tego i będą działać w tej kwestii, Jezus wspomoże ich w wysiłkach. Gdy będą planować i pracować nad planem rozwijania i otoczenia opieką łaski Ducha, Bóg będzie działał w ich imieniu nad planem zwiększania tego i pomnożenia. Związek z Bogiem rozwinie duszę, wywyższy ją, zmieni i uczyni silną a także da jasne poczucie odpowiedzialności spoczywającej na każdym indywidualnie za mądre używanie zdolności jakie Bóg darował. S4 449.2
Każdy powinien studiować dokładnie ekonomię wydawania swoich środków i powinien ćwiczyć większą wierność we wspomaganiu innych niż wykonuje w zakresie własnych spraw. Lecz tak niestety rzadko bywa. Nikt indywidualnie nie czerpie korzyści z naszych biur wydawniczych ani też nie traci z tego powodu lecz własność należy do Pana a Jego sprawa materialna zależna jest od sposobu w jaki wykonujemy pracę. Jeśli sprawa Boża jest ograniczona u samego źródła, to ważne dzieło jakie mogłoby i powinno być zrobione jest zaniedbane. S4 450.1
Oszczędność powinna być zawsze praktykowana. Nie powinna jednak przeradzać się w skąpstwo. Wszyscy, którzy pracują w naszych biurach, powinni odczuwać że służą Bogu i są Jego własnością. Są odpowiedzialni za wzrost zainwestowanego kapitału i będą odpowiadać i rozliczać się w dniu sądu Bożego jeśli przez brak pilności i troskliwości znalazły się braki w szafowaniu. Wszyscy zobowiązani są do dobrego wykorzystywania swego czasu i środków a nie do marnowania. Wierność lub niewierność pracowników wobec zaufania, jakim ich obdarzono, okaże czy będą nadawać się do włączenia ich w wiekuiste bogactwa. Każdy będzie wezwany przez Boga do wykonania przeznaczonej dla niego pracy z uczciwością, rzetelnością i pośpiechem. Przykład jednych powinien służyć wyzwoleniu pilności i rzetelności we wszystkich zakresach u drugich. Poprzez żarliwe, sumienne i rzetelne wykonywanie czynności każdego dnia we wszystkim, ziemia przybliżyć się może do nieba a cenne owoce mogą być rodzone dla obu światów. S4 450.2
Ręce zatrudnione w różnych oddziałach naszych biur wydawniczych nie wykonują jednak pracy jaka jest wymagana w jakimkolwiek innym wydawnictwie. Wiele czasu traci się na niepotrzebne rozmowy, na odwiedzanie się wzajemne w godzinach cennej pracy podczas gdy dzieło cierpi na tym. W wielu oddziałach napotykamy na straty ponieważ zatrudnione są tam osoby nie przejawiające odpowiedniej troski i są mało wydajne. Gdyby te osoby były zaangażowane w dzieło dla siebie, wielu z nich wykonywałoby trzykrotnie więcej niż wykonują teraz, inni jednak nie wykonaliby więcej aniżeli czynią teraz. S4 450.3
Godziny zatrudnienia powinny być rzetelnie wypełnione. Marnowanie czasu lub materiałów jest okazywaniem braku szacunku dla Boga. Kilka chwil straconych tu i tam a rachunek za cały tydzień przekracza w niejednym wypadku nawet cały dzień. “Czas to pieniądz” a marnowanie czasu jest marnowaniem pieniędzy dla dzieła Bożego. Kiedy ci, którzy głoszą wiarę, są opieszali, beztroscy w odniesieniu do czasu ukazując że nie są sercem zainteresowani w pomyślność dzieła, to i niewierzący, którzy tu zatrudnieni są, także pójdą za ich przykładem. Gdyby wszyscy używali swego czasu w najlepszy sposób, wiele środków byłoby zaoszczędzonych dla sprawy prawdy. Kiedy serce zaangażuje się do pracy, będzie ona wykonywana z żarliwością, z energią i szybko. Wszyscy powinni się przebudzić zobaczyć co trzeba zrobić, jak ulepszyć i przyśpieszyć wykonanie zadania, pracując tak jak gdyby znajdowali się bezpośrednio pod nadzorem wspaniałego Mistrza, Jezusa Chrystusa. S4 451.1
Straty pojawiają się z powodu braku troskliwej oszczędności w używaniu materiałów i maszyn. Jest uchybieniem jeśli nie pilnuje się wszystkich większych lub mniejszych spraw aby nic się nie zmarnowało bądź nie było uszkodzone wskutek zaniedbania. Małe marnotrawstwo tu czy tam czyni w ciągu roku wielką sumę utraconych godzin. Niektórzy nigdy nie uczyli się ćwiczenia swych zdolności by oszczędzać resztki nie bacząc na wskazówki Jezusa. “Zbierzcie te ułomki, które zbywają, żeby nic nie zginęło”. Jana 6,12. Materiał powinien być tak używany by wykorzystać małe kawałki resztek. Trochę przemyślanej troski spowoduje że zebralibyśmy i użylibyśmy ponownie te małe kawałki, które teraz są odrzucone i marnowane. Uwaga powinna być kierowana na oszczędzanie nawet tak pozornie nieistotnej sprawy jakim jest marnowanie papieru ponieważ i on może być obrócony w pieniądz. S4 451.2
Przez brak osobistego zainteresowania wieloma rzeczami, idą one na marne a chwila rzetelnego zastanowienia się mogłaby we właściwym czasie je oszczędzić. “Zapomniałem” powoduje wiele strat dla naszego biura. A niektórzy nie czują żadnego zainteresowania jakąkolwiek pracą ani niczym co nie dotyczy ich bezpośrednio. To wszystko jest złem. Samolubstwo podpowiada myśli: “To nie należy do mnie, nie muszę się o to troszczyć lecz obowiązek i wierność powinny prowadzić wszystkich do tego aby troszczyć się o wszystko co nas otacza. Przykład głównych pracowników introligatorni jest naśladowany przez podległe im ręce. Wszyscy stają się beztroscy i niedbali a rachunek strat staje się równy ich postępowaniu. Troskliwa osoba w zarządzie biura mogłaby zaoszczędzić setki złotówek corocznie tylko dla jednego departamentu naszego biura wydawniczego. S4 451.3
Wszystkich powinny dotyczyć zasady ekonomii w biurze. Aby zaoszczędzić złotówki, trzeba skwapliwie oszczędzać grosze. Ludzie, którzy odnieśli sukces w interesach, zawsze postępowali ekonomicznie, wytrwale i energicznie. Niech wszyscy związani z dziełem Bożym zaczną się teraz uczyć jak być oszczędnymi. Nawet jeśli ich praca nie jest doceniana na ziemi, nigdy nie powinni poniżać swej wartości we własnych oczach przez nierzetelne wykonywanie czegokolwiek. Zajmuje trochę czasu by osoba przyzwyczaiła się do robienia czegoś w danym zakresie i była szczęśliwa z wykonania tego. Będziemy indywidualnie tym, w sensie doczesnym i wiecznym, czym czynią nas zwyczaje tych, którzy prowadzą właściwe życie. Wszyscy rzetelni w wykonaniu każdego obowiązku będą jak jaśniejące światła rzucające jasne promienie na ścieżkę. Jeśli natomiast zwyczajem ich jest nierzetelność, brak dobrych przyzwyczajeń jak zaniedbanie, opieszałość wówczas chmura ciemniejsza niż noc osiądzie na nich i na ich przyszłości w tym życiu i na zawsze pozbawi ich żywota wiecznego. S4 452.1
Jedna samolubna myśl, jeden zaniedbany obowiązek przygotowuje drogę dla kolejnych. To co zaryzykujemy zrobić natychmiast, możemy uczynić ponownie. Zwyczaje rozsądku, trzeźwości, samokontroli, oszczędności, odpowiedniego zastosowania sensownej rozmowy, cierpliwości, prawdziwej uprzejmości nie mogą być uzyskane bez pilności i kontrolowania własnego “ja”. O wiele łatwiej stać się zdegenerowanym i złym aniżeli pokonać ułomności trzymając własne “ja” w ryzach i pielęgnując właściwe cnoty. A konsekwentne wysiłki będą wymagane jeśli chrześcijańskie cnoty mają kiedykolwiek doskonalić nasze życie. S4 452.2
Ważne zmiany powinny nastąpić w naszych biurach. Odkładanie pracy, która wymaga natychmiastowej uwagi, do czasu bardziej odpowiedniego jest błędem i w rezultacie przynosi straty. Praca nad naprawą czegoś czasami wymaga podwójnych wysiłków niż gdyby była wykonywana w odpowiednim czasie. Wiele straszliwych strat i fatalnych wypadków miało miejsce na skutek odkładania spraw, które miały być wykonane natychmiast. Czas działania jest spędzany na wahaniu się, myśleniu że jutro się to zrobi lecz często okazuje się że jutro już jest za późno. Nasze biura cierpią niedostatek często z powodu braku zdecydowania, ociągania się, nieudolności a także z powodu nieuczciwości niektórych osób. Są pewni ludzie zatrudnieni w naszych biurach, którzy postępują w taki sposób jak gdyby Bóg nie dał im żadnych sił psychicznych aby stali się odpowiedzialnymi. Tacy nie nadają się na żadne stanowisko, które wymaga obowiązkowości i nie można na nich nigdy liczyć i polegać. Mężczyźni, także niewiasty, którzy porzucają obowiązki z którymi są związane jakieś trudności, pozostaną słabi i niewydajni. S4 452.3
Ci, którzy sami uczą się wykonywać swą pracę gorliwie i ekonomicznie, będą w stanie kierować swoim interesem a interes nie będzie kierował nimi. Nie będą w stałym pośpiechu i kłopotach że ich interes jest zagrożony lecz pilność i wytężona uczciwość są właściwymi składnikami sukcesu. Każda godzina naszej pracy przechodzi przed oczyma Boga i jest zapisana jako wierna lub niewierna. Zapis utraconego czasu i niewykorzystanych możliwości spotka się z nami kiedy Sędzia usiądzie a księgi zostaną otwarte, a każdy będzie sądzony zgodnie z rzeczami zapisanymi w tych księgach. Samolubstwo, zawiść, pycha i próżność oraz wszystkie inne grzechy jakie pielęgnowane są w sercu wykluczają z błogosławieństw nieba. “Komu się stawiacie za sługi ku posłuszeństwu, tegoście sługami”. Rzymian 6,16. S4 453.1
Nasze biura cierpią z powodu braku ludzi zrównoważonych i pewnych. Byłam prowadzona z pokoju do pokoju i widziałam że praca nie jest wykonywana rzetelnie. Na każdym stanowisku rzetelność wygląda luźno. Widoczny jest brak szczerości. Kiedy niektórzy niosą ciężar troski i odpowiedzialności, inni zamiast ich w tym wspomagać, podejmują działania, które powiększają niepokoje i troski. Ci, którzy nie nauczyli się oszczędzania i nie nabyli zwyczaju czynienia najlepszego użytku z czasu w swym dzieciństwie i młodości, nie będą oszczędni w swym interesie ani w czymkolwiek w co się zaangażują. Jest grzechem zaniedbywać nasze uzdolnienia, które mogłyby być użyte dla chwały Bożej. Wszyscy niosą na sobie brzemię odpowiedzialności, nikt nie będzie usprawiedliwiony. S4 453.2
Są różne umysły ale wszyscy potrzebują więcej albo mniej kształcenia i wychowania. Każdy moment związania się ze sprawą Bożą powinien charakteryzować się ostrożnością i zdecydowaniem. Bez zdecydowania jest się niestałym i zmiennym jak woda i nigdy nie można osiągnąć prawdziwego sukcesu. Wszyscy ci, którzy głoszą Chrystusa, powinni być rzetelnymi pracownikami. Nie może być żadnych trudności w postępowaniu wiary. Każdy członek rodziny ma przeznaczone do wykonania określone zadanie, to znaczy pewną część w winnicy Pana, którą musimy obrobić. Jedyną drogą, którą można pójść na spotkanie z życzeniami Boga, jest droga stałej wytężonej pracy i wysiłków nad udoskonaleniem naszej pożyteczności. Chociaż teraz niewiele możemy uczynić, jednak codzienne wysiłki powiększą nasze zdolności aby pracować jeszcze bardziej efektywnie i rodzić owoce dla chwały Bożej. S4 454.1
Niektórzy nie ćwiczą kontroli nad własnym apetytem lecz folgują obżarstwu na niekorzyść zdrowia. W rezultacie umysł jest zaćmiony, myśli są leniwe a oni sami zaniedbują wykonanie tego co mogliby wykonać gdyby przejawiali samowyrzeczenie i wstrzemięźliwość. Tacy okradają Boga z fizycznych i psychicznych sił, które mogłyby być poświęcone Jego służbie gdyby wstrzemięźliwość była we wszystkich rzeczach przestrzegana. Apostoł Paweł był reformatorem zdrowia. Powiedział: “Ale karzę ciało moje i w niewolę podbijam abym snać inszym każąc sam nie był odrzucony”. 1 Koryntian 9,27. On czuł że na nim spoczywa odpowiedzialność aby zachować wszystkie swoje siły w mocy aby mógł ich używać dla chwały Bożej. Jeśli Paweł był w niebezpieczeństwie braku wstrzemięźliwości to my jesteśmy w jeszcze większym ponieważ nie czujemy i nie uświadamiamy sobie tak jak on konieczności wychwalania Boga w naszych ciałach i duchu, które są Jego. Przejadanie się jest grzechem naszego wieku. S4 454.2
Słowo Boże umieszcza obżarstwo na tym samym miejscu co pijaństwo, grzechy takie były tak obmierzłe w oczach Boga że dał wskazówki Mojżeszowi aby dziecko, które nie było powstrzymywane w swym apetycie ale folgowano mu we wszystkim na co miało smak, było przyprowadzone przez rodziców do władców Izraela i ukamienowane. Przypadek obżarstwa był uważany za beznadziejny. Taki osobnik był nieużyteczny dla innych i był przekleństwem dla samego siebie. Nie można na nim było w żadnym wypadku polegać. Jego wpływy były szkodliwe dla innych i byłoby lepiej aby świat był pozbawiony takich charakterów ponieważ jego straszne ułomności mogłyby być kontynuowane. Nikt, kto posiada poczucie swej odpowiedzialności wobec Boga nie zezwoli aby zwierzęce instynkty rządziły jego rozumem. Ci, którzy tak czynią, nie są chrześcijanami, kimkolwiek by nie byli i jakkolwiek byłby podniosły ich zawód. Jezusa wskazaniem jest: “Bądźcie wy tedy doskonałymi jako Ojciec wasz, który jest w niebiesiech, doskonały jest”. Mateusza 5,48. On pokazuje nam że my możemy być doskonali w swej sferze jako Bóg jest doskonały w swojej. S4 455.1
Ci, którzy są zatrudnieni w naszych domach wydawnictw, nie są tacy rzetelni jak Bóg chciałby aby byli. Istnieje potrzeba żarliwego bezinteresownego zainteresowania pracą, w którą są zaangażowani. Bóg żąda od pracowników Jego dzieła by codziennie poszerzali swą wiedzę. Powinni mądrze podpierać zdolności jakie Bóg im dał aby stali się wydajnymi, rzetelnymi i wykonywali swą pracę bez strat dla biura. S4 455.2
Najmądrzejszy z ludzi może uczyć się ze sposobów i zwyczajów najmniejszego stworzonka na ziemi. Pracowita pszczółka daje człowiekowi mądry przykład, który powinien naśladować, jeśli chce czynić dobrze. Te owady utrzymują doskonały porządek i nie ma miejsca na żadne próżniactwo w ulu. Wykonują swą pracę dokładnie i aktywniej niż jesteśmy w stanie pojąć. Także mrówki, które uważamy tylko za zarazę godną podeptania, są w wielu aspektach lepsze od człowieka gdyż on nie umacnia tak mądrze darów Bożych jak one. Mądry człowiek skupia uwagę na małych rzeczach tego świata: “Idź do mrówki leniwcze! obacz drogi jej a nabądź mądrości, która, choć nie ma wodza, ani przełożonego, ani pana, przecież w lecie gotuje pokarm swój a zgromadza w żniwa żywność swoją”. Przypowieści 6,6-8 (BG). “Mrówki, huf słaby, które sobie jednak w lecie gotują pokarm swój”. Przypowieści 30,25 (BG). Możemy uczyć się od tych małych nauczycieli wierności i uczciwości. Gdybyśmy umacniali z tą samą pilnością uzdolnienia, którymi wszystkowiedzący Stwórca nas obdarzył, jakże wspaniale wzrosłaby nasza użyteczność. Boże oko spoczywa na najmniejszym Jego stworzeniu, czyż więc nie szanuje On człowieka uczynionego na Jego podobieństwo i nie wymaga od niego wzajemności za wszystkie dary jakie mu dał? S4 455.3
Biura wydawnicze muszą znajdować się w idealnym porządku. Ci, którzy pracują w tych instytucjach, powinni mieć wysokie cele, głębokie i bogate doświadczenia w znajomości Bożej woli. Zawsze powinni stać po właściwej stronie i rozprzestrzeniać zbawiające wpływy. Każda dusza nazwana od imienia Jezusa powinna jak najlepiej wypełniać i doceniać dane jej przywileje. Powinna wiernie i rzetelnie wykonywać nałożone na nią obowiązki, bez szemrania i narzekania. Rozmowy wszystkich winny mieć wzniosły charakter nakierowany na prowadzenie innych we właściwym kierunku. Najmniejsza wzmianka, która jest pozbawiona dobroci Boga, ukazuje niewdzięczność i to że Chrystus nie mieszka w sercu. S4 456.1
Biura nigdy nie będą cieszyć się pomyślnością dopóki nie będzie w nich więcej bezinteresownych niesamolubnych pracowników w osobach prawdziwych mężczyzn i kobiet chodzących w bojaźni Bożej, samozaparciu i sumiennym odosobnieniu tylko dla Boga i prawdy. Wydawca Review and Herald będzie mógł przemawiać z żarliwością i stanowczością. Powinien stanąć w obronie sprawiedliwości rozsiewając wszystkie wpływy danej mu pozycji. Brat Waggoner został umieszczony na stanowisku nie do pozazdroszczenia, nie jest jednak samotny. Bóg mu dopomógł i mimo trudnych okoliczności uczył się i czynił szlachetnie. Pan nie odsunął go ze stanowiska, musi ciągle pracować w Oakland i San Francisco. S4 456.2
Od tych, którym Bóg dał wiele, wymaga wiele, zaś którzy otrzymali mało, mają stosownie się odwzajemnić lecz wszyscy mogą dawać wszystko z siebie okazując wierność i oddanie cennej sprawie Jezusa. Wielu może ograniczyć swoje wydatki i w ten sposób powiększyć hojność dla Jezusa Chrystusa. Samowyrzeczenie jest naszą walką do stoczenia dla Jezusa. S4 456.3
“Albowiem miłość Chrystusowa” — powiedział Apostoł Paweł — “przyciska nas”. 2 Koryntian 5,14. To była stała zasada jego postępowania, to było jego motywującą siłą. Jeśli kiedykolwiek jego zapał na ścieżce obowiązku choć na moment malał, jedno spojrzenie na cierpienia Chrystusa i zdumiewająca miłość jego objawiona w Jego nieporównywalnym z niczym poświęceniu było wystarczające aby na nowo przepasać biodra myśli i iść naprzód ścieżką samowyrzeczenia. W jego pracach dla bliźnich polegał na objawieniu nieskończonej miłości w zadziwiającym poniżeniu się Chrystusa wraz z całą poddającą i zniewalającą mocą. S4 457.1
Jakże żarliwy, jakże mocno oddziałujący jest apel: “Albowiem znacie łaskę Pana naszego, Jezusa Chrystusa, że dla was stał się ubogim będąc bogatym abyście wy ubóstwem Jego ubogaceni byli”. 2 Koryntian 8,9. Znacie wysokość z jakiej zstąpił, jesteście zapoznani z poniżeniem jakiego doświadczył. Jego stopy weszły na ścieżkę samowyrzeczenia i samopoświęcenia i nie zawrócił z niej dopóki nie oddał swego życia. Nie było dla Niego odpoczynku pomiędzy tronem a ukrzyżowaniem. Jego miłość do człowieka przywiodła Go do przyjmowania każdej zniewagi i każdego zniesławienia. “A ja poświęcam samego siebie za nich aby i oni poświęceni byli w prawdzie”. Jana 17,19 (BG). Jakże niewiele wzrusza to ludzi, jakże mało poświęcają się dla dzieła Bożego by dusze mogły być zbawione przez nich. S4 457.2
Apostoł Paweł nawołuje nas: “Nie upatrujcie każdy tylko co jest jego ale każdy też co jest drugich”. Filipian 2,4 (BG). Nakazuje nam naśladować życie Tego, który dał nam wspaniały przykład i nawołuje nas do posiadania takiego umysłu, “który był także i w Jezusie Chrystusie, który będąc w kształcie Bożym, nie poczytał sobie tego za drapiestwo równym być Bogu ale wyniszczył samego siebie przyjąwszy kształt niewolnika, stawszy się podobny ludziom, podstawą znaleziony jako człowiek sam się poniżył będąc posłusznym aż do śmierci, a to śmierci krzyżowej”. Apostoł pisze abyśmy mogli zrozumieć w pełni cudowną łaskawość Zbawiciela. Wskazuje nam Jezusa jakim był kiedy równy z Bogiem otrzymywał uwielbienia aniołów a następnie Jego zejście aż do największego poniżenia po to aby swoim ludzkim ramieniem mógł dosięgnąć upadłego człowieka i podnieść go z jego upodlenia do nadziei, radości i nieba. S4 457.3
Paweł był głęboko przejęty tym aby upokorzenie Jezusa było dostrzegane i aby wszyscy zastanawiali się nad nim. Był przekonany że jeśli umysły ludzkie zrozumieją zdumiewające poświęcenie uczynione przez majestat Boży, całe samolubstwo zostanie wyrzucone z ich serc. On wskazuje najpierw pozycję jaką Chrystus zajmował w niebie u swego Ojca, potem objawia Go po odłożeniu swojej chwały gdy dobrowolnie poddał się wszystkim upokarzającym warunkom ludzkiego stanu przyjmując odpowiedzialność służby i stając się posłusznym aż do śmierci i to najhaniebniejszej i pełnej wzgardy, najstraszliwszej śmierci na krzyżu Golgoty. Czy chrześcijanie potrafią wyobrazić sobie tę wielką ofiarę miłości Bożej wobec człowieka bez uczuć miłości aby uświadomić sobie fakt że nie należymy do samych siebie? Wykluczone jest aby taki Mistrz kierował się złośliwymi, pełnymi żądzy, samolubnymi pobudkami. S4 458.1
“Wiedząc — powiada Piotr — iż nieskazitelnymi rzeczami, srebrem albo złotem, wykupieni jesteście”. 1 Piotra 1,18. Och, gdybyż to było wystarczające do kupienia zbawienia człowieka, jakże łatwo byłoby wykonać to przez Tego, który mówi: “Mojeć jest srebro i mojeć złoto”. Aggeusza 2,9. Lecz ten, który narusza święte Boże prawo, mógł być odkupiony tylko przez cenną krew Syna Bożego. Ci, którzy zaniedbują przyjmowanie cudownego poświęcenia uczynionego dla nich powstrzymując swe środki i swe fizyczne, psychiczne i moralne siły dla służby Chrystusowej, zginą w swym samolubstwie. S4 458.2
“Albowiem kto ma, będzie mu dane i obfitować będzie, ale kto nie ma i to co ma będzie od niego odjęte”. Mateusza 13,12. Ci, którzy ociągają się z uświadomieniem sobie odpowiedzialności i ćwiczenia swych uzdolnień, nie otrzymają Bożych błogosławieństw a zdolności jakie posiadali zostaną im zabrane i przekazane innym, żarliwym i aktywnym pracownikom, którzy pomnażać je będą przez właściwe użycie. “Widziałeś męża rętszego w sprawach swoich? Takowy przed królami staje a nie staje przed podłymi”. Przypowieści 22,29. Osoba, która pilnie pracuje pod wpływem Ducha Bożego, posiądzie moc i wpływy albowiem wszyscy będą widzieć ducha niezmordowanego oddania sprawie Bożej wszędzie tam gdzie wzywa go obowiązek. S4 458.3
Wszystkie ręce w naszych biurach powinny kierować się tam gdzie istnieją najlepsze warunki do wykształcenia dobrych i właściwych obyczajów. Kilka razy dziennie, cenne, złote chwile powinny być poświecone na modlitwę i studiowanie Pisma Świętego, zapamiętywanie go aby duchowe życie mogło egzystować w duszy. Różne sprawy związane z dziełem Bożym powinny wyposażać nas w pokarm do rozmyślań i inspirować nasze modlitwy. Łączność z Bogiem jest zasadniczą podstawą duchowego zdrowia i tylko dzięki niej można uzyskać mądrość i osąd tak potrzebne w wykonywaniu każdych obowiązków. S4 459.1
Siła osiągana w modlitwie do Boga połączona z osobistymi wysiłkami w kształtowaniu umysłu w kierunku rozsądku, refleksyjności i ostrożności, przygotowuje osobę do codziennych obowiązków i utrzymuje ducha w pokoju we wszystkich okolicznościach jakiekolwiek by one nie były. Pokusy na jakie jesteśmy codziennie narażeni czynią modlitwę konieczną po to abyśmy mogli trwać w mocy Bożej przez wiarę a pragnienia umysłu powinny być stale wznoszone ku górze w cichych modlitwach o pomoc, o światło, o siłę, o wiedzę. Lecz myśl o modlitwie rzadko jest spotykana w tym czasie, który powinien być żarliwie poświęcony w celu udoskonalenia się. Praca i modlitwa są podstawą doskonalenia chrześcijańskiego charakteru. S4 459.2
Musimy żyć podwójnym życiem, życiem myśli i uczynku, życiem cichej modlitwy i żarliwej pracy. Wszyscy, którzy otrzymali światło prawdy, powinni czuć się w obowiązku oświetlać promieniami światłości ścieżkę tych, którzy nie czynią pokuty. Powinni być świadkami Chrystusa w naszych biurach tak samo wiernie jak w zborze. Bóg żąda od nas abyśmy byli żywymi listami, znanymi i czytanymi przez wszystkich ludzi. Dusza, która zwraca się do Boga o siłę, wspomożenie i moc przez codzienne modlitwy posiądzie szlachetne cele, jasne zrozumienie prawdy i obowiązku, wyraźne i wysokie cele uczynków a także pragnienie i łaknienie sprawiedliwości. Przez trwanie w łączności z Bogiem staniemy się szlachetniejsi wobec innych. Przez nasze powiązanie z innymi, światło, pokój, pogoda ducha, które rządzą w naszych sercach, będą w ich oczach przykładem dobrej, niezłomnej wierności dla spraw dzieła w jakie jesteśmy zaangażowani. S4 459.3
U wielu zaangażowanych w dziele pracowników naszych biur istnieje jednak całkowity brak miłości i bojaźni Bożej. Rządzi własne “ja”, które sprawuje kontrolę i przewagę nad nimi, a Bóg i niebiosa rzadko pojawiają się w ich w umysłach. Gdyby te osoby mogły dostrzec że zbliżają się do granic doczesnego życia a ich wieczna pomyślność zależy od obecnych uczynków, wówczas byłaby dostrzegalna zmiana u każdego pracownika biura. S4 460.1
Lecz wielu, którzy są zaangażowani w uświęconym dziele Bożym, jest sparaliżowanych przez szatańskie zwodzenia. Leżą uśpieni na zaczarowanym gruncie. Dni i miesiące mijają a oni pozostają beztroscy i nieuświadomieni tak jak gdyby nie było żadnego Boga, żadnej przyszłości, żadnego obowiązku i żadnej kary za zaniedbanie obowiązku czy spełnienie odpowiedzialności. Lecz szybko nadchodzi dzień kiedy sprawa każdego zostanie rozważona zgodnie z jego uczynkami. Wielu ma straszliwie zaplamiony zapis w księdze niebios. S4 460.2
Kiedy ci pracownicy pobudzą własne możliwości, kiedy położą swą zanieczyszczoną duszę przed Bogiem, kiedy staną przed Nim tacy jakimi są a ich żarliwy płacz dotrze do Niego, wówczas sami stwierdzą że Bóg nie słyszy i nie odpowiada na ich modlitwę. Kiedy się obudzą, wówczas zobaczą że utracili wszystko na skutek swojej bezbożności i niewierności. Wówczas też dowiedzą się że posiedli niski poziom swej użyteczności podczas gdy — jeśliby odpowiednio kształtowali swój umysł i zdolności dla Boga — mogliby osiągnąć bogate doświadczenia i stać się narzędziami w zbawieniu swych bliźnich. I choćby nawet byli w końcu zbawieni, przez całą wieczność uświadamialiby sobie utracone sposobności zmarnowane w czasie prób życia. S4 460.3
Religijne przywileje są zaniedbywane przez tych, którzy zatrudnieni są w naszych biurach. Nikt nie powinien być zaangażowany w dziele Bożym jeśli traktuje te przywileje lekceważąco gdyż wszyscy ci łączą się ze złymi aniołami i są obłokiem ciemności, przeszkodą dla drugich. Aby odnosić sukcesy w pracy, każdy oddział naszych biur wydawniczych musi znajdować się w obecności niebiańskich aniołów. Kiedy Duch Boży pracuje nad duszami oczyszczając ich świątynie z zanieczyszczeń ziemskości i lubieżności, wszystkich można spotkać na nabożeństwach modlitewnych. Będą rzetelnie wykonywać swoje obowiązki i gorliwie i niecierpliwie sięgać po wszystkie korzyści jakie z tego mogą wyciągnąć. Wierny pracownik swego Mistrza skorzysta z każdej sposobności aby umieścić się bezpośrednio pod promieniami światła bijącego od tronu Bożego a ta światłość będzie odbijana na innych. S4 461.1
Nie tylko nabożeństwa modlitewne powinny być rzetelnie organizowane lecz co najmniej raz w tygodniu powinny być organizowane nabożeństwa ku chwale Bożej. Na nich należy rozprzestrzeniać dobroć i wieczną łaskę Bożą. Gdybyśmy byli w stanie tak doskonale wyrażać swe dziękczynienia za otrzymane łaski jak potrafimy wypowiadać się w gniewie, zwątpieniu i niewierze, moglibyśmy przynieść radość innym zamiast zasiewać w sercach zniechęcenie i mrok. Ci, którzy narzekają i szemrają, którzy zawsze widzą gorszą stronę sprawy, powinni zastanowić się nad wielkim poświęceniem jakie Chrystus uczynił w ratowaniu ludzkości. Wówczas będą w stanie ocenić właściwie wszystkie swe błogosławieństwa w świetle krzyża. Kiedy patrzymy na Jezusa — Autora i Dokończyciela wiary, dla którego nasze grzechy i smutki były brzemieniem — ujrzymy powód do wdzięczności i dziękczynienia a nasze myśli i pragnienia podporządkują się woli Chrystusa. S4 461.2
We wspaniałych błogosławieństwach jakie nasz niebieski Ojciec zesłał na nas możemy dostrzec niezliczone dowody umiłowania, które jest nieskończone, czułe, współczujące, takie jak matka wobec dziecka. Kiedy studiujemy boski charakter, w Jego cierpieniach widzimy łaskę, czułość i wybaczenie lśniące sprawiedliwością. Językiem Jana wypowiadamy słowa: “Patrzcie jaką miłość dał nam Ojciec abyśmy dziatkami Bożymi nazwani byli”. 1 Jana 3,1. Widzimy na tronie Jedynego mającego na rękach i stopach i boku piętna cierpienia przyjętego po to aby przywrócić człowieka Bogu a Boga człowiekowi. Nieopisane miłosierdzie objawia nam Ojciec nieskończony zamieszkujący w nieprzystępnej światłości a jednak przyjmujący nas przez zasługi jego Syna. Obłok zemsty, który grozi tylko cierpieniem i zgubą w odbijających promieniach światłości ukrzyżowanego objawia zapis Boży: “Żyj grzeszniku, żyj! Czyń pokutę i ci, którzy wierzą, żyjcie! Zapłaciłem okup”. S4 461.3
Musimy gromadzić się wokół krzyża a Jego ukrzyżowanie musi być tematem rozmyślań, rozmów i naszych najbardziej radosnych uczuć. Powinniśmy przeznaczyć szczególne nabożeństwa na odświeżenie naszych myśli, na odnowienie w nich wszystkiego co otrzymujemy od Boga by wyrazić naszą wdzięczność za Jego wspaniałą miłość i nasze pragnienie zaufania rękom, które dla nas zostały przybite do krzyża. Powinniśmy uczyć się przemawiać językiem Kanaanu, śpiewać pieśni Syjonu. Przez tajemnicę i chwałę krzyża możemy przyjmować wartość człowieka a wówczas dostrzegać i czuć powagę działalności dla naszych bliźnich, która służy podniesieniu ich do tronu Bożego. S4 462.1
*****