Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Świadectwa dla kaznodziejów i pracowników ewangelii

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Przyjmowanie darów

    30 styczeń 1895

    Pytacie, czy właściwe jest przyjmowanie darów od pogan. Pytanie to mnie nie dziwi, ale pozwólcie, że ja was zapytam: Kto jest właścicielem naszego świata? Do kogo faktycznie należą domy i pola? Czyż nie do Boga? U Niego jest obfitość wszelkich dóbr, które powierzył ludziom, by za ich pośrednictwem głodni mogli zostać nakarmieni, nadzy przyodziani, a bezdomni znaleźli schronienie. Pan działa na serca ludzi ze świata, nawet na bałwochwalców, by swoimi środkami wspierali Boże dzieło, jeśli się do nich o to zwrócimy i umożliwimy im czynienie tych rzeczy, co jest dla nich przywilejem. Nam z kolei przypada przywilej przyjmowania tego, co oni zechcą dać.SdK 184.1

    Powinniśmy poznawać wpływowych ludzi. Znajomości takie, o ile wykażemy się przebiegłością węża i niewinnością gołębicy, mogą przynieść nam korzyść, bo Bóg będzie pobudzał tych ludzi do działań na rzecz Swojego ludu. Jeśli odpowiednie osoby we właściwym świetle przedstawią im potrzeby dzieła Bożego, ludzie ci będą mogli wiele uczynić dla rozwoju tego dzieła na świecie. Zrezygnowaliśmy z przywilejów i korzyści wybierając niezależność od świata, ale nie musimy poświęcać ani jednej zasady Prawdy, gdy wykorzystujemy każdą nadarzającą się sposobność, by dzieło Boże postępowało naprzód.SdK 184.2

    Pan chce, żeby Jego lud był na świecie, ale nie ze świata. Powinniśmy zabiegać o możliwości przedstawienia Prawdy ludziom na wysokich stanowiskach i dać im sposobność przyjęcia i rozważenia dowodów. Wielu jest nieoświeconych i niedoinformowanych, i my jako jednostki mamy poważne i uroczyste zadanie do wykonania. Z głęboką troską i współczuciem powinniśmy pójść do nich i zanieść im zaproszenie na weselną ucztę. Można by dużo więcej uczynić dla wpływowych ludzi niż to obecnie robimy. Ostatnim poselstwem, jakie Chrystus dał Swoim uczniom zanim się z nimi rozstał i wstąpił do nieba, było poselstwo zaniesienia ewangelii całemu światu, a towarzyszyła mu obietnica Ducha Świętego. Pan powiedział: “Weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”. Dzieje Apostolskie 1,8.SdK 184.3

    “Pańska jest ziemia i to, co ją napełnia”. Psalmów 24,1. “Moje jest srebro i Moje jest złoto — mówi Pan Zastępów”. Aggeusza 2,8. “Mój bowiem jest wszelki zwierz leśny, tysiące zwierząt na górach. Znam wszelkie ptactwo gór i Moje jest to, co rusza się na polach. Gdybym łaknął, nie mówiłbym ci o tym, bo Mój jest świat i to, co go napełnia”. Psalmów 50,10-12.SdK 185.1

    Odpowiedzialność za dusze

    Na ziemi jest wielkie zadanie do wykonania i Pan Jezus zaangażował ludzi do współpracy ze Sobą, by niebiańscy wysłannicy mogli współdziałać z ludzkimi narzędziami. Chrystus przeżywał straszliwe duchowe katusze realizując dzieło odkupienia świata, a ci, którzy są Bożymi współpracownikami, są przedstawicielami Chrystusa na naszym świecie i będą odczuwali głębokie współczucie dla ginących, nie szczędząc sił dla ich ratowania. Jeśli kościół się nie obudzi i nie podejmie swoich obowiązków, Bóg obarczy go odpowiedzialnością za utracone dusze. Postęp dzieła Bożego bardzo mi leży na sercu.SdK 185.2

    Bóg wymaga od Swoich wybranych, by pomnażali zbory, gdziekolwiek uda im się przyprowadzić dusze do poznania Prawdy. Ale lud Boży nigdy nie powinien gromadzić się w wielkich skupiskach, tak jak to miało miejsce w Battle Creek. Ci, którym nie są obce duchowe męczarnie, nigdy tego nie uczynią, bo czują brzemię, które dla zbawienia ludzi niósł Chrystus.SdK 185.3

    Duch mądrości

    Każdy, kto jest wybrany przez Boga, powinien rozwijać swój intetektualny potencjał. Jezus przyszedł, by pokazać charakter Ojca i posłał Swoich uczniów do świata, by pokazali Jego charakter. Dał nam Swoje Słowo, by wskazywało nam drogę w życiu i polecił zanieść je innym. Co więcej, obiecał Ducha Świętego, którego moc uczyni to Słowo skutecznym. Czy w tej sytuacji ktokolwiek musi pozostawać w niepewności, smucąc się i bolejąc nad tym, że nie zna i nie doświadcza dotyku Ducha Świętego? Czy łakniecie i pragniecie nauczania o sprawiedliwości? Jeśli tak, to macie pewną obietnicę, że je otrzymacie: “Wiemy... że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali Tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w Tym, który jest prawdziwy, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym”. 1 Jana 5,20. Pan chce, byśmy posiedli ducha niebiańskiej mądrości. Czy modlimy się do Niego w tej sprawie żarliwie i z pokorą? Czy jesteśmy na tyle świadomi naszych potrzeb, by natrętnie Mu się naprzykrzać i nagabywać Go o ducha mądrości? Czy modlimy się słowami: “Objaw mi tajemnice, których nie znam, nauczaj mnie Panie”? Niech z czystych, prawdomównych warg wychodzi pokora, żarliwa modlitwa o radę, która jest z Boga! On mówi: “U Mnie jest rada i zdrowy rozsądek”. Przypowieści 8,14.SdK 186.1

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents