Rozdział 12 — “A czyżby Bóg nie wziął w obronę swoich wybranych?”
Chrystus opowiadał uczniom o czasach, które poprzedzą Jego po wtórne przyjście i o grożących im niebezpieczeństwach. Zwracając uwagę na te czasy, powiedział im też podobieństwo o tym, że powinni zawsze się modlić i nie ustawać:PC 103.1
“Był w jednym mieście sędzia, który się Boga nie bał, a z człowiekiem się nie liczył. Była też w owym mieście pewna wdowa, która go nachodziła i mówiła: Weź mnie w obronę przed moim przeciwnikiem. I przez długi czas nie chciał. Potem zaś powiedział sobie: Chociaż i Boga się nie boję ani z człowiekiem się nie liczę, jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, by w końcu nie przyszła i nie uderzyła mnie w twarz. I rzekł Pan: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia powiada! A czyżby Bóg nie wziął w obronę swoich wybranych, którzy wołają do niego we dnie i w nocy, chociaż zwleka w ich sprawie? Powiadam wam, że szybko weźmie ich w obronę”.PC 103.2
Przedstawiony tu sędzia nie szanował prawa, ani nie miał współczucia dla cierpiących. Wdowę, która uporczywie przedkładała swą sprawę odprawiał z niczym. Kiedy wracała, sędzia, traktując ją z całą pogardą, przeganiał ją z sali sądowej. Wiedział, że sprawa wdowy jest słuszna, że można by jej natychmiast pomóc. Ale nie chciał. Chciał pokazać swą wolę i despotyczną władzę i cieszył się, gdy na próżno prosiła i błagała. Nie zwracając uwagi na obojętność i wyniosłość sędziego, przedkładała dalej swą prośbę tak natarczywie, aż sędzia zgodził się na rozpatrzenie jej sprawy. “Chociaż i Boga się nie boję ani z człowiekiem się nie liczę” — powiedział — “jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, by w końcu nie przyszła i nie uderzyła mnie w twarz”. Dla dobra swego imienia, żeby nie rozniosła się wieść o jego stronniczym wyroku, pomścił krzywdę tak wytrwale proszącej o to niewiasty.PC 103.3
Chrystus daje tutaj porównanie między niesprawiedliwym sędzią a Bogiem. Sędzia spełnił prośbę wdowy dla zaspokojenia własnego egoizmu, chcąc uniknąć dalszego jej natręctwa. Nie miał dla niej ani współczucia, ani litości, jej nędza była mu obojętna. Jak z gruntu inne jest stanowisko Boga wobec tych, którzy go o coś proszą! Ze współczuciem i litością przyjmuje wszystkie prośby utrapionych i znękanych.PC 104.1
Niewiasta, prosząca sędziego o sprawiedliwość, straciła męża. Biedna i opuszczona — nie miała żadnych środków na odzyskanie utraconego dobrobytu. Tak samo człowiek, który przez grzech utracił łączność z Bogiem, nie dysponuje żadnym środkiem, który pozwoliłby mu uzyskać zbawienie. Dopiero za pośrednictwem Jezusa może przybliżyć się do Ojca. Wybrańcy Boży są drodzy Jego sercu, są tymi, których z ciemności powołał do swej światłości, by głosili Jego cnoty i byli światłem rozpraszającym mroki świata. Sprawa wdowy nie interesowała sędziego, wysłuchał jej prośby dlatego, by uniknąć jej natręctwa, i tylko dlatego pomścił jej krzywdę. Bóg natomiast miłuje swe dzieci nie kończącą się miłością. Jego ziemski zbór jest dla Niego najdroższy.PC 104.2
“Gdyż działem Pana jest lud jego, Jakub wyznaczonym mu dziedzictwem. Znalazł go w ziemi pustynnej i w bezludnym zawodzeniu pustyni. Otoczył go, doglądał go, strzegł go jak źrenicy oka.” 5 Mojżeszowa 32,9-10. “I weźmie Pan Judę w posiadłość dziedziczną, jako swój dział w ziemi świętej, i znowu obierze Jeruzalem. (...) Gdyż tak mówi Pan Zastępów, którego chwała mnie posłała, o narodach, które was złupiły, że kto was dotyka, dotyka źrenicy mojego oka.” Zachariasza 2,12.8.PC 104.3
Prośba wdowy: “Weź mię w obronę przed moim przeciwnikiem”, wyobraża modlitwy dzieci Bożych. Szatan jest ich wielkim przeciwnikiem. On jest oskarżycielem braci naszych, dzień i noc oskarża ich przed Panem. Bezustannie stara się przedstawić dzieci Boże w fałszywym świetle, oszukać je i zniszczyć. Chrystus uczy uczniów na podstawie tej przypowieści, jak prosić o wybawienie z rąk szatana i jego narzędzi.PC 104.4
W proroctwie Zachariasza przedstawieni są szatan, który oskarża i Chrystus, który broni swój lud. Prorok mówi: “Potem ukazał mi Jozuego, arcykapłana, stojącego przed aniołem Pana i szatana stojącego po jego prawicy, aby go oskarżać. Wtedy anioł Pana rzekł do szatana: Niech cię zgromi Pan, szatanie, niech cię zgromi Pan, który obrał Jeruzalem! Czyż nie jest ono głownią wyrwaną z ognia? A Jozue był ubrany w szatę brudną i tak stał przed aniołem.” Zachariasza 3,1-3.PC 105.1
Dzieci Boże występują tu jako przestępcy, którzy znajdują się na przesłuchaniu. Jozue, najwyższy kapłan, prosi o błogosławieństwo dla swego ludu, znajdującego się w wielkim utrapieniu. Kiedy przedkłada Bogu swe prośby, szatan — przeciwnik — staje po jego prawicy. Zaczyna oskarżać dzieci Boże i czyni wszystko, by jak najgorzej przedstawić ich występki. Przedstawia Panu ich braki i złe uczynki. Wskazuje na błędy i ustawiczne grzechy w nadziei, że Chrystus, widząc takie charaktery, nie udzieli im pomocy. Jozue, przedstawiciel dzieci Bożych, stoi pod pręgierzem, odziany w splugawione szaty. Zniechęcony, ugina się pod świadomością grzechu swego narodu. Szatan obciąża jego sumienie poczuciem winy, sytuacja staje się beznadziejna. Mimo to nie odchodzi, lecz prosi, mając szatana przeciwko sobie.PC 105.2
Dzieło szatana, jako oskarżyciela, zaczęło się w niebie. Jest ono jego dziełem na ziemi od czasu upadku człowieka i będzie nim, w szczególnym sensie do końca świata. Kiedy zobaczy, że jego czas jest krótki, przystąpi z całą siłą do swej niszczycielskiej, oszukańczej działalności. Rozgniewał się, ponieważ widzi na ziemi ludzi słabych i grzesznych, a mimo to okazujących cześć prawu Stwórcy. Postanowił, że nie będą słuchać Boga, raduje go, gdy ludzkie słabostki zastawiają sieć na każdą duszę, by schwytać wszystkich i odciągnąć od Boga. Próbuje oskarżać, w fałszywym świetle przedstawiać Boga i tych, którzy pragną wypełniać Jego plany i zamiary, poprzez okazywanie bliźnim litości, miłości, współczucia i przebaczenia — zalet nieba.PC 105.3
Każdy przejaw mocy Bożej, przynoszącej dobro Jego ludowi, budzi wrogość szatana. Kiedy Bóg zaczyna działać dla dobra swego ludu, szatan i jego aniołowie pracują ze wzmożoną siłą, by zniszczyć rezultaty tej pracy. Szatan jest zazdrosny o wszystkich szukających ostoi w Jezusie. Celem jego jest namawianie do zła, a gdy mu się to uda, składa całą winę na swą ofiarę. Wskazuje na splamione szaty dzieci Bożych, ich wady charakteru. Dzieciom Bożym przywodzi na pamięć ich ułomności i słabości, popełnione grzechy, niewdzięczność i tak bardzo do Chrystusowego niepodobne życie. Wszystkie te rzeczy wysuwa jako argument dający prawo do spełniania swej woli w niszczącej działalności. Próbuje zaszczepić w duszę lęk i myśl, że już nigdy nie będzie można pozbyć się plam, że przypadek jest beznadziejny. W ten sposób ma nadzieję zniszczyć wiarę wybrańców Boga, by stali się powolni jemu i jego pokusom.PC 105.4
Dzieci Boże nie posiadają w sobie mocy, która pozwoliłaby odeprzeć oskarżenie lub przeciwstawić się szatanowi. Widząc siebie takimi, jakimi są, wpadają w rozpacz. Jednak zwracają się do swego boskiego Pośrednika, chwytają się mocno Jego zasług. Pan może usprawiedliwić tego, “który wierzy w Jezusa”. Rzymian 3,26. Z pełnym zaufaniem wołają do Niego dzieci Boże prosząc, by odparł oskarżenia szatana i udaremnił jego zamiary. “Weź mnie w obronę przed moim przeciwnikiem” — modlą się; potężnym argumentem, jakim jest krzyż, zmusza Chrystus przeciwnika do odwrotu.PC 106.1
“Wtedy anioł Pana rzekł do szatana: niech cię zgromi Pan, szatanie, niech cię zgromi Pan, który obrał Jeruzalem! Czyż nie jest ono głownią wyrwaną z ognia?”. Gdy szatan próbuje oczerniać dzieci Boże i niszczyć je, Chrystus wstępuje na widownię. Zgrzeszyli, ale On wziął ich grzechy na siebie. Przez swą ludzką naturę związany jest z człowiekiem, a Jego boskość czyni go równym wszechmocnemu Bogu. Jest pomocą dla dusz idących na zginienie.PC 106.2
“A Jozue był ubrany w szatę brudną i tak stał przed aniołem. A ten tak odezwał się i rzekł do sług, którzy stali przed nim: Zdejmijcie z niego brudną szatę! Do niego zaś rzekł: Oto ja zdjąłem z ciebie twoją winę i każę cię przyoblec w szaty odświętne. Potem rzekł: Włóżcie mu na głowę czysty zawój! I włożyli mu na głowę czysty zawój, i przyoblekli go w szaty”. Potem anioł mocą autorytetu wodza wojsk niebieskich uroczyście oświadczył Jozuemu, zastępcy ludu: “Jeżeli będziesz chodził moimi drogami i będziesz pilnował mojego porządku, będziesz zawiadywał moim domem oraz strzegł moich dziedzińców, dam ci dostęp do tych, którzy tu stoją” (Zachariasza 3,7) — to znaczy do aniołów, otaczających tron Boży.PC 106.3
Chrystus nie bacząc na braki dzieci Bożych nie odwraca się od nich. Ma możność zmienić ich odzież. Usuwa nieczyste szaty i odziewa skruszone dusze szatą własnej sprawiedliwości, zapisując w księgach nieba obok ich imion: przebaczone. Potem uznaje za swoje dzieci wobec całego wszechświata, a szatan, przeciwnik, zdemaskowany będzie jako oszust i oskarżyciel. Bóg sam wyjedna sprawiedliwość swoim wybrańcom.PC 107.1
Prośba: “Weź mię w obronę przed moim przeciwnikiem” nie ogranicza się tylko do ochrony przed szatanem, ale również do jego narzędzi, którymi się posługuje, by przedstawić dzieci Boże w fałszywym świetle, zwodzić i niszczyć. Ci, którzy zdecydowali się być posłuszni przykazaniom Bożym wiedzą z własnego doświadczenia, że mają przeciwników, którymi rządzi niska, z przepaści idąca moc. Ci sami przeciwnicy otaczali Jezusa bezustannie, na każdym kroku. Uczniowie Chrystusa, podobnie jak ich Mistrz, są stale narażeni na pokusy.PC 107.2
W Piśmie Świętym opisane są warunki, jakie zaistnieją na ziemi na krótko przed powtórnym przyjściem Chrystusa. Apostoł Jakub mówi o chciwości i wyzysku, które będą powszechne w owym czasie: “A teraz wy, bogacze, płaczcie i narzekajcie nad nieszczęsciami, jakie na was przyjdą. Bogactwo wasze zmarniało, a szaty wasze mole zjadły. Złoto wasze i srebro zaśniedziało, a śniedź ich świadczyć będzie przeciwko wam i strawi ciała wasze jak ogień. Nagromadziliście skarby w dniach, które się mają ku końcowi. Oto zapłata, zatrzymana przez was robotnikom, którzy zżęli pola wasze, krzyczy, a wołania żeńcow dotarły do uszu Pana Zastępów. Żyliście na ziemi w zbytku i w rozkoszach, utuczyliście serca wasze na dzień uboju. Wydaliście skazujący wyrok i zabiliście sprawiedliwego; nie opiera się wam.” Jakuba 5,1-6. Oto obraz dzisiejszych czasów. Drogą wyzysku i ucisku gromadzi się wielkie skarby, a skargi cierpiących niedostatek dochodzą do Pana.PC 107.3
“Dlatego prawo zostało usunięte na bok, a sprawiedliwość pozostaje daleko, gdyż prawda potyka się na rynku, a dla uczciwości miejsca nie ma. Prawda się zapodziała, a ten, który unika złego, bywa plądrowany; widział to Pan i za złe to poczytał, że nie ma prawa.” Izajasza 59,14-15. Wszystko to spełniło się w życiu Chrystusa na ziemi. Był posłuszny przykazaniom Bożym, odmienił ludzkie tradycje czyniąc miejsce prawu Bożemu. Dlatego prześladowano Go i nienawidzono. Ale historia się powtarza. Za wierność wobec Boga nazwano Chrystusa przestępcą soboty i bluźniercą. Oświadczono nawet, że jest opętany przez diabła; widziano w Nim samego Belzebuba. Tak samo będą przedstawiani w fałszywym świetle Jego naśladowcy znoszący trudności. Szatan ma nadzieję, że w ten sposób skłoni wierzących do grzechu, do odejścia od Boga.PC 107.4
Chrystus dlatego w ten sposób przedstawił w przypowieści charakter sędziego, “który Boga się nie bał, a z człowiekiem się nie liczył”, żeby pokazać uczniom, jaką wówczas stosowano sprawiedliwość, i że taka sama będzie rządzić Jego przesłuchaniem. Pragnie, by w każdym czasie Jego dzieci rozumiały, jak niewiele można polegać w dobie doświadczeń na ludziach.PC 108.1
W przypowieści o niesprawiedliwym sędzi wskazał nam Chrystus drogę postępowania. “A czyżby Bóg nie wziął w obronę swoich wybranych, którzy wołają do niego we dnie i w nocy?”. Chrystus, nasz przykład i wzór, nie usprawiedliwiał się, nie szukał uwolnienia, pozostawiając sprawę Bogu. Jego naśladowcy również nie powinni oskarżać i potępiać lub chwytać się przemocy jako drogi uwolnienia.PC 108.2
Kiedy nadejdą doświadczenia, których sens będzie trudno sobie wytłumaczyć, nie powinny one naruszać naszego spokoju. Nie pozwólmy, choćby nas traktowano najbardziej niesprawiedliwie, by zrodziły się w nas jakiekolwiek namiętności. Żywiąc ducha odwetu szkodzimy samym sobie. Burzymy naszą ufność i zasmucamy Ducha Świętego. Przy naszym boku stoi świadek z nieba, który zbuduje twierdzę, by nas strzegła przed wrogami. Otoczy nas boską sprawiedliwością. Przez nią szatan nie przejdzie, nie przebije tarczy zesłanej z nieba.PC 108.3
Niech się nikomu nie zdaje, że w świecie pełnym zła i grzechu uda się uniknąć trudności. One jednak prowadzą nas do przedsionka Najwyższego, gdzie znajdziemy radę i mądrość bez końca.PC 108.4
Pan powiedział: “Wzywaj mnie w dniu niedoli”. Psalmów 50,15. Prosi, byśmy nasze troski, kłopoty, jak i potrzebę pomocy przedkładali Bogu.PC 108.5
Wzywa nas, byśmy umieli wytrwać w modlitwie. Gdy tylko zjawiają się trudności, powinniśmy przyjść do Niego z poważnymi, szczerymi prośbami. Gorącymi modłami damy dowód naszej silnej wiary i ufności. Zrozumienie potrzeb skłoni nas do gorliwych modlitw — błagania i prośby wzruszą Ojca Niebieskiego.PC 109.1
Często ci, którzy w imię swej wiary znoszą szyderstwo, skłonni są przypuszczać, że Bóg ich opuścił. W oczach ludzi są istotami niższymi. Sądząc z pozoru — wrogowie triumfują. Mimo to wbrew sumieniu postępować nie wolno. Ten, który cierpiał za ludzkość, który wziął na siebie wszystkie jej troski i cierpienia, nie opuści swoich dzieci.PC 109.2
Dzieci Boże nie są same, nie są pozostawione bez ochrony. Modlitwa porusza ramię Wszechmocnego. Modlitwa podbiła królestwa, zaprowadziła sprawiedliwość, otrzymała obietnice, lwom paszcze zamknęła, zgasiła moc ognia. Potwierdza to historia męczenników, którzy za wiarę oddali swe życie — “zmusili do ucieczki obce wojska”. Hebrajczyków 11,33.34.PC 109.3
Jeśli życie poświęcimy służbie dla Niego, nigdy nie znajdziemy się w sytuacji, w której by Pan nie znalazł środka zaradczego. Jakiekolwiek by nie było nasze położenie, mamy zawsze Wodza wskazującego nam drogę. Jakiekolwiek by nie były nasze troski i kłopoty, mamy pewnego Doradcę; w czymkolwiek by nie tkwiła przyczyna naszego bólu i zmartwienia — choćbyśmy byli najbardziej samotni — mamy zawsze współczującego Zbawiciela. Jeśli nie będąc tego świadomi, popełniliśmy fałszywy krok, Chrystus nas nie opuści. Jasno i wyraźnie usłyszymy, jak mówi: “Ja jestem droga i prawda, i żywot”. Jana 14,6. “Bo ocali biedaka, który woła o ratunek, i ubogiego, który nie ma pomocy.” Psalmów 72,12.PC 109.4
Pan oświadcza, że uczczony jest przez tych, którzy się do Niego zbliżają i służą Mu. “Temu, którego umysł jest stały, zachowujesz pokój, pokój mówię; bo tobie zaufał.” Izajasza 26,3. Ramię wszechmocnego wyciągnięte by nas prowadzić stale naprzód! Idźcie naprzód — tak mówi Pan — a ja wam ześlę pomoc. W tym uwielbione jest moje imię, że prosicie i otrzymujecie. Również ci, którzy czekali na wasze niepowodzenia, na wasz upadek, będą musieli mnie uczcić. Ujrzą wspaniały triumf mojego słowa, że “wszystko, o cokolwiek byście prosili w modlitwie z wiarą, otrzymacie”. Mateusza 21,22.PC 109.5
Wzywać Boga powinni wszyscy ci, którzy są niesprawiedliwie traktowani. Odwróćcie się od tych, którzy mają serca ze stali i przedłóżcie wasze prośby Stworzycielowi. Nie odrzuci tego, kto przychodzi do Niego ze złamanym sercem. Nie przepadnie żadna szczera modlitwa. Wśród pienia niebieskich chórów słyszy Bóg wołanie najsłabszej istoty ludzkiej. Niezależnie od tego, czy wylewamy serce przed Bogiem w izdebce, czy też kierujemy do Niego myśli idąc drogą — słowa nasze dochodzą do tronu Najwyższego. Może ich nie słyszeć żadne ludzkie ucho, ale nie zamrą w milczeniu, nie zginą w nawale różnych spraw. Nikt nie może stłumić pragnienia duszy, wznosi się ono ponad zgiełk ulic, ruchliwość tłumu, wprost do stropów niebieskich. Bóg jest tym, do którego mówimy, i nasze modlitwy będą wysłuchane.PC 110.1
I ty, który czujesz się najbardziej niegodny, nie lękaj się przedstawić Bogu swej sprawy. Kiedy On w Chrystusie ofiarował się za grzechy świata, przejął wówczas na siebie upadek każdej duszy. “On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego?” Rzymian 8,32. Czy może nie spełnić tych słów łaski danych nam ku pokrzepieniu i odwadze?PC 110.2
Chrystus pragnie jednego: wybawić swe dziedzictwo z rąk i panowania szatana. Lecz nim zewnętrznie będziemy wybawieni z tego panowania, musimy nasze wnętrze uwolnić od jego rządów. Pan dopuszcza doświadczenia, aby oczyścić nas z doczesnego sposobu myślenia, samolubstwa i ostrych, do Jezusa niepodobnych rysów charakteru. Dozwala, by “głębokie wody ucisku” omyły nasze dusze, byśmy poznali Boga i Jezusa Chrystusa, którego zesłał na ziemię, żeby w głębi duszy zrodziło się pragnienie oczyszczenia od wszelkich plam, i byśmy z tego utrapienia wyszli czyści, święci i szczęśliwi. Często wkraczamy w ogień doświadczeń z sercem pełnym samolubstwa. Jeśli cierpliwie zniesiemy próbę, to po wyjściu z niej, nasz charakter będzie zgodny z charakterem Jezusa. Jeżeli Pan osiągnie w tym doświadczeniu zamierzony przez siebie cel, wówczas, “wyniesie jak światło sprawiedliwość twoją, a prawo twoje jak słońce w południe”. Psalmów 37,6.PC 110.3
Nie ma obawy, że Pan nie przyjmie modlitw i próśb swych dzieci. Niebezpieczeństwo leży w tym, że one same, pod wpływem pokus i doświadczeń, przestają trwać w modlitwie.PC 110.4
Kiedyś Zbawiciel okazał swe boskie zmiłowanie syrofenickiej niewieście, wzruszyło Go jej zmartwienie. Pragnął natychmiast ją zapewnić, że prośby jej wysłucha, ale chciał też dać lekcję uczniom i dlatego zdawało się, że błagania jej umęczonego serca nie znajdą u Niego posłuchu. Kiedy niewiasta okazała swą wiarę, przemówił do niej słowami pociechy i odesłał do domu, dając ten cenny dar, o który prosiła. Uczniowie nigdy tej lekcji nie zapomnieli. Zapisano ją, aby pokazać skutek wytrwałej prośby.PC 111.1
Chrystus sam wlał wytrwałość w serce nieszczęśliwej matki. On dał wdowie odwagę i stanowczość w walce z niesprawiedliwym sędzią. To Chrystus uzbroił Jakuba w wiarę w tajemniczej walce nad potokiem Jabok i nie zapomniał wynagrodzić zaufania, które Mu okazano.PC 111.2
Przebywając w niebieskiej świątyni sądzi sprawiedliwie. Więcej znajdzie upodobania w swych dzieciach, walczących w świecie pełnym grzechu z pokusami, aniżeli w aniołach, otaczających Jego tron.PC 111.3
Wszechświat interesuje się naszą małą Ziemią, ponieważ Chrystus zapłacił za życie jej mieszkańców nieskończenie wielką cenę. Zbawiciel świata związał ją z niebem przez aniołów, gdyż na niej mieszkają wybawieni. Istoty niebieskie wciąż jeszcze odwiedzają ziemię, tak jak za czasów, gdy towarzyszyli Abrahamowi i Mojżeszowi. Wśród zgiełku i pogoni za pieniędzmi w wielkich miastach, wśród tłumów wypełniających drogi i rynki świata, gdzie ludzie od rana do nocy zabiegają o doczesność, jak gdyby zysk i rozrywka były wszystkim, gdzie tak wielu myśli o rzeczach nieistotnych — nawet tutaj niebo ma swoich strażników i świętych. Niewidzialne istoty przysłuchują się każdemu słowu i każdemu uczynkowi. W każdym zebraniu, towarzyskim czy publicznym, w każdym zgromadzeniu poświęconym nabożeństwu, więcej jest słuchaczy niż ludzkim okiem jesteśmy zdolni zobaczyć. Czasami istoty niebieskie — aby myśli nasze odciągnąć od spraw życia doczesnego — odsuwają zasłonę, zakrywającą świat niewidzialny. Wówczas pomyślmy o tym, że przy wszystkim, co mówimy i czynimy, asystują niewidzialni świadkowie.PC 111.4
Powinniśmy lepiej zrozumieć zadanie gości z nieba. Dobrze będzie, jeśli pamiętamy, że we wszystkich naszych pracach mamy zapewnione działanie i pieczę istot niebieskich. Cichym i pokornym, którzy wierzą w obietnice Boże, towarzyszą niezliczone armie mocy i światła. Potężni aniołowie stoją po prawicy wybrańców Bożych i są “wszyscy służebnymi duchami, posyłanymi do pełnienia służby gwoli tych, którzy mają dostąpić zbawienia”. Hebrajczyków 1,14.PC 111.5
Posłowie anielscy dokładnie zapisują słowa i czyny synów ludzkich. W niebie zapisany jest każdy okrutny lub niesprawiedliwy postępek wobec dzieci Bożych i wszystkie cierpienia im zadane.PC 112.1
“Nie porzucajcie więc ufności waszej, która ma wielką zapłatę. Albowiem wytrwałości wam potrzeba, abyście, gdy wypełnicie wolę Bożą, dostąpili tego, co obiecał. Bo jeszcze tylko mała chwila, a przyjdzie Ten, który ma przyjść i nie będzie zwlekał.” Hebrajczyków 10,35-37. “Przeto poddajcie się Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was. Zbliżcie się do Boga, a zbliży się do was.” Jakuba 4,7.8.PC 112.2
Pobłażliwość Boża jest naprawdę nadzwyczajna. Sprawiedliwość czeka długo; łaska prosi i napomina. Jednak “sprawiedliwość i prawo są podstawą tronu jego”. Psalmów 97,2. “Pan jest cierpliwy i pełen łaski, lecz na pewno sprawi, że winny nie ujdzie bezkarnie. Jego droga jest w burzy i wichrze, a chmura jest prochem pod jego nogami.” Nahuma 1,3.PC 112.3
Świat odważnie przekracza przykazania Boże. Ponieważ Bóg jest długo pobłażliwy, ludzie podważają Jego autorytet. Wspomagają jeden drugiego w ciemiężeniu i okrucieństwie, powiadając: “Jakożby mógł dowiedzieć się Pan? Czy Najwyższy wie o tym?” Lecz są granice, których przekroczyć nie mogą. Zbliża się czas, gdy ich limit zostanie wyczerpany. Już nawet teraz przekroczyli oni granicę cierpliwości Bożej, granicę Jego łaski i miłosierdzia. Pan włączy się, by bronić swego honoru, uwolnić swój lud i stłumić nabrzmiałą niesprawiedliwość.PC 112.4
Za czasów Noego ludzie lekceważyli zakon Boży, omalże nie zginęła pamięć o Stworzycielu. Zbrodnie ludzkie były tak wielkie, że Pan sprowadził na ziemię potop, który pochłonął wszystkich jej grzesznych mieszkańców.PC 112.5
Od czasu do czasu Pan pozwalał poznać sposób i rodzaj swojego działania. Kiedy nadchodził kryzys, Pan go objawiał i stawał pośrodku, ażeby nie dopuścić do ziszczenia się planów szatana. Kryzys dosięgał nie tylko narody, ale i rodziny, a nawet jednostki. Podane zostało wtedy do wiadomości, że jest w Izraelu Bóg, który swe prawo utrzyma, a swój lud usprawiedliwi i ochroni. I wtrącenie się Najwyższego staje się widoczne.PC 112.6
Bądźmy pewni, że w czasie, kiedy rozpanoszy się występek, ostatni wielki kryzys stać będzie tuż u progu. Kiedy niemal cały świat wyrazi zakonowi Bożemu swą pogardę, gdy Jego lud będzie prześladowany, wówczas Pan wkroczy do działania.PC 113.1
Blisko jest czas, kiedy On powie: “Wejdź więc, mój ludu, do swoich pokojów i zamknij swoje drzwi za sobą, skryj się na chwilkę, aż przeminie gniew! Bo oto Pan wyjdzie ze swojego miejsca, aby ukarać mieszkańców ziemi za ich winę; wtedy ziemia odsłoni krew na niej przelaną i już nie będzie ukrywała swoich zabitych.” Izajasza 26,20-21. Ludzie, którzy twierdzą, że są chrześcijanami mogą dziś uciskać i oszukiwać biednych, mogą okradać wdowy i sieroty, mogą puszczać wodze szatańskiej nienawiści — jednak nie uda im się opanować sumień dzieci Bożych. Za to zostaną przywiedzeni przez Boga na sąd. “Nad tym, który nie okazał miłosierdzia, odbywa się sąd bez miłosierdzia.” Jakuba 2,13.PC 113.2
Wkrótce staną przed Sędzią całego świata, by zdać rachunek z cierpień zadanych ciałom i duszom Jego dziedziców. Mogą teraz rozkoszować się fałszywymi oskarżeniami, mogą wyśmiewać tych, których Pan wyznaczył do swojego dzieła, mogą wtrącać do więzienia, mogą przykuwać łańcuchami, skazywać na śmierć, ale na każdą udrękę, każdą łzę Bóg odpowie: “Odpłaci mu, jak i on odpłacił i w dwójnasób według uczynków jego”. Objawienie 18,6.PC 113.3
Z Indii, Afryki, z wysp na morzu, z tzw. krajów chrześcijańskich, gdzie zginęły miliony ludzi, wznosi się do Boga krzyk ludzkiego bólu. Ten krzyk nie pozostanie już dłużej nie wysłuchany. Bóg oczyści ziemię z moralnego zepsucia.PC 113.4
“W owym czasie powstanie Michał, wielki książę, który jest orędownikiem synów twojego ludu, a nastanie czas takiego ucisku, jakiego nigdy nie było, odkąd istnieją narody, aż do owego czasu. W owym to czasie wybawiony będzie twój lud, każdy, kto jest wpisany do księgi żywota.” Daniela 12,1.PC 113.5
Z nędznych poddaszy, z biednych chat, z więzień, z szafotu, z gór i pustyń, z przepaści ziemi i głębin mórz wezwie Jezus wiernych do siebie. Na ziemi cierpieli niedostatek, byli dręczeni i trapieni, miliony ich zeszło do grobów z piętnem hańby. Ale bliski jest dzień, kiedy Bóg wystąpi jako Sędzia. Wtedy Bóg “usunie hańbę swojego ludu na całej ziemi”. Każde z Jego dzieci otrzyma białą szatę i “nazwą ich ludem świętym, odkupionymi Pana”.PC 114.1
Jakiegokolwiek by krzyża nie nieśli, jakiejkolwiek by nie ponieśli straty czy nie doznali prześladowań, choćby i stracili swe ziemskie życie — wszystko Bóg im wynagrodzi. “I oglądać będą jego oblicze, a imię jego będzie na ich czołach.” Objawienie 22,4.PC 114.2