Cierpliwe znoszenie krzywd
Nie możemy sobie pozwolić na irytowanie się z powodu rzeczywistych czy domniemanych krzywd, jakich doznaliśmy. Nasze ja jest najgorszym wrogiem, jakiego powinniśmy się obawiać. Żadne słabości i wady nie mają tak zgubnego wpływu na charakter człowieka, jak ludzkie namiętności nie poddane Duchowi Świętemu. Żadne zwycięstwo, jakie możemy odnieść, nie będzie tak cenne, jak zwycięstwo odniesione nad samym sobą.PCZ 26.1
Nie powinniśmy dopuszczać do tego, by nasze uczucia były łatwo ranione. Jednak żyjemy nie po to, by strzec naszych uczuć i reputacji, ale by ratować naszych bliźnich. Kiedy zaczynamy się interesować ratowaniem ludzi, przestajemy zwracać uwagę na nieistotne różnice, które tak często powstają między ludźmi. Nic cokolwiek inni mogą o nas myśleć albo nam zrobić, nie musi zakłócać naszej jedności z Chrystusem i wspólnoty Ducha Świętego. “Jakaż to chluba, jeżeli okazujecie cierpliwość, policzkowani za grzechy? Ale, jeżeli okazujecie cierpliwość, gdy za dobre uczynki cierpicie, to jest łaska u Boga”. 1 Piotra 2,20.PCZ 26.2
Nie odpłacajcie złem za zło. O ile to od was zależy, usuńcie wszelkie przyczyny nieporozumień. Unikajcie choćby pozoru zła. Uczyńcie wszystko, co w waszej mocy, by pojednać się z ludźmi, nie poświęcając swoich zasad. “Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie, zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój”. Mateusza 5,23-24.PCZ 26.3
Jeśli pod waszym adresem wypowiadane są nieprzyjemne słowa, nigdy nie odpłacajcie w tym samym duchu. Pamiętajcie, że “łagodna odpowiedź uśmierza gniew”. Przypowieści 15,1. W milczeniu jest cudowna moc. Słowa wypowiedziane w odpowiedzi na gniew czasami służą tylko za pretekst kolejnym wybuchom. Jednak gniew natrafiający na milczenie w duchu wrażliwości i cierpliwości, szybko przemija.PCZ 27.1
Pod nawałnicą ostrych, krytykanckich słów, zachowajcie w umyśle Słowo Boże. Niech umysł i serce będą pełne Bożych obietnic. Jeśli jesteście źle traktowani albo niesłusznie oskarżani, zamiast odpowiadać w gniewie, powtarzajcie sobie cenne obietnice:PCZ 27.2
“Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”. Rzymian 12,21.PCZ 27.3
“Powierz Panu drogę swoją, zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni. Wyniesie jak światło sprawiedliwość twoją, a prawo twoje jak słońce w południe”. Psalmów 37,5-6.PCZ 27.4
“Nie ma nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani tajnego, co by nie stało się wiadome” Łukasza 12,2.PCZ 27.5
“Pozwoliłeś ludziom tratować po głowach naszych, szliśmy przez ogień i wodę, lecz wyprowadziłeś nas na wolność”. Psalmów 66,12.PCZ 27.6
Mamy naturalną skłonność do oczekiwania współczucia i wsparcia od bliźnich, zamiast patrzeć na Jezusa. W swoim miłosierdziu i wierności Bóg często dopuszcza, by ci, którym ufamy, zawodzili nas, abyśmy nauczyli się, jak głupie jest pokładanie całkowitej ufności w człowieku i opieranie się wyłącznie na ludzkiej pomocy. W pełni, pokornie i niesamolubnie ufajmy jedynie Bogu. On zna nasze smutki, które odczuwamy w głębi serca, a których nawet nie potrafimy wyrazić. Kiedy wszystko wokoło wydaje się ciemne i niewytłumaczalne, pamiętajcie słowa Chrystusa: “Co Ja czynię, ty nie wiesz teraz, ale się potem dowiesz”. Jana 13,7.PCZ 27.7
Studiujcie historie Józefa i Daniela. Pan nie zapobiegł knowaniom ludzi, którzy usiłowali ich skrzywdzić, ale sprawił, że wszystkie te niecne zabiegi posłużyły dla dobra Jego sług, którzy w ucisku i walce zachowali wiarę i lojalność.PCZ 28.1
Póki jesteśmy w świecie, będziemy się spotykać z przeciwnościami. Będziemy prowokowani, by ujawnić nasze prawdziwe usposobienie, a wychodząc naprzeciw tym próbom we właściwym duchu, będziemy rozwijać chrześcijańskie zalety. Jeśli Chrystus mieszka w nas, będziemy cierpliwi, uprzejmi i wytrwali, zachowując pogodę ducha pomimo gróźb i złości nieprzyjaciół. Dzień po dniu i rok po roku będziemy odnosili zwycięstwa nad samymi sobą, wyrastając na szlachetnych bohaterów. To jest nasze wzniosłe powołanie, ale nie może zostać zrealizowane bez pomocy Jezusa, jak również naszego zdecydowania, wytrwałego dążenia do celu, ciągłej czujności i nieustannej modlitwy. Każdy musi stoczyć swoją osobistą walkę. Nawet Bóg nie może uczynić naszego charakteru szlachetnym a życia użytecznym, jeśli nie będziemy z Nim współpracować. Ci, którzy cofają się przed zmaganiami, tracą siłę, radość i zwycięstwo.PCZ 28.2