Ocena Ellen White w ostatni dzień
[]
Nasze spotkanie [] jest zakończone. W ostatni sabat wygłosiłam moje ostatnie przemówienie. Po raz pierwszy wydawało się, że znaczne wzruszenie panowało w zgromadzeniu. Wezwałam ich do przodu do modlitw, chociaż zbór był gęsto wypełniony. Spora liczba wyszła do przodu. Pan dał mi ducha błagania i jego błogosławieństwo spoczęło na mnie. Nie wyszłam na spotkanie tego ranka. Było to najbardziej pracowite spotkanie dla Willie'go, a ja musiałam czuwać w każdym momencie, aby nie zostały podjęte posunięcia, nie zostały uchwalone decyzje, które okazałyby się szkodliwe dla przyszłego dzieła.WP3 159.1
Przemawiałam blisko dwadzieścia razy z wielką swobodą i wierzymy, że to spotkanie doprowadzi do wielkiego dobra. Nie znamy przyszłości, lecz czujemy, że Jezus stoi u steru i nie rozbijemy się. Moja odwaga i wiara były prawdziwe i nie zawiodły mnie, mimo że mieliśmy najtrudniejszy i najbardziej niezrozumiały zaciekły bój, jaki kiedykolwiek mieliśmy wśród naszego ludu. Sprawy tej nie da się wyjaśnić piórem, chyba że napisałabym wiele, wiele stron; nie będę zatem lepiej podejmowała się tej pracy.WP3 159.2
Starszy Olsen ma być przewodniczącym Generalnej Konferencji, a brat Dan Jones z Kansas ma mu pomagać. Starszy Haskell będzie służył, dopóki brat Olsen nie przyjedzie z Europy. [] Nie potrafię powiedzieć, co może objawić przyszłość, lecz pozostaniemy w Battle Creek przez około cztery tygodnie i wydamy świadectwo, które powinno wyjść bezzwłocznie właśnie teraz. Potem będziemy mogli zobaczyć, jak posuną się sprawy w samym centrum dzieła. Jesteśmy zdecydowani zrobić wszystko, co możemy w bojaźni Bożej, aby pomóc naszemu ludowi w tej krytycznej sytuacji.WP3 159.3
Umysł chorego człowieka miał kontrolującą moc nad Komitetem Generalnej Konferencji i kaznodzieje byli cieniem i echem starszego Butlera, wszystko pod warunkiem, że jest to zdrowe i dla dobra sprawy. Zawiść, złe domysły, zazdrość działały jak kwas, dopóki całe ciasto nie wydawało się zakwaszone...WP3 159.4
Dzisiaj, w niedzielę, nie uczestniczyłam w spotkaniu, lecz musiałam sporo odwiedzać. Jestem wdzięczna Bogu za siłę i swobodę, i moc jego ducha w niesieniu mojego świadectwa, chociaż wywarło ono najmniejsze wrażenie na wielu umysłach w porównaniu z jakimkolwiek wcześniejszym okresem w mojej historii. Szatan wydawał się mieć moc, by przeszkadzać mojemu dziełu w zadziwiającym stopniu, drżę jednak na myśl o tym, co by było na tym spotkaniu, gdyby nas tu nie było. Bóg działałby w pewien sposób, aby przeszkodzić temu duchowi wprowadzonemu na spotkanie, mając kontrolującą moc. Nie jesteśmy jednak w najmniejszym stopniu zniechęceni. Ufamy Panu Bogu Izraela. Prawda zatriumfuje i zamierzamy zatriumfować razem z nią.WP3 160.1
Myślimy o was wszystkich w domu i chętnie bylibyśmy z wami, nie należy jednak mieć na uwadze naszych życzeń. Pan jest naszym Przywódcą, niech On kieruje naszym torem, a my pójdziemy tam, gdzie On wskazuje drogę. — Letter 82, 1888.WP3 160.2