Większe światlo nakłada większą odpowiedzialność
W tym dniu zostaliśmy uprzywilejowani posiadaniem większego światła i dużych możliwości i jesteśmy uczynieni odpowiedzialnymi za postęp światła. Będzie to zamanifestowane we wzmożonej pobożności i oddaniu. Nasza lojalność wobec Boga powinna być proporcjonalna do światła, które świeci na nas w tym wieku.WP3 309.5
Jednakże fakt, że mamy większe światło nie usprawiedliwia nas w poddawaniu drobiazgowej analizie i osądzaniu charakteru ludzi, których Bóg wzbudził w minionych czasach do wykonania pewnego dzieła i przebijania moralnej ciemności świata.WP3 309.6
W przeszłości słudzy Boży zmagali się ze zwierzchnościami i mocami, i władcami ciemności tego świata, i z duchowymi złościami, które są wysoko, tak samo jak czynimy to my, którzy niesiemy w górze sztandar prawdy. Ci ludzie byli Bożymi panami wielkiego rodu, jego żywymi przedstawicielami, przez których działał On w cudowny sposób. Byli depozytariuszami boskiej prawdy w stopniu, w jakim Pan uznał za stosowne objawić prawdę, którą świat mógł znieść, wysłuchać. Ogłosili prawdę w czasie, gdy fałszywa, zepsuta religia potęgowała się w świecie.WP3 310.1
Żadnej okazji do lekceważącego mówienia o charakterze lub usprawiedliwiania grzechu — Mogłabym życzyć sobie, aby zasłona mogła być odsunięta i aby ci, którzy nie mają duchowego wzroku, mogli ujrzeć tych mężów, jakimi okazują się oni w oczach Boga, ponieważ teraz widzą ich “chodzących jako drzewa”. Nie nakładaliby wtedy swojej ludzkiej interpretacji na doświadczenie i czyny ludzi, którzy rozdzielili ciemność ze ścieżki i przygotowali drogę dla przyszłych pokoleń.WP3 310.2
Żyjąc w naszym własnym pokoleniu, możemy wygłaszać sąd o ludziach, których Bóg wzbudził do wykonania szczególnego dzieła, zgodnie ze światłem danym im w ich dniach. Chociaż mogli oni zostać pokonani przez pokusę, żałowali swoich grzechów i nie pozostawiono nam żadnej okazji, by lekceważąco mówić o ich charakterach lub usprawiedliwiać grzech. Ich historia jest ostrzegawczym światłem latami dla nas i wskazuje bezpieczną ścieżkę dla naszych stóp, jeśli tylko będziemy wystrzegać się ich błędów. Ci szlachetni mężowie poszukiwali tronu miłosierdzia i korzyli swoje dusze przed Bogiem.WP3 310.3
Niech nasze głosy i pióra nie pokazują, że lekceważymy uroczyste zalecenia Pana. Niech nikt nie mówi lekceważąco o tych, którzy byli wybranymi Bożymi, którzy mężnie toczyli walki Pana, którzy wpletli serce i duszę, i życie w sprawę i dzieło Boże, którzy umarli w wierze i są uczestnikami wielkiego zbawienia nabytego dla nas dzięki naszemu drogocennemu, niosącemu grzech, przebaczającemu grzech Zbawicielowi.WP3 310.4
Nie mów o błędach żywych czy umarłych — Bóg nie natchnął żadnego człowieka, by odtwarzał ich pomyłki i przedstawiał ich błędy światu, który leży w nieprawości i kościołowi złożonemu z wielu tych, którzy są słabi w wierze. Pan nie złożył na ludziach ciężaru ożywienia pomyłek i błędów żywych czy umarłych. On chciałby, aby jego pracownicy przedstawiali prawdę na ten czas. Nie mów o błędach twoich braci, którzy żyją i milcz, jeśli chodzi o pomyłki umarłych.WP3 310.5
Niech ich pomyłki i błędy pozostaną tam, gdzie Bóg je umieścił wrzucone w głębiny morza. Im mniej powiedziane jest przez tych, którzy twierdzą, że wierzą obecnej prawdzie, o minionych pomyłkach i błędach sług Bożych, tym lepiej będzie dla ich własnych dusz i dla dusz tych, których Chrystus nabył swoją własną krwią. Niech każdy głos zwiastuje słowa pierwszego i ostatniego, Alfy i Omegi, początku i końca. Jan usłyszał głos mówiący: “Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają. Zaprawdę, mówi Duch, odpoczną po pracach swoich; uczynki ich bowiem idą za nimi”. Objawienie 14,13. — The Review and Herald, 30 listopad 1897. []WP3 311.1