Przynoszenie zdrowych owoców
Ci, którzy zadają sobie trud, aby zwrócić uwagę innych na swoje dobre postępowanie, ciągle mówiąc o swym bezgrzesznym stanie i podkreślając swe religijne osiągnięcia, zwodzą jedynie swe własne dusze. Zdrowy człowiek, który jest w stanie podołać wyzwaniom życia i co dnia podąża do pracy z radosnym duchem i prawidłowym krwioobiegiem w naczyniach, nie zwraca uwagi każdego kogo spotka, na tężyznę swego ciała. Zdrowie i wigor są naturalnymi składnikami jego życia i dlatego jest ledwie świadom, że posiada tak wielkie dobrodziejstwo.UZ 11.1
Tak się dzieje z prawdziwie sprawiedliwym człowiekiem. Nie jest on świadomy swej dobroci i pobożności. Religijne zasady stały się źródłem jego życia oraz postępowania. Przynoszenie owoców Ducha jest dla niego tak naturalne, jak dla drzewa figowego rodzenie fig, a dla krzaka róży wydawanie róż. Jego natura jest tak przepełniona miłością do Boga i bliźnich, że ochotnym sercem spełnia uczynki podobne uczynkom Chrystusa.UZ 11.2
Wszyscy, którzy znajdują się blisko niego odczuwają piękno i smak chrześcijańskiego życia, lecz sam nie jest tego świadomy, gdyż stanowi to naturalną sferę jego zwy czajów i skłonności. Modli się o Boże światło i pragnie chodzić w tym świetle. Jest to jego posiłkiem i napojem, czynić wolę Niebieskiego Ojca. Jego życie jest wraz z Chrystusem ukryte w Bogu, jednak nie przechwala się tym, ani nie wydaje się być świadomy tego. Bóg raduje się z pokornych i cichych ludzi, którzy ściśle podążają śladami Mistrza. Niezauważenie pociągają do siebie aniołów, gdyż ich charakter odpowiada niebieskim istotom. Posiadający rzekome, egzaltowane zdolności i obwieszczający wokoło swe dobre uczynki, mogą uważać tych ludzi za nic nie wartych, jednak niebiescy aniołowie schylają się czule nad nimi i są jakby murem ognia wokół nich.UZ 11.3