Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Umysł, character, osobowość I

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 5 — Fanatycy

    Fanatycy i fanatyzm wycisną swoje piętno — Żyjemy w czasie, gdy każda faza fanatyzmu wyciśnie swoje piętno na wierzących i niewierzących. Szatan dostanie się w ich szeregi mówiąc obłudne kłamstwa. Wszystko, co ma na celu zwieść ludzi, zostanie im przedstawione. — Letter 121, 1901; Medical Ministry 114.UCO1/92 41.1

    W jaki sposób działa szatan — Doświadczyliśmy już tego, że gdy szatan nie może doprowadzić duszy do stanu zlodowaciałej obojętności, próbuje wciągnąć ją w ogień fanatyzmu. Gdy Duch Pański działa w szeregach ludu Bożego, nieprzyjaciel stara się także pracować nad różnymi umysłami, aby przez nie doprowadzić do zaangażowania swoich specyficznych cech charakteru w dziele Bożym. W ten sposób istnieje zawsze niebezpieczeństwo, iż pozwolą oni na to, aby ich własny duch zaangażował się w pracę i czynione były nieprzemyślane posunięcia. Wielu podejmuje się wprowadzania własnych pomysłów, czego nie aprobuje Bóg. — Letter 34, 1889; Testimonies for the Church V, 644.UCO1/92 41.2

    Rezultat pielęgnowania skłonności przynoszących szkodę — Istnieją tacy, którzy nie będą słuchać. Tak długo szli własną drogą postępowania i kierowali się własną mądrością, tak długo pielęgnowali przynoszące szkodę dziedzictwo i kultywowali zakorzenione skłonności charakteru, że stali się ślepi i nie są w stanie dostrzec niczego w oddali. Przez nich wypaczane są zasady, wywyższane są fałszywe normy postępowania, dokonywane są próby, które nie mają akceptacji Niebios... Niektórzy z takich ludzi chwalą się Bogiem jako ci, którzy czynią sprawiedliwość i nie zapominają o żadnych zarządzeniach swego Boga. — Manuscript 138, 1902.UCO1/92 41.3

    Pozbawieni właściwego nastawienia umysłu — Ci, którzy pochwyceni zostali w sidła szatańskie, jeszcze nie doszli do właściwego stanu umysłu. Są zaślepieni, zarozumiali, samowystarczalni. Ach, z jakim smutkiem Pan spogląda na nich i wysłuchuje ich wielce próżnych słów. Są oni nadęci pychą. Wróg patrzy ze zdumieniem, jak łatwo dali mu się zapędzić w niewolę. — Letter 126, 1906.UCO1/92 42.1

    Fałszywa skromność — Wśród nominalnych chrześcijan daje się zauważyć wiele fałszywej skromności. Niektórzy, zdecydowani wywyższać swoje “ja”, potrafią przedstawić siebie tak maluczkimi, jak tylko można, ale próbują oni tego wyłącznie o własnych siłach, tak więc następna fala pochwały lub pochlebstwa wywyższa ich tak, że nawet tego nie dostrzegają. Nie mają ochoty na całkowite podporządkowanie się Bogu, a On z kolei nie jest w stanie działać przez nich.UCO1/92 42.2

    Nie przypisujcie żadnej chwały sobie. Nie działajcie z rozdwojonym umysłem, próbując służyć Bogu i własnemu “ja” jednocześnie. Nie wystawiajcie swego “ja” na pokaz. Niech wasze słowa prowadzą zmęczonych i obciążonych do Jezusa, współczującego Zbawiciela. Pracujcie, jakbyście Go widzieli, że znajduje się po waszej prawej stronie, gotów udzielić wam swej siły do służenia. Wasze bezpieczeństwo zależy jedynie od całkowitego polegania na Chrystusie. — The Review and Herald, 11 maj 1897.UCO1/92 42.3

    Nie należy zbytnio akcentować egzaltacji uczuć — Niektórzy nie są zadowoleni ze zgromadzenia, gdy nie jest ono pełne emocji i nie daje poczucia szczęścia. Działają oni w tej intencji i powodują wzrost uczucia podniecenia. Ale wpływ takiego zgromadzenia jest żaden i nie przynosi pożytku. Gdy uczucie szczęścia mija, upadają niżej, niż to było przed zgromadzeniem, ponieważ ich zadowolenie nie pochodziło z właściwego źródła. Najbardziej korzystnymi zgromadzeniami dla wzrostu duchowego są te, które charakteryzuje uroczyste i głębokie badanie serca, usiłowanie poznania samego siebie przez każdego i żarliwe, z głębokim uniżeniem, usiłowanie poznania Chrystusa. — Testimonies for the Church I, 412 (1863).UCO1/92 42.4

    Dziwne doświadczenia — Przez taki fanatyzm, jaki ostatnio objawił się wśród nas w Kalifornii w szczególnych doświadczeniach i domaganiu się mocy do wypędzania demonów, szatan usiłuje zwieść jeśli się uda każdego wybranego. Osoby te, uważając, że posiadają specjalne poselstwo dla naszego ludu, zarzucałyby temu i owemu, że posiada złego ducha. Następnie po modlitwie z takimi stwierdziliby, że diabeł odszedł. Rezultat ich pracy świadczyłby o ich charakterze. Kazano mi powiedzieć naszemu ludowi, że Pan nie był wcale w tych dziwnych doświadczeniach, ale że takie pokazy będą zwiedzeniem dla dusz aż do całkowitego zrujnowania, jeśli nie zostaną ostrzeżone, prawda biblijna zostanie wypaczona. — Letter 12, 1909.UCO1/92 42.5

    Wojowniczy z natury — Niektórzy są z natury wojowniczy. Nie troszczą się o to, czy zgadzają się ze swoimi braćmi, czy nie. Chcieliby wejść na drogę konfliktu, chcieliby powalczyć o swoje szczególne idee, ale powinni z tego zrezygnować, bowiem nie tak wygląda rozwój łask chrześcijańskich. Działajcie z całą mocą odpowiadając na modlitwę Chrystusa, żeby wszyscy uczniowie Jezusa mogli stanowić jedno, tak jak On jest jedno ze swoim Ojcem. Nikt z nas nie jest bezpieczny, jeśli nie uczy się codziennie od Chrystusa, Jego łagodności i uniżenia.UCO1/92 43.1

    W swojej pracy nie bądźcie surowymi dyktatorami, ani antagonistami. Zwiastujcie miłość Chrystusa, a tym zmiękczycie i podbijecie serca. Usiłujcie być ludźmi jednego umysłu i jednego osądu z waszymi braćmi i głoście to samo.UCO1/92 43.2

    Mówienie o podziałach dlatego, że nie wszyscy mają takie same myśli jak my, nie jest działaniem Boga lecz nieprzyjaciela. Rozmawiajcie o prostej prawdzie, gdziekolwiek możecie się zgodzić. Mówcie o jedności, nie stawajcie się krótkowzrocznymi i zarozumiałymi, niech wasz umysł wzrasta. — Manuscript 111, 1894.UCO1/92 43.3

    Naśladowanie wzorca przez siebie ustanowionego — Bardzo wielu ma zaufanie do swojej własnej sprawiedliwości. Tworzą oni wzorzec dla samych siebie, a nie podporządkowują się woli Chrystusa i nie pozwalają przyodziać się szatą Jego sprawiedliwości. Kształtują charaktery zgodnie ze swoją własną wolą i upodobaniem. Szatan bardzo cieszy się z takiej religii. Ludzie ci niewłaściwie przedstawiają doskonały charakter — sprawiedliwość Chrystusa. Sami zwiedzeni — zwodzą innych. Bóg ich nie akceptuje. Są winni wprowadzenia innych dusz na fałszywe ścieżki. W końcu otrzymają swoją nagrodę od wielkiego zwodzicielą, szatana. — Manuscript 138, 1902.UCO1/92 43.4

    Reakcja fanatyka — Jakiś czas temu człowiek nazwiskiem N., z Ted Bluff w Kalifornii przyszedł do mnie aby przekazać swoje poselstwo... Sądził on, że Bóg pominął wszystkich kierujących dziełem i wybrał jego. Usiłowałam wykazać mu, że jest w błędzie... Kiedy powiedzieliśmy mu o naszym rozumowaniu i udowodniliśmy, iż jest w błędzie, jakaś ogromna siła spłynęła na niego i zaczął głośno krzyczeć... Mieliśmy z nim dużo kłopotu; jego umysł stał się niezrównoważony i musiał zostać umieszczony w zakładzie dla obłąkanych. — Letter 16, 1893; Selected Messages II, 64.UCO1/92 43.5

    Jak wyjść naprzeciw fanatyzmowi — Bóg wzywa swoje sługi, aby studiowali Jego umysł i wolę. Wtedy, kiedy przychodzą ludzie ze swoimi ciekawie wymyślonymi teoriami, nie wdawajcie się w spory z nimi, ale potwierdzajcie to, co wiecie. “Napisano” powinno stać się waszą bronią. Są ludzie, którzy próbować będą uprząść z pięknych nici swoje fałszywe teorie. Dzięki Bogu, że są tacy, którzy nauczyli się od Niego i wiedzą, co jest prawdą. — Letter 191, 1905.UCO1/92 44.1

    Strzeżmy się wyrażeń i postaw — Obecnie mamy czas, kiedy powinniśmy być bardzo ostrożni i strzec troskliwie charakter wykonywanej pracy. Niektórzy usiłować będą zaszczepić fałszywe teorie i przyjdą z fałszywym poselstwem. Szatan pobudzi ludzkie umysły aby wytworzyć fanatyzm w naszych szeregach. Widzieliśmy już coś takiego w roku 1908. Pan pragnie, aby Jego lud poruszał się ostrożnie, zważając na wyrażenia a nawet na postawę. Szatan posłuży się dziwactwami postaw i głosu, aby spowodować podniecenie i podziałać na ludzki umysł w kierunku zwiedzenia. — Letter 12, 1909.UCO1/92 44.2

    Unikać oddziaływań ludzkich pomysłów — Nowe i dziwne rzeczy wciąż będą powstawać, aby wprowadzić lud Boży w fałszywe podniecenie, religijne ożywienie i osobliwy rozwój. Ale nasz lud nie powinien poddawać się żadnym wpływom ludzkich pomysłów, które spowodują różne spory. — Manuscript 167, 1897.UCO1/92 44.3

    Strzeżcie się tego co “nowe”, “cudowne”, tak zwanego światła postępu — Moja dusza jest przygnębiona, bo wiem, co znajduje się przed wami. Każde możliwe do pomyślenia zwiedzenie przyjdzie na tych, którzy nie mają codziennej, żywej łączności z Bogiem. Aniołowie szatana są doświadczeni w czynieniu zła i stworzą taką sytuację, aby ci, którzy uważać będą, że posiadają światło postępu, głosili to jako coś nowego i cudownego. Jednak podczas gdy pod niektórymi względami poselstwo może być prawdą, może być pomieszane z ludzkimi pomysłami i będzie nauczać jako doktryny — przykazań ludzkich. Jeśli kiedykolwiek był czas na to, aby czuwać i modlić się, to wiedzmy, że tym bardziej teraz jest taki czas.UCO1/92 44.4

    Wiele z pozoru dobrych rzeczy trzeba będzie dokładnie zbadać z gorliwą modlitwą, bowiem są one przedmiotem szczególnych zwiedzeń szatana, aby sprowadzić dusze na ścieżki, które znajdują się tak blisko prawdy, że niesłychanie trudno jest je odróżnić. Ale oko wiary będzie w stanie ocenić, że jest to zwiedzenie, chociaż prawie niedostrzegalne. Na pierwszy rzut oka można się będzie odnieść do tego przychylnie, ale po chwili namysłu okaże się całkiem wyraźnie, że jest to droga zupełnie inna niż ta, która prowadzi do świętości i do nieba. Bracia moi, ostrzegam was, abyście wybierali proste ścieżki dla swoich nóg, byście okulawieni nie musieli zawracać z drogi. — Manuscript 82, 1894.UCO1/92 44.5

    Fanatyzm trudny do stłumienia — Fanatyzm raz zapoczątkowany i pozostawiony samemu sobie bez kontroli jest trudny do stłumienia, tak jak ogień, który ogarnął całe zabudowanie. Ci, którzy weszli na grunt fanatyzmu i trwają w nim (chodzi o doskonałość cielesną) mogliby w o wiele większym stopniu zaangażować się do jakiegoś świeckiego zajęcia, bowiem przez swoje niekonsekwentne działanie obrażają Pana i wyrządzają szkodę ludowi Bożemu. Wiele tego rodzaju ruchów powstanie w tym czasie, kiedy dzieło Pańskie powinno stać mocno, czyste i nie sfałszowane przesądami i baśniami. Powinniśmy stać na straży, zachowując ścisłą łączność z Chrystusem, abyśmy nie zostali zwiedzeni sztuczkami szatana. — General Conference Bulletin, 23 kwiecień 1901; Selected Messages II, 35.UCO1/92 45.1

    Wyrafinowane teorie, które napełniają umysł — Szatan działa w różnoraki sposób, aby każdy człowiek, który powinien zwiastować poselstwo, został pochwycony przez teorie, które dzięki jego staraniom okażą się tak “wspaniale” i “ważne”, że umysł je wchłonie. Podczas gdy ludzie tacy będą sądzić, że czynią wspaniałe postępy w doświadczeniu, okaże się to tylko ubóstwianiem kilku idei, których wpływ jest szkodliwy i niewiele mówi o tym co Pańskie.UCO1/92 45.2

    Niech każdy sługa ewangelii czyni gorliwe wysiłki, aby upewnić się jaki jest umysł Chrystusowy. Są tacy, którzy wyciągają coś ze Słowa Bożego i trochę ze Świadectw, montują to w odpowiednie zdania i paragrafy, które następnie mogą być interpretowane tak, aby podtrzymać ich idee, na których polegają i budują się, podczas gdy Bóg wcale ich nie prowadzi. Wszystko to przynosi jedynie zadowolenie wrogowi. Nie powinniśmy niepotrzebnie obierać kursu, który doprowadzi do różnic, albo spowoduje zamieszanie. Nie powinniśmy sprawiać wrażenia, że gdy nasze szczególne idee nie znajdują poparcia, dzieje się to dlatego, że sługom Ewangelii brak zrozumienia.UCO1/92 45.3

    W lekcjach Chrystusa znajduje się wiele tematów, o których możecie głośno mówić, jak też tajemnic, których ani wy ani wasi słuchacze nie potrafią zrozumieć i wyjaśnić, a które należałoby pozostawić. Dajcie samemu Panu Jezusowi Chrystusowi miejsce na nauczanie; zróbcie Mu miejsce u siebie przez wpływ Ducha Świętego, abyście mogli zrozumieć cudowny plan zbawienia. — Manuscript 111, 1894.UCO1/92 45.4

    Zawróć ze złej drogi (rada dla kaznodziei) — Gdybyś mógł pojąć skutek ciągłego pozostawania na niewłaściwej drodze, na której trwasz przez wiele lat w mniejszym lub większym stopniu, miałbyś lepsze zrozumienie słów Zbawiciela zapisanych w 18 rozdziale Mateusza. Uczniowie Jezusa przyszli kiedyś z pytaniem: “Kto też jest największy w Królestwie Niebios? A On przywoławszy dziecię, postawił je wśród nich i rzekł: Zaprawdę powiadam wam, jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios. Kto się więc uniży jak to dziecię, ten jest największy w Królestwie Niebios. A kto przyjmie jedno takie dziecię w imię moje, mnie przyjmuje. Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia przyjść muszą, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi”. Mateusza 18,1-7.UCO1/92 46.1

    Mój bracie, odrzuć wszelkie złe myśli. Ukórz swoje serce przed Bogiem. Wtedy oczy twoje będą otwarte i dłużej nie pozostaniesz po przeciwnej stronie. “Jeżeli więc ręka twoja albo noga twoja cię gorszy, utnij ją i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie wejść do żywota kalekim lub chorym, niż mając obydwie nogi lub obydwie ręce być wrzuconym do ognia wiecznego”. Mateusza 18,8. Odrzuć od siebie schorzałe cechy charakteru. Jakkolwiek może to być bolesne dla ludzkiej natury, ale trzeba to zrobić. “A jeśli cię oko twoje — tak wyostrzone aby dostrzegać to, co można skrytykować lub zanegować — gorszy, wyłup je i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie z jednym okiem wejść do żywota, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego”. Mateusza 18,9. — Letter 93, 1901.UCO1/92 46.2

    Wiara przezwycięża negatywne nastawienie — Odniesiemy sukces, jeśli będziemy wzrastać w wierze, zdecydowani wykonywać jak najlepiej sprawy Boże. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby przeszkadzali nam ludzie, którzy bardzo chętnie stają po niewłaściwej stronie, okazując bardzo mało wiary. Boże dzieło ewangelizacji ma iść naprzód za pośrednictwem ludzi wielkiej wiary i zdecydowanie wzrastać pod względem siły i skuteczności. — Letter 233, 1904.UCO1/92 46.3

    Niebezpieczeństwo indywidualnej niezależności — Byli i zawsze będą w Kościele tacy, którzy stale okazują skłonność w kierunku indywidualnej niezależności. Wydaje się, że nie są oni w stanie pojąć, że niezależność ducha może doprowadzić człowieka do zbytniego zaufania samemu sobie i własnemu osądowi, zamiast do respektowania rady i większego poszanowania dla osądu braci, szczególnie tych, którym Bóg powierzył urząd kierowania Jego ludem. Bóg wyposażył swój Kościół w specjalny autorytet i moc, których nikomu nie wolno lekceważyć i pogardzać, bowiem kto to czyni, pogardza głosem Boga. — The Acts of the Apostles 163.164 (1911).UCO1/92 47.1

    Pokój znaleźć można przez pielęgnowanie łagodności — Dusza znajduje odpoczynek jedynie w pielęgnowaniu łagodności i uniżoności serca. Pokój Chrystusowy nigdy nie znajduje się tam, gdzie panuje samolubstwo. Dusza nie jest w stanie wzrastać w łasce, gdy jest samolubna i pyszna. Jezus przyjął postawę, jaką musi przyjąć człowiek, aby pokój Chrystusowy mógł zamieszkać w jego sercu. Ci, którzy ofiarowali się Chrystusowi, aby stać się Jego uczniami, muszą zapierać się samych siebie każdego dnia. Muszą dźwigać krzyż i kroczyć śladami Jezusa. Muszą iść tam, gdzie Jego przykład toruje drogę. — Letter 28, 1888.UCO1/92 47.2

    Chrześcijańska uprzejmość cnotą — Paweł, chociaż był twardy jak skała wobec zasad, zawsze pamiętał o uprzejmości. Był pełen zapału wobec spraw ważnych życiowo i nigdy nie okazywał niedbałości o dobre maniery i grzeczność w życiu towarzyskim. Mąż Boży nigdy nie tłumił w sobie człowieczeństwa. — Letter 25, 1870; Our High Calling 236.UCO1/92 47.3

    Niektórzy ludzie mówią ostrymi słowami, w sposób niegrzeczny, czym ranią uczucia innych, a następnie usprawiedliwiają się mówiąc: “Taki mam sposób mówienia; zawsze mówię to, co myślę”, ale w ten sposób wywyższają tę niedobrą cechę charakteru, przedstawiając ją jako cnotę. Ich niegrzeczne zachowanie zasługuje tylko na zdecydowaną naganę. — The Review and Herald, 1 wrzesień 1885; Our High Calling 229.UCO1/92 47.4

    Autorka powołana do zetknięcia się z każdym stadium fanatyzmu — W roku 1844 musieliśmy spotykać się z fanatyzmem z każdej strony, ale zawsze przychodziły do mnie słowa: Wielka fala podniecenia jest krzywdą dla dzieła. Niech wasze nogi kroczą śladami Chrystusa. Dano mi poselstwo wychodzące na spotkanie każdego stadium fanatyzmu. Pouczono mnie, aby pokazać ludowi, że na fali podniecenia wykonywane jest obce dzieło. Są bowiem tacy ludzie, którzy próbują wykorzystać sposobność, aby wnieść uprzedzenia. W ten sposób zamykają się drzwi do rozpowszechniania zdrowych doktryn. — Letter 17, 1902.UCO1/92 47.5

    Zbliżające się niebezpieczeństwo — W miarę zbliżania się końca nieprzyjaciel będzie działał z całą mocą, aby wprowadzić w nasze szeregi fanatyzm. Będzie się cieszył, widząc jak adwentyści dnia siódmego przejdą na tak ekstremalne pozycje, że zostaną napiętnowani przez świat jako stowarzyszenie fanatyków. Polecono mi ostrzec kaznodziei i członków Kościoła przed tym niebezpieczeństwem. Naszym zadaniem jest nauczyć ludzi budować na prawdziwym fundamencie, stawiać swoje nogi na wypowiedzi: “Tak mówi Pan”. — Gospel Workers 316 (1915).UCO1/92 48.1

    Kierowanie umysłem jedną z form fanatyzmu — Powiedziano mi wyraźnie odnośnie niebezpiecznej nauki, która głosi, że jedna osoba powinna podporządkować swój umysł władzy innej osoby. Taka nauka jest pochodzenia diabelskiego.UCO1/92 48.2

    Taki jest charakter fanatyzmu, z jakim musieliśmy spotkać się w roku 1845. Nie wiedziałam wówczas, co to znaczy, ale zostałam powołana, aby zanieść najbardziej stanowcze poselstwo przeciwko wszelkim tego rodzaju zjawiskom. — Letter 130, 1901.UCO1/92 48.3

    Pielęgnowanie bezstronnego, optymistycznego spojrzenia — Nie ma powodu ku temu, abyśmy koncentrowali nasz wzrok na tym co błędne, abyśmy byli zasmuceni i narzekali oraz tracili drogocenny czas i sposobności na lamentowaniu nad błędami innych... Czy Bóg nie byłby bardziej z nas zadowolony, gdybyśmy pokazali bezstronne spojrzenie i zobaczyli jak wiele dusz służy Bogu i odpiera pokusy, i przynosi cześć i uwielbienie Panu swoimi talentami i intelektem? Czy nie byłoby lepiej zastanowić się nad cudowną, działającą mocą Bożą, przekształcającą biednych, zdegradowanych grzeszników, pełnych moralnego zepsucia, którzy stali się ludźmi o charakterze podobnym do Chrystusa. — Letter 63, 1893; Our High Calling 248.UCO1/92 48.4

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents