Rozdział 20 — Atmosfera w domu
Wpływ rodziny na społeczeństwo — Sercem społeczeństwa, Kościoła i narodu jest rodzina. Pomyślność społeczeństwa, powodzenie Kościoła, dobrobyt narodu zależą od wpływu rodziny. — Śladami Wielkiego Lekarza 247 (1905).UCO1 151.1
Skuteczne środki kształtowania charakteru — Bóg pragnie, aby rodziny ziemskie były symbolem rodziny niebieskiej. Domy chrześcijańskie, założone i prowadzone zgodnie z planem Boga, należą do Jego najskuteczniejszych środków kształtowania chrześcijańskiego charakteru i rozwoju dzieła Bożego. — Testimonies for the Church VI, 430 (1900).UCO1 151.2
Domowe nabożeństwa — Miałam pobożnych rodziców, którzy w różny sposób usiłowali zapoznać nas z Ojcem niebieskim. Każdego ranka i wieczora mieliśmy rodzinne nabożeństwo. Śpiewaliśmy w gronie rodzinnym pieśni ku chwale Pana. W naszej rodzinie było ośmioro dzieci i rodzice wykorzystywali każdą sposobność, aby doprowadzić nas do oddania serca Jezusowi. — Manuscript 80, 1903.UCO1 151.3
Im większa jedność, tym większy wpływ — Im ściślej członkowie rodziny będą jedno w spełnianiu obowiązków w domu, tym bardziej budujący i pomocny będzie wpływ, który ojciec i matka, synowie i córki będą wywierać poza domem. — Letter 189, 1903; The Adventist Home 37. UCO1 151.4
Stanowczość — Autorytet należy chronić z nieugiętą stanowczością, bo inaczej wielu wystawi go na pośmiewisko i nim wzgardzi. Tak zwana czułość, łagodna perswazja i pobłażliwość stosowana wobec młodzieży przez rodziców i opiekunów jest jednym z najgorszych rodzajów zła, jakie można wyrządzić młodym ludziom. W każdej rodzinie niezbędne są: stanowczość, zdecydowanie i jasno określone wymagania. — Prophets and Kings 236 (1917).UCO1 151.5
Dom lekcją poglądową — Bóg chce, by nasze rodziny były symbolem rodziny niebieskiej. Niech rodzice i dzieci pamiętają o tym każdego dnia, odnosząc się do siebie jako do członków rodziny Bożej. Wtedy ich życie będzie dla świata lekcją poglądową, uczącą, czym mogą się stać rodziny miłujące Boga i zachowujące Jego przykazania. Chrystus będzie w ten sposób uwielbiony, Jego pokój, łaska i miłość przenikną krąg rodzinny niczym cudowna woń. — The Review and Herald, 17 listopad 1896; The Adventist Home 17.UCO1 151.6
Zasada pokoju — Jeśli w duszy domowników panuje zasada Chrystusowego pokoju, w domu nie będzie nerwowej atmosfery. Nie ma wtedy miejsca na szorstkość ani grubiańskie słowa. Dlaczego? Bo wierzymy (i stosownie do tego postępujemy), że jesteśmy członkami rodziny królewskiej, dziećmi Króla niebieskiego, związanymi z Jezusem Chrystusem najsilniejszymi więzami miłości, która działa przez wiarę i oczyszcza duszę. Miłujecie Jezusa i stale dążycie, aby przezwyciężyć wszelkie samolubstwo i stać się błogosławieństwem, pociechą, siłą i podporą dla dusz, które odkupił własną krwią.UCO1 152.1
Nie rozumiem, dlaczego nie próbujemy jeszcze żarliwiej wprowadzać pokoju Chrystusowego do swoich domów, zamiast działać na rzecz tych, którzy nie mają z nami żywej łączności. Przecież jeśli w naszych domach panuje pobożność, wyjdzie ona poza ich obręb. Ujawni się wszędzie. Zaniesiecie ją z sobą do kościoła, do miejsca pracy. Będzie z wami wszędzie tam, gdzie i wy będziecie. Potrzebujemy pobożności w domu. Potrzebujemy zasady pokoju, która by kontrolowała naszego ducha, życie i charakter, upodabniając je do ducha, życia i charakteru Chrystusa, które dał nam jako przykład. — Manuscript 36, 1891.UCO1 152.2
Miłość widoczna w działaniu — Z każdego chrześcijańskiego domu powinno promieniować święte światło. Miłość ma się uwidaczniać w działaniu, we wszelkich kontaktach między domownikami, znajdując wyraz w troskliwej uprzejmości i łagodnej, bezinteresownej uprzejmości. Są domy, w których przestrzega się tej zasady, gdzie wielbi się Boga i panuje najprawdziwsza miłość. Z domów tych codziennie rano i wieczorem modlitwa niczym słodkie kadzidło wznosi się do Boga, a Jego łaski i błogosławieństwa spływają na proszących jak poranna rosa. — Patriarchs and Prophets 144 (1890).UCO1 152.3
Chrześcijański dom emanuje światłem — Próby uczynienia domu tym, czym powinien być — symbolem domu w niebie — przygotowują nas do pracy w szerszym zakresie. Wychowanie zdobyte przez okazywanie sobie nawzajem uprzejmości pomoże nam zrozumieć, jak pozyskać serca, które trzeba nauczyć zasad prawdziwej pobożności. Kościół musi rozwijać wszelkie dostępne siły duchowe, aby pilnie wszystkich strzec, a zwłaszcza młodych członków rodziny Bożej. Prawda, którą praktykujemy w domu, daje o sobie znać w bezinteresownej pracy dla innych. Kto jest chrześcijaninem w domu, ten będzie wszędzie emanował dobrym światłem. — The Signs of the Times, 1 wrzesień 1898; The Adventist Home 38-39.UCO1 152.4
Podniesienie na wyższy poziom ludzkości rozpoczyna się w domu — Odrodzenie i podnoszenie na wyższy poziom ludzkości zaczyna się w domu. Dzieło, jakie mają do wykonania rodzice, stanowi tego podstawę. Społeczeństwo składa się z rodzin i jest takie, jakim je uczynią rodziny. Z serca “tryska źródło życia”. Przypowieści 4,23. (...). — Śladami Wielkiego Lekarza 247 (1905).UCO1 153.1
Co czyni dom atrakcyjnym — Miłe obejście, radosne tematy rozmów i wypływające z miłości czyny zwiążą serca dzieci z rodzicami delikatnymi nićmi uczucia i uczynią dom atrakcyjniejszym aniżeli najpiękniejsze, najkosztowniejsze ozdoby. — The Signs of the Times, 2 październik 1884; My Life Today 200.UCO1 153.2
Porządek w domu — Porządek jest pierwszym prawem niebios i Pan pragnie, aby Jego lud poprzez dom dawał wyobrażenie o porządku i harmonii w niebiańskich przybytkach. Prawda nigdy nie stąpa swymi delikatnymi stopami po nieczystej drodze. Nigdy nie czyni ludzi nieokrzesanymi, grubiańskimi, niechlujnymi. Wszystkich, którzy ją przyjmują, wynosi na wyższy poziom. Pod wpływem Chrystusa stale postępuje dzieło stałego uszlachetnienia. (...).UCO1 153.3
Ten, który był dał szczegółowe zalecenia, aby dzieci Izraela dbały o czystość, nigdy nie zaakceptuje bałaganu w domach swego ludu w obecnym czasie. Bóg patrzy z dezaprobatą na wszelkiego rodzaju brud. Jakże możemy zaprosić Go do naszych domów, jeśli nie panuje w nich porządek, schludność i czystość? — The Review and Herald, 10 czerwiec 1902; Counsels on Health 101.UCO1 153.4
Wybór miejsca na dom — Rzeczą cenniejszą od dziedzictwa materialnego, którą możecie dać swoim dzieciom, jest dar zdrowego ciała, silnego umysłu i szlachetnego charakteru. Ci, którzy zrozumieją, co decyduje o prawdziwym sukcesie w życiu, będą zawczasu postępować roztropnie. Przy wyborze domu uwzględnią największe wartości w życiu.UCO1 153.5
Zamiast mieszkać tam, gdzie widać tylko dzieła rąk ludzkich, gdzie dźwięki i odgłosy często przywołują złe myśli, gdzie zamieszanie i chaos powodują zmęczenie i niepokój — wybierzcie miejsce, gdzie będziecie mogli oglądać dzieła rąk Pana. Szukajcie spokoju ducha w zaciszu pięknej przyrody. Niech oko spoczywa na zielonych polach, zagajnikach, pagórkach. Spoglądajcie na błękitne niebo nieprzesłonięte miejskim pyłem ani dymem, oddychajcie rześkim powietrzem. Wybierzcie miejsce, gdzie z dala od rozrywek i rozwiązłości życia miejskiego będziecie mogli przebywać ze swoimi dziećmi, uczyć je o Bogu przez Jego dzieła oraz przygotowywać do bycia w życiu prawymi i użytecznymi. — The Ministry of Healing 366-367 (1905).UCO1 154.1
Piękne meble to jeszcze nie dom — Cztery ściany, kosztowne meble, puszyste dywany, eleganckie lustra ani piękne obrazy to jeszcze nie dom, jeżeli brak w nim zrozumienia i miłości. Święte słowo “dom” nie oznacza wspaniałej rezydencji, gdzie nieznane są radości życia rodzinnego. (...).UCO1 154.2
O wygodzie i dobru dzieci myśli się w takim domu na samym końcu. Matka, która cały czas poświęca dbaniu o wygląd i nadążaniu za modą, zaniedbuje swoje pociechy, których umysły nie są właściwie ćwiczone. Dzieci nabierają złych nawyków, stają się niespokojne i kapryśne. Nie znajdując w rodzinnym domu radości, lecz tylko niewygodne ograniczenia, jak najszybciej się z niego wyrywają. Idą w świat bez wahania, niepowstrzymywani przez rodzinny wpływ ani serdeczną radę domowników. — The Signs of the Times, 2 październik 1884; The Adventist Home 155.UCO1 154.3
Krytykanctwo otwiera drzwi szatanowi — Rodzice, bądźcie czujni. Niech wasze rozmowy w domu będą przyjemne i budujące. Zawsze mówcie grzecznie, jakbyście znajdowali się w obecności Chrystusa. Niech nie ma miejsca na krytykanctwo ani oskarżania. Takie słowa ranią i kaleczą duszę. Człowiek z natury wypowiada ostre słowa. Ci, którzy poddają się tej skłonności, otwierają drzwi szatanowi, który wkracza do ich serc i sprawia, że pamiętają błędy i potknięcia innych. Skupiają się na ich niedociągnięciach, zauważają braki, wypowiadają słowa, które wywołują niepewność u osoby, która spełnia jak najlepiej swój obowiązek jako współpracownik Boży. Ziarno nieufności zostaje często wysiane dlatego, że ktoś uważa, iż powinien był zostać wyróżniony, a tak się nie stało. — Letter 169, 1904.UCO1 154.4
Wpływ błędów rodzicielskich — Dla niektórych mężczyzn wydaje się rzeczą całkowicie naturalną być posępnymi, samolubnymi, wymagającymi i władczymi. Nigdy nie nauczyli się panować nad sobą i bez względu na konsekwencje nie powstrzymają swoich nierozsądnych uczuć. Zapłatą dla takich mężczyzn będą chorowite i przygnębione żony oraz dzieci mające takie same nieprzyjemne cechy charakteru jak oni. — Health, or How to Live II, 36 (1865); Selected Messages II, 430. UCO1 155.1
Aniołowie omijają skłócone domy — Aniołowie omijają domy, gdzie panuje niezgoda. Niech ojcowie i matki zaprzestaną wszelkiego krytykanctwa i narzekania. Niech wychowują dzieci, wypowiadając słowa przyjemne, które wnoszą do życia słońce i radość. Czy nie wejdziemy teraz do domowej szkoły jako uczniowie Chrystusa? Wnoście do swojego domu praktyczną pobożność, a zobaczycie wtedy, czy słowa, które wypowiadacie, nie wywołają radości.UCO1 155.2
Rodzice, rozpocznijcie dzieło łaski w swoim domowym zborze, tak się zachowując, aby wasze dzieci zobaczyły, że współpracujecie z aniołami niebieskimi. Dopilnujcie, abyście każdego dnia byli nawróceni.UCO1 155.3
Przygotujcie siebie samych i swoje dzieci do życia wiecznego w królestwie Bożym. Aniołowie będą waszymi potężnymi pomocnikami. Szatan co prawda będzie was nadal kusił, ale nie ulegajcie mu. Nie wypowiadajcie ani jednego słowa, przez które nieprzyjaciel zdobyłby nad wami przewagę. — Manuscript 93, 1901.UCO1 155.4
Apel o więcej gościnności — Nawet wśród zdeklarowanych chrześcijan w niewielkim stopniu praktykuje się prawdziwą gościnność. Sposobność okazania gościnności nie jest wśród naszego ludu traktowana należycie, czyli jako przywilej i błogosławieństwo. Jest absolutnie za mało towarzyskości, za mało chęci, aby bez problemu i wystawności zrobić przy rodzinnym stole miejsce jeszcze dla dwóch, trzech osób. Niektórzy usprawiedliwiają się, że jest to dla nich “zbyt wielki kłopot”. Nie byłby to żaden kłopot, gdybyście powiedzieli gościom: “Nie robiliśmy specjalnych przygotowań, ale podejmiemy was tym, co mamy”. Nieoczekiwany gość o wiele bardziej doceni zaproszenie, niż oczekiwany — staranne przygotowania. — Testimonies for the Church VI, 343 (1900).UCO1 155.5
Co czyni dom szczęśliwym — Uprzejmy głos, delikatne obejście i szczere uczucie, które znajdują wyraz we wszystkich działaniach, w połączeniu z pracowitością, schludnością i gospodarnością czynią nawet z lepianki najszczęśliwszy dom. Stwórca spogląda na taki dom z upodobaniem. — The Signs of the Times, 2 październik 1884; The Adventist Home 422.UCO1 155.6
Prawdziwa kultura — Istnieje wielka potrzeba prawdziwej ogłady w domu. Jest ona potężnym świadectwem na rzecz prawdy. W kimkolwiek jej brak, tego pospolita mowa i zachowanie wskazują na zepsute serce. Prawda niebiańskiego pochodzenia nigdy nie czyni nikczemnym, nigdy nie czyni szorstkim i grubiańskim. Prawda wywiera wpływ łagodzący i uszlachetniający. Gdy młodzież ją przyjmie, staje się pełna szacunku i kultury. Chrześcijańską ogładę otrzymuje się tylko dzięki Duchowi Świętemu. Nie polega ona na udawaniu lub sztucznej delikatności, objawiającej się w ukłonach i wymuszonych uśmiechach. Jest to rodzaj ogłady ludzi świeckich, pozbawionych prawdziwej chrześcijańskiej uprzejmości. Prawdziwą ogładę, prawdziwą uprzejmość osiąga się jedynie przez znajomość Ewangelii Chrystusowej. Prawdziwa kultura, prawdziwa uprzejmość, to taka, którą okazuje się wszystkim, wielkim i małym, bogatym i biednym. — Manuscript 74, 1900; Chrześcijański dom 268.UCO1 156.1