Rozdział 44 — Dyscyplina korektywna
Proście Pana, by przybył i panował — Wymagajcie posłuszeństwa w waszej rodzinie, ale czyniąc to, szukajcie Pana wraz z dziećmi i proście Go, by przybył i panował. Gdy wasze dzieci uczynią coś, czym zasłużą na karę, to jeśli postąpicie z nimi w duchu Chrystusa, okażą wam wdzięczność, ukorzą się przed Bogiem i wyznają popełnione zło. To wystarczy. Nie musicie ich wtedy karać. Dziękujmy Panu, że dał nam sposób dotarcia do każdej duszy. — Manuscript 21, 1909.JWD 178.1
Jeśli wasze dzieci są nieposłuszne, należy podjąć działania korygujące. (...). Zanim to uczynicie, proście Pana w osobistej modlitwie, by zmiękczył i uczynił uległymi ich serca oraz dał wam mądrość, byście właściwie z nimi postąpili. Nie znam ani jednego przypadku, by ta metoda zawiodła. Nie możecie zmusić dziecka, by zrozumiało duchowe sprawy, gdy jego serce jest wzburzone pod wpływem gniewnych odczuć. — Manuscript 27, 1911.JWD 178.2
Cierpliwie uczcie dzieci — Bóg pragnie, by serca dzieci od pierwszych lat były oddane Jego służbie. Choć są zbyt młode, by przemówić im do rozumu, rozwijajcie ich umysł najlepiej, jak potraficie, a gdy będą starsze, uczcie je słowem i przykładem, że nie mogą pobłażać swoim złym zasadom.JWD 178.3
Uczcie je cierpliwie. Czasami trzeba będzie je ukarać, ale nigdy nie róbcie tego w taki sposób, iż odczują, że ukaraliście je pod wpływem gniewu. W ten sposób wyrządzicie tylko więcej zła. Wielu nieszczęsnych nieporozumień w rodzinie można byłoby uniknąć, gdyby rodzice byli posłuszni radzie Pana w wychowaniu swoich dzieci. — Manuscript 93, 1909.JWD 178.4
Rodzice maję być poddani Bożemu porządkowi — Matki, jakkolwiek wasze dzieci mogą was prowokować swoją ignorancją, nie pozwalajcie sobie na niecierpliwość. Uczcie je cierpliwie i z miłością. Bądźcie stanowcze wobec nich. Nie pozwólcie, by szatan panował nad nimi. Dyscyplinujcie je tylko wtedy, gdy sami pozostajecie podporządkowani Bogu. Chrystus zwycięży w życiu waszych dzieci, jeśli wy będziecie znali Go jako tego, który jest cichy i pokornego serca, czysty i nieskalany. — Letter 272, 1903.JWD 178.5
Jednak jeśli próbujecie kierować rodziną bez panowania nad sobą oraz bez systematyczności, przemyślenia i modlitwy, z pewnością nie unikniecie gorzkich konsekwencji. — The Signs of the Times, 9 luty 1882.JWD 179.1
Nigdy nie karćcie w gniewie — Powinniście karcić wasze dzieci z miłością. Nie pozwólcie im postępować niesfornie, aż doprowadzą was do gniewu i dopiero wtedy je ukarzecie. Takie karcenie prowadzi jedynie do zła, zamiast je odwracać. — The Review and Herald, 19 wrzesień 1854.JWD 179.2
Okazywanie gniewnych odczuć wobec błądzącego dziecka przyczynia się do wzrostu zła. Wzbudza najgorsze odczucia dziecka i prowadzi je do poczucia, że nie dbacie o nie. Dziecko tłumaczy sobie, że nie postępowalibyście z nim w ten sposób, gdybyście naprawdę się o nie troszczyli.JWD 179.3
Czy sądzicie, że Bogu obojętne jest to, w jaki sposób dzieci są karcone? On jest tym zainteresowany i wie, jakie mogłyby być rezultaty, gdyby dzieło karcenia było wykonywane w taki sposób, by przyciągać dzieci, a nie je odpychać. (...).JWD 179.4
Proszę was, nie karćcie waszych dzieci w gniewie. Właśnie w takich chwilach powinniście postępować z pokorą, cierpliwością i modlitwą. Potem jest czas, by uklęknąć z dziećmi i prosić Pana o przebaczenie. Starajcie się je pozyskać dla Chrystusa przez okazywanie uprzejmości i miłości, a przekonacie się, że moc większa niż ziemska współdziała z waszymi staraniami. — Manuscript 53, 1912.JWD 179.5
Gdy jesteście zmuszeni skarcić dziecko, nie podnoście zbytnio głosu. (...). Nie traćcie opanowania. Rodzic, który karcąc dziecko, daje upust gniewowi, jest bardziej winny niż ono. — The Signs of the Times, 17 luty 1904.JWD 179.6
Ostre napomnienia i groźby nigdy nie pomagają — Cierpkie i gniewne słowa nie pochodzą z nieba. Ostre napomnienia i groźby nigdy nie pomagają. Przeciwnie, rozbudzają w ludzkim sercu najgorsze uczucia. Gdy wasze dziecko zrobi coś złego i jest pełne buntu, a wy jesteście kuszeni, by mówić i działać surowo, poczekajcie z karceniem. Dajcie mu okazję do zastanowienia i poczekajcie, aż ochłoniecie.JWD 179.7
Gdy postępujecie uprzejmie i delikatnie z waszymi dziećmi, i one, i wy otrzymacie błogosławieństwo od Pana. Czy sądzicie, że w dniu sądu Bożego ktokolwiek będzie żałował, że był cierpliwy i uprzejmy dla swoich dzieci? — Manuscript 114, 1903.JWD 179.8
Nerwowość nie usprawiedliwia niecierpliwości — Rodzice czasami usprawiedliwiają swoje złe postępowanie tym, że nie czują się dobrze. Są nerwowi i sądzą, że nie są w stanie być cierpliwi i spokojni oraz mówić uprzejmie. W ten sposób zwodzą samych siebie ku radości szatana, który cieszy się, że łaska Boża nie jest uważana przez nich jako wystarczająca do pokonania ich wrodzonych wad. Mogą oni i powinni zawsze panować nad sobą. Bóg wymaga tego od nich. — Testimonies for the Church I, 385.JWD 180.1
Czasami rodzice, gdy są zmęczeni pracą czy przytłoczeni troską, nie zachowują spokoju ducha, ale okazują brak cierpliwości, który nie podoba się Panu i napełnia rodzinę smutkiem. Rodzice, gdy macie ochotę zrzędzić, nie powinniście dopuszczać się tak wielkiego grzechu, jakim jest zatruwanie całej rodziny niebezpiecznym rozdrażnieniem. W takich chwilach strzeżcie się podwójnie i postanówcie, że nic prócz miłych i pogodnych słów nie wyjdzie z waszych ust. Okazując w ten sposób opanowanie, będziecie się stawać silniejsi. Wasz system nerwowy nie będzie taki wrażliwy. (...). Jezus zna nasze słabości i uczestniczył w naszych doświadczeniach, z wyjątkiem grzechu, a więc przygotował dla nas ścieżkę odpowiednią do naszych sił i możliwości.JWD 180.2
Czasami wydaje się, że wszystko idzie źle w rodzinie. Panuje zrzędliwość, a wszyscy wydają się przygnębieni i nieszczęśliwi. Rodzice zrzucają winę na biedne dzieci i uważają je za bardzo nieposłuszne i niesforne, najgorsze dzieci na świecie, podczas gdy przyczyna problemu tkwi w nich samych. Bóg chce, by okazywali panowanie nad sobą. Powinni sobie uświadamiać, że gdy ulegają zniecierpliwieniu i zrzędliwości, sprawiają ból innym. Ci, którzy przebywają w ich obecności, zostają zarażeni duchem, jakiego okazują, a gdy postępują według tego ducha, zło się wzmaga. — The Signs of the Times, 17 kwiecień 1884.JWD 180.3
Czasami w milczeniu jest moc — Kto chce panować nad innymi, musi przede wszystkim umieć panować nad sobą. (...) Jeżeli rodzice lub nauczyciele tracą cierpliwość i grozi im niebezpieczeństwo powiedzenia czegoś niestosownego, niech lepiej milczą. W milczeniu ukryta jest cudowna moc. — Wychowanie 205.JWD 180.4
Wydajcie niewiele poleceń, a potem wymagajcie posłuszeństwa — Niechaj matki będą ostrożne, by nie ustanawiać zbędnych wymagań tylko po to, by popisywać się swoim autorytetem przed innymi. Wydawajcie niewiele poleceń, ale dopilnujcie, żeby były one spełniane. — The Signs of the Times, 9 luty 1882.JWD 181.1
Dyscyplinując dzieci, nie zwalniajcie ich od tego, czego wcześniej od nich wymagaliście. Niech wasz umysł nie będzie tak zaabsorbowany innymi sprawami, że staniecie się niedbali. Nie ustawajcie w czujności, gdyż wasze dzieci zapominają i zaczynają robić to, czego im zabroniliście. — Manuscript 32, 1899.JWD 181.2
We wszystkich swoich poleceniach zmierzajcie do największego dobra waszych dzieci, a potem dopilnujcie, by wasze nakazy były przestrzegane. Wasza energia i zdecydowanie mają być stałe, a przy tym zawsze podporządkowane Duchowi Chrystusowemu. — The Signs of the Times, 13 wrzesień 1910.JWD 181.3
Postępowanie z niesumiennym dzieckiem — Gdy prosicie dziecko, by coś zrobiło, a ono odpowiada: Tak, zrobię to, a potem zaniedbuje spełnienie danego słowa, nie wolno wam pozostawić tej sprawy bez konsekwencji. Musicie wezwać dziecko do odpowiedzialności za to zaniedbanie. Jeśli zlekceważycie tę sytuację, nauczycie dziecko nawyków niedbalości i niewierności. Bóg każdemu dziecku powierzył szafarstwo. Dzieci mają być posłuszne rodzicom. Mają pomagać w niesieniu ciężarów i odpowiedzialności w rodzinie, a gdy zaniedbują wyznaczoną im pracę, powinny zdać z tego sprawę i się poprawić. — Manuscript 127, 1899.JWD 181.4
Skutki pochopnego i doraźnego dyscyplinowania — Gdy dzieci zrobiły coś złego, same są przekonane o grzechu, czują się upokorzone i przygnębione. Łajanie ich za wady często sprawia, że stają się uparte i skryte. Jak niesforne cielęta wydają się trwać w postanowieniu sprawiania problemów, a łajanie nie zmieni tego na lepsze. Rodzice powinni starać się zwracać ich umysły w innym kierunku.JWD 181.5
Jednak problem polega na tym, że rodzice nie są jednomyślni w swoim kierownictwie, ale działają bardziej pod wpływem impulsu niż zasady. Popadają w gniew i nie dają dzieciom przykładu, jaki powinni dawać chrześcijańscy rodzice. Jednego dnia lekceważą przejawy zła u swoich dzieci, a następnego przejawiają brak cierpliwości i opanowania. Nie trzymają się drogi Pańskiej oraz nie postępują w sposób prawy i rozsądny. Nierzadko są bardziej winni niż dzieci.JWD 181.6
Niektóre dzieci szybko zapominają zło wyrządzone im przez ojca i matkę, ale inne dzieci, o innej konstrukcji wewnętrznej, nie potrafią zapomnieć surowej i nieuzasadnionej kary, na którą nie zasłużyły. W ten sposób ich dusze zostają zranione, a umysły zmącone. Matka traci okazje do wpajania właściwych zasad w umysł dziecka, gdy nie zachowuje panowania nad sobą i nie przejawia równowagi umysłu w zachowaniu i słowach. — Manuscript 38, 1895.JWD 182.1
Bądźcie spokojni i wolni od gniewu, aby dzieci były przekonane, że je miłujecie, nawet jeśli musicie je ukarać. — Manuscript 2, 1903.JWD 182.2
Zachęty są czasem lepsze niż kara — Byłam tak głęboko zainteresowana tym dziełem, iż adoptowałam dzieci, aby wychować je według właściwych zasad. Zamiast karać je, gdy postępowały źle, oferowałam im zachęty do dobrego postępowania. Jedno z nich, dziewczynka, miała zwyczaj rzucać się na podłogę, gdy jej życzenia nie były spełniane. Powiedziałam jej:JWD 182.3
— Jeśli dzisiaj ani razu nie będziesz się zachowywać w ten sposób, wujek White i ja zabierzemy cię jutro na wycieczkę powozem. Ale jeśli choć raz rzucisz się na podłogę, wycieczka przepadnie.JWD 182.4
Pracowałam w ten sposób z tymi dziećmi, a teraz jestem wdzięczna, że dany mi był przywilej wykonywania tej pracy. — Manuscript 95, 1909.JWD 182.5
Reagujcie na przejawy zła niezwłocznie, mądrze i zdecydowanie — Nieposłuszeństwo musi zostać ukarane. Złe postępowanie musi zostać skorygowane. Występek, który zapuścił korzenie w sercu dziecka, musi się spotkać z reakcją rodziców i nauczycieli, aby mógł być pokonany. Na przejawy zła należy reagować niezwłocznie i mądrze, ze stanowczością i zdecydowaniem. Nienawiść do ograniczeń, umiłowanie pobłażania sobie i obojętność na sprawy wieczności muszą być uważnie potraktowane. Jeśli zło nie zostanie wykorzenione, dusza będzie stracona. Ponadto ten, kto naśladuje szatana, stara się nakłaniać do tego innych. Od najwcześniejszych lat życia naszych dzieci powinniśmy strać się pokonać w nich ducha świata. — Letter 166, 1901.JWD 182.6
Rózga jest czasami konieczna — Matka może zapytać:JWD 182.7
— Czy nigdy nie wolno mi karać mojego dziecka?JWD 182.8
Kara fizyczna może być konieczna, gdy inne środki zawiodą, ale matka nie powinna używać rózgi, jeśli może tego uniknąć. Jednak jeśli łagodniejsze środki okażą się niewystarczające, kara, która przywiedzie dziecko do zdrowych zmysłów, powinna być wymierzona z miłością. Nierzadko jedna taka kara w życiu wystarczy, by wykazać dziecku, że nie ono dzierży władzę.JWD 183.1
Gdy taki krok staje się konieczny, dziecku należy z powagą wyjaśnić, że nie jest to czynione z powodu gniewu rodzica albo dowiedzenia jego arbitralnego autorytetu, ale dla dobra dziecka. Należy je nauczyć, że każda nieskorygowana wada ściągnie niezadowolenie Boże i nieszczęście na dziecko. Dzieci nauczone w ten sposób dyscypliny znajdą szczęście, poddając swoją wolę woli niebiańskiego Ojca. — Counsels to Parents, Teachers, and Students 116-117.JWD 183.2
Ostatni środek — Wiele razy przekonacie się, że argumentując łagodnie w rozmowie z dziećmi, można uniknąć karcenia fizycznego. Taka metoda postępowania z nimi przekona je, że mogą wam ufać. Chętnie będą się wam zwierzać. Przyjdą do was i powiedzą:JWD 183.3
— Dzisiaj zrobiłem coś złego i chcę prosić o przebaczenie ciebie i Boga. Zdarzyło mi się to już wcześniej i dlatego wiem, że...JWD 183.4
Cieszę się, że miałam odwagę postępować zdecydowanie z moimi dziećmi, a gdy robiły coś złego — modlić się z nimi i przedstawiać im wymagania Słowa Bożego. Cieszę się, że przedstawiałam im obietnice dane zwycięzcy i nagrody przeznaczone dla tych, którzy są wierni. — Manuscript 27, 1911.JWD 183.5
Nigdy nie bijcie dzieci w gniewie — Nigdy nie ważcie się uderzyć dziecka pod wpływem gniewu, chyba że chcecie, by nauczyło się z wami walczyć i kłócić. Jako rodzice stoicie wobec dzieci na miejscu Boga, więc waszym obowiązkiem jest mieć się na baczności. — Manuscript 32, 1899.JWD 183.6
Może się zdarzyć, że będziecie musieli uciec się do kary cielesnej. Czasami jest to konieczne. Jednak próbujcie wszystkich innych rozwiązań, zanim uznacie, że kara fizyczna jest konieczna. Zadaj sobie pytanie: Czy poddałam, się woli Bożej? Czy pozwoliłam, by Bóg mną kierował, abym posiadła mądrość, cierpliwość, uprzejmość i miłość w postępowaniu wobec moich dzieci, gdy sprawiają trudności wychowawcze? — Manuscript 79, 1901.JWD 183.7
Ostrzeżenie dla porywczego ojca — Bracie L., czy zastanowiłeś się nad tym, kim jest dziecko i dokąd zmierza? Twoje dzieci są młodszymi członkami rodziny Pańskiej — braćmi i siostrami powierzonymi twojej opiece przez twojego niebiańskiego Ojca, abyś je uczył i kształcił dla nieba. Gdy traktujesz je tak surowo, jak ci się to często zdarza, czy zastanawiasz się, że Bóg pociągnie cię do odpowiedzialności za takie postępowanie? Nie powinieneś tak ostro postępować z dziećmi. Dziecko nie jest koniem ani psem poddanym tresurze i podległym twojej władczej woli czy kontrolowanym w każdych okolicznościach rózgą, batem i uderzaniem dłonią. Niektóre dzieci są tak przewrotne w swej naturze, że zadawanie bólu jest konieczne, ale w większości przypadków tego rodzaju dyscyplina tylko pogarsza sprawę. (...).JWD 184.1
Nigdy nie podnoś ręki, by wymierzyć im klapsa, jeśli nie możesz z czystym sumieniem skłonić się przed Bogiem i prosić o Jego błogosławieństwo dla tego rodzaju kary, jaką zamierzasz wymierzyć. Pielęgnuj miłość w sercach twoich dzieci. Przedstaw im wzniosłe i właściwe motywy ograniczania się. Nie dawaj im odczuć, że muszą się poddawać panowaniu twojej arbitralnej woli, bo one są słabe, a ty silny. Ty jesteś ojcem, a one dziećmi. Jeśli chcesz doprowadzić do rozpadu swojej rodziny, rządź nią nadal brutalną siłą, a z pewnością ci się to uda. — Testimonies for the Church II, 259-260.JWD 184.2
Nigdy nie potrząsaj dzieckiem, które zrobiło coś złego — Rodzice nie wychowują dzieci tak, jak należy. Nierzadko przejawiają te same niedoskonałości, które dostrzegają w dzieciach. Jedzą niewłaściwie, wskutek czego podrażniają żołądek i nie mają energii, by działać należycie w różnych kierunkach. Nie potrafią właściwie dopilnować dzieci, bo sami są niecierpliwi. Nie są w stanie nauczyć ich właściwego postępowania. Dlatego traktują je surowo i wymierzają im klapsy pod wpływem zniecierpliwienia. Powiedziałam kiedyś, że potrząsanie dzieckiem sprawia, że dwa złe duchy wstępują w niego, gdy jeden zostaje wytrząśnięty. Jeśli dziecko zrobiło coś złego, potrząsanie nim jedynie pogarsza sprawę. Taka metoda niczego nie zmienia na lepsze. — Tamże 365.JWD 184.3
Najpierw korzystajcie z tłumaczenia i modlitwy — Najpierw tłumaczcie dzieciom, wyraźnie wskazując ich błędy i uświadamiając, że zgrzeszyły nie tylko przeciwko wam, ale także przeciwko Bogu.JWD 184.4
Z sercem pełnym litości i smutku dla błądzących dzieci módlcie się z nimi, zanim wymierzycie karę. Wtedy będą pewne, że karcicie je nie dlatego, iż sprawiły wam kłopot, albo dlatego, że chcecie im okazać swoje niezadowolenie, ale czynicie to z poczucia obowiązku, dla ich dobra. Wtedy będą was miłować i szanować. — The Signs of the Times, 10 kwiecień 1884.JWD 185.1
Taka modlitwa może wywrzeć na dzieciach wrażenie, gdyż przekonają się, że nie jesteście nierozsądni. Gdy dzieci zrozumieją, że nie jesteście nierozsądni, odniesiecie wielkie zwycięstwo. To jest dzieło, które ma być pełnione w waszej rodzinie w tych dniach ostatecznych. — Manuscript 73, 1909.JWD 185.2
Skuteczność modlitwy w kryzysie dyscyplinarnym — Nie straszcie dzieci gniewem Bożym, gdy zrobią coś złego, ale przyprowadźcie je w modlitwie do Chrystusa. — Manuscript 27, 1893.JWD 185.3
Jeśli jesteście chrześcijańskimi rodzicami, to zanim zadacie dziecku fizyczny ból, okażcie miłość błądzącym. Gdy wraz z dzieckiem klękniecie przed Bogiem, przytoczcie wobec współczującego Odkupiciela Jego słowa:JWD 185.4
— “Pozwólcie dziatkom przychodzić do mnie i nie zabraniajcie im, albowiem takich jest Królestwo Boże”. Marka 10,14.JWD 185.5
Taka modlitwa sprawi, że aniołowie staną u waszego boku. Wasze dziecko nie zapomni takiego doświadczenia, a błogosławieństwo Boże spocznie na takim pouczeniu, wiodąc dziecko do Chrystusa. Gdy dzieci uświadamiają sobie, że ich rodzice starają się im pomóc, będą kierować swoją energię we właściwą stronę. — Counsels to Parents, Teachers, and Students 117-118.JWD 185.6
Osobiste doświadczenia w kwestii dyscypliny — Nigdy nie pozwoliłam moim dzieciom myśleć, że mogą mnie dręczyć, bo są dziećmi. Bywały w naszym domu także dzieci z innych rodzin, ale im także nigdy nie pozwoliłam myśleć, że mogą być udręką dla matki. Nigdy nie pozwoliłam sobie wypowiadać ostrych słów czy stracić cierpliwość albo zrzędzić w obecności dzieci. Nigdy nie udało im się mnie pokonać. Ani razu nie sprowokowały mnie do gniewu. Gdy byłam wzburzona w głębi ducha albo gdy czułam, że mogę dać się sprowokować, mówiłam:JWD 185.7
— Dzieci, zostawmy to teraz. Nie mówmy teraz nic więcej na ten temat Porozmawiamy o tym wieczorem.JWD 185.8
Mając czas na zastanowienie, zazwyczaj do wieczoru ochłonęły i mogłam się z nimi uporać w miły sposób. (...).JWD 186.1
Istnieją dobre i złe sposoby. Nigdy nie podniosłam ręki na moje dzieci, póki z nimi nie porozmawiałam. Jeśli okazały skruchę i uznały błąd (a zawsze tak było, gdy przedstawiałam im to, w czym zawiniły, i modliłam się z nimi) oraz jeśli okazały uległość (a zawsze tak było, gdy postępowałam w ten sposób), wówczas udawało mi się zapanować nad nimi. Nigdy nie było inaczej. Gdy modliłam się z nimi, okazywały skruchę, rzucały mi się na szyję i płakały. (...).JWD 186.2
Korygując postępowanie moich dzieci, nigdy nie pozwalałam sobie nawet na podnoszenie głosu. Gdy zobaczyłam coś złego w ich postępowaniu, czekałam, aż rozgrzane emocje opadną, a potem rozmawiałam z nimi, gdy już miały okazję zastanowić się nad sobą i zawstydzić się. Wystarczyło im dać godzinę czy dwie na zastanowienie, a wstydziły się tego, co zrobiły. Zawsze wtedy odchodziłam gdzieś, by modlić się w samotności. Nie rozmawiałam z nimi pod wpływem emocji.JWD 186.3
Gdy dawałam im czas do namysłu, same przychodziły do mnie, by porozmawiać. Mówiłam wtedy:JWD 186.4
— Zaczekajmy z tym do wieczoru.JWD 186.5
Wieczorem modliliśmy się razem, a potem mówiłam im, że złym postępowaniem szkodzą własnej duszy i zasmucają Ducha Bożego. — Manuscript 82, 1901.JWD 186.6
Poświęćcie czas na modlitwę — Gdy byłam zdenerwowana i kuszona, by wypowiadać słowa, których później mogłabym się wstydzić, wolałam milczeć i wyjść z pokoju, aby prosić Boga, by dał mi cierpliwość do nauczania moich dzieci. Potem wracałam i rozmawiałam z nimi, mówiąc im, że nie wolno im więcej postępować źle. Możemy w tej sprawie zająć takie stanowisko, by nie prowokować dzieci do gniewu. Powinniśmy mówić uprzejmie i cierpliwie, pamiętając przy tym, jak błądzącymi ludźmi jesteśmy i jak chcielibyśmy być traktowani przez naszego niebiańskiego Ojca.JWD 186.7
To są lekcje, których rodzice muszą się nauczyć, a gdy się ich nauczycie, będziecie najlepszymi uczniami w szkole Chrystusa, a wasze dzieci będą najlepszymi dziećmi. W ten sposób możecie nauczyć je szanować Boga i przestrzegać Jego prawa, gdyż będziecie doskonale nimi kierować. Czyniąc to, dacie społeczeństwu dzieci, które będą błogosławieństwem dla wszystkich wokoło. Przygotujecie je do tego, by stały się współpracownikami Pana. — Manuscript 19, 1887.JWD 186.8
Właściwy sposób wyjścia z próby zwycięsko polega nie na unikaniu jej, lecz na jej pokonaniu. Odnosi się to do wszelkiej karności tak we wczesnym, jak i późniejszym okresie życia. Jeśli zaniedba się wychowanie dziecka we wczesnym okresie jego życia, a przewrotne skłonności umocnią się w nim, to późniejsze wychowanie staje się coraz trudniejsze i jest bolesnym procesem. Stawianie wymogów w późniejszym wieku naturom osłabionym jest bolesne, gdyż przeciwstawia się ich wrodzonym instynktom i popędom; ale ból ten może być zapomniany i przemienić się w radość.JWD 187.1
Dzieci i młodzież muszą zrozumieć, że przezwyciężenie każdej trudności i naprawienie każdego błędu to krok naprzód, to tworzenie rzeczy lepszych i większych. Dzięki takim doświadczeniom wszyscy ludzie, którzy życie czynili wartościowym — odnosili sukcesy. — Wychowanie 208.JWD 187.2
Postępujcie zgodnie z Bożym Podręcznikiem — Rodzice, którzy pragną właściwie wychować dzieci, potrzebują mądrości z nieba, by działać rozsądnie we wszystkich sprawach dotyczących dyscypliny w domu. — Pacific Health Journal, styczeń 1890.JWD 187.3
Biblia jest przewodnikiem w wychowaniu dzieci. Jeśli rodzice pragną, mogą w niej znaleźć kierunek wytyczony w wychowaniu i nauczaniu dzieci, aby nie popełniać błędów. (...). Gdy ten Podręcznik jest studiowany, rodzice, zamiast dopuszczać się nieograniczonej pobłażliwości wobec dzieci, będą częściej używać karcącej rózgi. Zamiast pozostawać ślepymi na ich błędy, wypaczone usposobienia i zwracać uwagę tylko na ich zalety, będą mieli wyraźne rozeznanie i będą patrzeć na te sprawy w świetle Biblii. Będą wiedzieli, że muszą uczyć swoje dzieci właściwej drogi. — Manuscript 57, 1897.JWD 187.4
Bóg nie może zabrać buntowników do swego królestwa, więc wymaga bezwarunkowo posłuszeństwa Jego przykazaniom. Rodzice powinni pilnie uczyć swoje dzieci tego, co mówi Pan. Wtedy Bóg wobec aniołów i ludzi zbuduje mur obronny wokół swojego ludu. — Manuscript 64, 1899.JWD 187.5
Wasza rola i Boża rola — Rodzice, gdy wiernie wykonaliście swój obowiązek, stosownie do swoich umiejętności, możecie w wierze prosić Pana, by wykonał dla waszych dzieci to, czego wy nie jesteście w stanie wykonać. — The Signs of the Times, 9 luty 1882.JWD 187.6
Gdy wiernie wykonaliście swój obowiązek wobec waszych dzieci, powierzcie je Bogu i proście o Jego pomoc. Powiedzcie Mu, że spełniliście swoją rolę, a następnie z wiarą proście Pana, by wykonał swoją rolę — to, czego wy nie potraficie zrobić. Proście Go, by opanował ich usposobienie oraz uczynił łagodnymi i cichymi przez swego Ducha Świętego. On usłyszy wasze modlitwy. On lubi odpowiadać na wasze modlitwy. Przez swoje Słowo nakazał wam korygować wasze dzieci, nie bacząc na ich płacz, a Jego Słowo ma być przestrzegane w tej kwestii. — The Review and Herald, 19 wrzesień 1854.JWD 188.1