Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Umysł, charakter, osobowość II

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 83 — Starość

    Poczucie ciągłej użyteczności — Ludzie w podeszłym wieku także potrzebują dobroczynnego wpływu rodziny. Domy rodzinne braci i sióstr w Chrystusie mogą niemal całkowicie zastąpić im własny dom. Jeśli zostaną zaangażowani do pomocy w obowiązkach domowych, da im to poczucie, że wciąż są użyteczni. Niech odczują, że ich pomoc jest ceniona, że mogą jeszcze komuś usłużyć, a podniesie ich to na duchu i wzbudzi chęć do życia. — The Ministry of Healing 204 (1905).UCO2 332.1

    Potrzeba bycia wśród bliskich — Tak długo, jak to tylko możliwe, niech ci, których biały włos i ociężały krok świadczy, że zbliża się czas wiecznego odpoczynku, pozostaną wśród przyjaciół i rodziny. Niech wielbią Boga razem z tymi, których znają i miłują. Niech dbają o nich troskliwe, kochające ręce. — The Ministry of Healing 204 (1905).UCO2 332.2

    Domy starców to nie rozwiązanie — Stale podnosi się kwestię opieki nad starszymi braćmi i siostrami, którzy nie mają rodziny. Co można dla nich zrobić? Pan niejednokrotnie udzielał mi następującego światła w tej sprawie: Nie jest najlepszym rozwiązaniem zakładanie domów dla starców, gdzie będą przebywać w swoim towarzystwie. Nie należy też odsyłać ich pod czyjąś opiekę daleko od domu. To członkowie rodziny powinni się zatroszczyć o swoich wiekowych bliskich. Kiedy nie jest to możliwe, dzieło to należy do Kościoła i powinno być uznane zarówno za obowiązek, jak i za przywilej. Wszyscy, którzy mają ducha Chrystusowego, będą traktować słabych i starszych ze szczególnym szacunkiem i troskliwością. — Testimonies for the Church VI, 272 (1900).UCO2 332.3

    Obecność starszych osób osładza i uszlachetnia życie — Obecność jednej z takich bezradnych istot w domu jest cudowną okazją do nawiązania współpracy z Chrystusem w Jego służbie miłosierdzia i do rozwinięcia Jego cech charakteru. Obcowanie młodych ze starszymi przynosi błogosławieństwo. Młodzi mogą wnieść do serca i życia starszych pogodę ducha. Ci, którzy zbliżają się do kresu życia, potrzebują dobroczynnego kontaktu z pełną nadziei i rześkości młodzieżą. Młodsi mogą z kolei wiele skorzystać z mądrości i doświadczenia ludzi starszych, przede wszystkim zaś muszą nauczyć się bezinteresownej służby. Obecność człowieka potrzebującego współczucia, wyrozumiałości i ofiarnej miłości byłaby dla niejednego domu bezcennym błogosławieństwem. Osłodziłoby ono i uszlachetniło życie rodzinne, a także wyposażyło starszych i młodszych w dary łaski podobne Chrystusowym, które z kolei ozdobiłyby ich boskim pięknem i ubogaciły niezniszczalnymi skarbami nieba. — The Ministry of Healing 204-205 (1905).UCO2 332.4

    Młodsi i starsi jednoczący siły — Jakże wzruszające jest to, gdy młodsi i starsi nawzajem się wspierają: pierwsi szukają u drugich rady i mądrości, drudzy oczekują od pierwszych pomocy i współczucia. Tak właśnie powinno być. Bóg pragnie widzieć u młodych takie cechy charakteru, aby czerpali radość z przyjaźni z tymi, którzy zbliżają się do kresu życia, i byli z nimi związani bliskimi więzami sympatii. — The Signs of the Times, 19 październik 1888; Sons and Daughters of God 161.UCO2 333.1

    Troska o rodziców w podeszłym wieku — Rodzice zasługują na miłość i szacunek w większym stopniu niż jakiekolwiek inne osoby. Sam Stwórca, który złożył na nich odpowiedzialność za dusze powierzone ich opiece, postanowił, że w pierwszych latach życia dzieci rodzice zastępują im Boga. Kto odrzuca słuszny autorytet rodziców, odrzuca autorytet Boga. Piąte przykazanie nakazuje dzieciom okazywać rodzicom nie tylko szacunek, uległość i posłuszeństwo, ale także obdarzać ich miłością i czułością, nieść ulgę w ich troskach, dbać o ich dobre imię oraz pomagać im i opiekować się nimi w starości. Nakazuje też szacunek dla kaznodziejów i przywódców oraz wszystkich innych osób, które Bóg obdarzył autorytetem. — Patriarchowie i prorocy 225 (1890).UCO2 333.2

    Z upływem lat ubywa sił — Ci, którzy opiekują się starymi ludźmi, powinni pamiętać o tym, że te osoby potrzebują szczególnie ciepłych i wygodnych pomieszczeń. Gdy przybywa lat, ubywa sił, słabnie odporność na niezdrowe wpływy. Dlatego osobom starszym należy zapewnić światło słoneczne i świeże, czyste powietrze. — Śladami Wielkiego Lekarza 194 (1905).UCO2 333.3

    Dostosowanie się do słabnącej sprawności umysłowej — Staruszkowie nieraz nie chcą zdać sobie sprawy ani przyznać się, że ich sprawność umysłowa zaczyna słabnąć. Skracają dni swojego życia, biorąc na siebie troski, które powinny należeć do ich dzieci. Szatan często igra z ich wyobraźnią i prowadzi do ciągłego zamartwiania się o pieniądze. Stają się one ich bożkiem, tak że chciwie je gromadzą. Nierzadko osoby te pozbawiają się wielu wygód życia i pracują ponad siły, zamiast korzystać z posiadanych środków. W ten sposób skazują się na ciągły niedostatek, obawiając się ubóstwa w przyszłości.UCO2 334.1

    Wszystkie tego rodzaju obawy pochodzą od szatana. To on pobudza w umyśle zniewalające lęki i zazdrość, które niszczą szlachetność duszy, wzniosłe myśli i uczucia. Ludzie tacy mają bzika na punkcie pieniędzy.UCO2 334.2

    Gdyby zajęli stanowisko, jakiego oczekuje od nich Bóg, ich ostatnie dni mogłyby być najlepszymi i najszczęśliwszymi. Ci, którzy mają dzieci godne zaufania pod względem uczciwości i rozsądnego zarządzania, powinni zdać się na ich opiekę i powierzyć im swoje szczęście. Jeśli starsze osoby tego nie uczynią, szatan wykorzysta ich brak sprawności umysłowej i będzie rządził za nie. Powinny odłożyć zmartwienia i ciężary, a swój czas spędzać tak szczęśliwie, jak to tylko możliwe, dojrzewając do zamieszkania w niebie. — Testimonies for the Church I, 423-424 (1864).UCO2 334.3

    Pamięć krótkotrwała zanika szybciej — Ten, kto zestarzał się w służbie Bożej, może zauważyć, że jego umysł zaczyna zapominać o rzeczach, które dzieją się wokół niego, a niedawne zdarzenia mogą ulatywać z jego pamięci. Jednocześnie umysł taki żywo zachowuje obraz scen i zdarzeń z dzieciństwa. O, żeby tak młodzi ludzie uświadomili sobie, jak ważne jest pilne strzeżenie umysłu i zachowywanie go w czystości, w wolności od nikczemnych myśli, aby zachować duszę od wszelkich poniżających praktyk, gdyż młodzieńcza czystość lub nieczystość wychodzi na starość! — The Youth's Instructor, 25 październik 1894; Sons and Daughters of God 78.UCO2 334.4

    Cechy uwydatniają się na starość — Ukazano mi Dawida błagającego Pana, by nie opuścił go w starości, oraz powód tej gorliwej modlitwy. Dawid widział, że większość starych ludzi w jego otoczeniu jest nieszczęśliwych, a z wiekiem negatywne cechy charakteru się uwydatniają. Jeśli ludzie byli z natury skąpi i pazerni, z wiekiem jeszcze bardziej się tacy stawali. Jeśli byli zazdrośni, zrzędliwi i niecierpliwi, to tym bardziej byli tacy na starość. — Testimonies for the Church I, 422 (1864).UCO2 334.5

    Niepohamowana podejrzliwość i zawodny osąd — Dawid był przygnębiony, widząc, jak królowie i możni, którzy wydawali się mieć bojaźń Bożą w sile wieku, w starości robili się względem bliskich podejrzliwi. Nieustannie bali się, że przyjaciele okazują im zainteresowanie z egoistycznych pobudek. Słuchali plotek i zwodniczych rad obcych ludzi na temat osób, którym powinni ufać. Ich niepohamowana podejrzliwość czasami rozpalała się żywym płomieniem, kiedy ktoś nie zgadzał się z ich zawodnym osądem. Ich chciwość była przerażająca. Nierzadko myśleli, że dzieci i krewni życzą im śmierci, by zająć ich miejsce, przejąć majątek i odebrać należną im cześć. Niektórych podejrzliwość i chciwość zżerała do tego stopnia, że zaczynali niszczyć własne dzieci. — Testimonies for the Church I, 422-423 (1864).UCO2 335.1

    Modlitwa Dawida dotycząca starości — Dawid zauważył, że choć życie niektórych osób w sile wieku było sprawiedliwe, to jednak w starszym wieku tracili panowanie nad sobą. Szatan wkraczał i kierował ich umysłem, czyniąc ich niespokojnymi i niezadowolonymi. Dawid widział, że wielu starszych ludzi opuszczało Boga i wystawiało się na pośmiewisko i szyderstwa wrogów.UCO2 335.2

    Dawid był tym głęboko poruszony. Ze smutkiem patrzył w przyszłość, myśląc o swojej starości. Obawiał się, że Bóg opuści go, a on stanie się tak nieszczęśliwy jak inni starsi ludzie, których zachowanie zauważył. Obawiał się, że i on stanie się urągowiskiem wrogów Pana. Czując się przytłoczony tymi myślami, modlił się: “Nie odrzucaj mnie w czasie starości, gdy ustanie siła moja, nie opuszczaj mnie! (...). Boże, uczyłeś mnie od młodości mojej, a ja aż dotąd oznajmiam cudowne sprawy twoje. Toteż i do starości, gdy już siwy będę, nie opuszczaj mnie, Boże, aż opowiem o ramieniu twoim temu pokoleniu, a wszystkim następnym o potędze twojej!” Psalmów 71,9.17-18. Dawid odczuwał konieczność wystrzegania się przejawów zła towarzyszących starości. — Testimonies for the Church I, 423 (1864).UCO2 335.3

    Zadbanie o należyte wykorzystanie powierzonych środków — Brat L. jest szafarzem Bożym. Powierzono mu środki, więc powinien być świadomy swojego obowiązku i oddawać Bogu to, co należy do Boga. Powinien zrozumieć wymagania, które Bóg na niego nałożył. Póki żyje i jest w pełni władz umysłowych, powinien wykorzystać sposobność rozporządzania własnością powierzoną mu przez Boga, zamiast u schyłku życia pozostawiać tę sprawę innym. — Testimonies for the Church II, 675 (1871).UCO2 335.4

    Nie zostawiać niezałatwionych spraw — Brat L. powinien zaprowadzić porządek w swoich interesach i nie zostawiać niezałatwionych spraw. Jego przywilejem jest być bogatym w dobre uczynki i zbudować sobie dobry fundament na przyszłość, aby mógł uchwycić się życia wiecznego. Nie jest dla niego bezpieczne kierowanie się własnym słabnącym osądem. Powinien zasięgnąć rady doświadczonych braci i szukać mądrości u Boga, tak aby móc dobrze dokończyć swoje dzieło. Powinien wykazać się prawdziwą gorliwością, przygotowując sobie “sakwy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie”. Łukasza 12,33. — Testimonies for the Church II, 676 (1871).UCO2 336.1

    Nie odsuwać wiekowych pracowników na boczne tory — Do tych, którzy związali życie z dziełem Bożym, należy się odnosić z największą delikatnością. Pomimo licznych niedomagań pracownicy ci nadal mają talenty, które uzdalniają ich do trwania na posterunku. Bóg pragnie, by pełnili kierownicze role w Jego dziele. Przetrwali wiernie burze i próby, więc są naszymi najcenniejszymi doradcami. Jakże wdzięczni powinniśmy być za to, że mogą nadal używać swoich darów w służbie dla Pana!UCO2 336.2

    Nie wolno tracić z oczu faktu, że kiedyś ci zajadli bojownicy poświęcili wszystko dla rozwoju dzieła. Fakt, że się zestarzeli i posiwieli w służbie Bożej, nie jest powodem, by mieli przestać wywierać większy wpływ niż osoby mające znacznie mniej wiedzy i doświadczenia w sprawach Bożych.UCO2 336.3

    Choć są zmęczeni i niezdolni do dźwigania większych ciężarów niż te, które mogą i powinni dźwigać młodsi, ich wartość jako doradców jest nieoceniona. Potykali się, ale wyciągali ze swoich błędów naukę. Nauczyli się unikać błędów i niebezpieczeństw. Czyż zatem nie są kompetentnymi doradcami? Przeszli sprawdziany i próby, a choć utracili nieco żywotności, nie należy ich odsuwać na boczne tory i zastępować mniej doświadczonymi pracownikami, którzy niewiele wiedzą o pracy i ofiarności tych pionierów. Pan nie zamierza odsuwać ich w ten sposób: obdarza ich szczególną łaską i wiedzą. — Testimonies for the Church VII, 287-288 (1902).UCO2 336.4

    Starszym należy się szacunek i cześć — Starzy przywódcy dzieła, póki żyją, nie powinni być przydzielani do ciężkiej pracy. Ci, którzy służyli Panu, gdy dzieło było trudne; którzy znosili biedę i pozostali wierni prawdzie, kiedy było nas jeszcze niewielu — zasługują zawsze na szacunek i cześć. Polecono mi rzec: Niech każdy wierzący szanuje wiekowych pionierów, którzy znieśli próby, trudy i wiele wyrzeczeń. Są Bożymi pracownikami i odegrali znaczącą rolę w budowaniu dzieła Pana. — Testimonies for the Church VII, 289 (1902).UCO2 337.1

    Starszych ludzi należy traktować jak matki i ojców — Podczas gdy wiekowi przywódcy wciąż znajdują się na ziemskim placu boju, niech ci, którym ich praca przyniosła dobrodziejstwo, okazują im troskę i poszanowanie. Nie należy ich przeciążać obowiązkami. Ceńcie ich wskazówki i rady. Traktujcie ich jak matki i ojców, którzy dźwigali brzemię dzieła Pańskiego. Pracownicy, którzy w przeszłości uprzedzali trudności w Bożym dziele, zrobią szlachetny uczynek, gdy zamiast sami nieść wszystkie ciężary, złożą je na barki młodszych aktywistów i wyszkolą ich, tak jak Eliasz niegdyś Elizeusza. — The Review and Herald, 20 marzec 1900; Selected Messages II, 227.UCO2 337.2

    Rada dla starszych, sprawdzonych ewangelistów — Niech Pan błogosławi i podtrzymuje naszych starszych, sprawdzonych ewangelistów! Niech da im mądrość, jak zachować siły fizyczne, umysłowe i duchowe. Bóg polecił mi powiedzieć tym, którzy zwiastowali ewangelię we wczesnych dniach naszej misji: “Bóg obdarzył was zdolnością rozumowania i pragnie, byście rozumieli i zachowywali prawa dotyczące zdrowia człowieka. Nie bądźcie nierozważni. Nie przepracowujcie się. Znajdźcie czas na odpoczynek. Bóg pragnie, byście trwali na posterunku, wykonując swoją rolę w ratowaniu ludzi przed potężnym strumieniem zła. Pragnie, byście nosili zbroję, póki nie pozwoli wam jej zdjąć. Już niedługo otrzymacie swoją nagrodę”. — Testimonies for the Church VII, 289 (1902).UCO2 337.3

    Wielkie niebezpieczeństwo — Nakazano mi powiedzieć moim wiekowym braciom: W pokorze obcujcie ze swoim Bogiem. Nie bądźcie oskarżycielami swoich braci! Macie wykonać powierzoną wam pracę pod kierownictwem Boga Izraela. Skłonność do krytykanctwa jest największym niebezpieczeństwem, które grozi niejednemu. Bracia, do których krytykowania was kusi, zostali powołani do sprawowania odpowiedzialnych funkcji, których wy już pełnić nie możecie. Ale możecie stać się ich pomocnikami. Jeśli zechcecie, możecie oddać sprawie wielkie usługi, swoimi doświadczeniami z przeszłości pomagając w pracy innym. Pan nie polecił żadnemu z was korygować ani potępiać braci. — Letter 204, 1907; Evangelism 106-107.UCO2 337.4

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents