W rozmaitych gałęziach pracy
Bóg powierzył nam najświętsze dzieło, dlatego potrzebne są spotkania, byśmy mogli otrzymać wskazówki, w jaki sposób wykonać tę pracę. Trzeba, abyśmy pojęli, na czym polega nasz udział, zgodnie z osobistym powołaniem, w dziele szerzenia sprawy Bożej na ziemi, w obronie świętego prawa Bożego i w wywyższeniu Zbawiciela jako Baranka Bożego, który gładzi grzech świata. patrz Jana 1,29.SS3 225.3
Trzeba, byśmy się spotykali i poruszeni przez Boga właściwie pojmowali naszą pracę w rodzinie i w domu. Rodzice muszą tak wychowywać synów i córki, tak ich wykształcić, żeby jaśnieli w świecie jak światła, gdy opuszczą domową świątynię. Musimy mieć na względzie także podział pracy. Każdy powinien zrozumieć swoje zadanie, które musi wykonać tak, żeby we wspólnym działaniu panowała harmonia między planem a wykonaniem.SS3 225.4
Zebranie obozowe, właściwie prowadzone, jest szkołą, w której kaznodzieje, starsi zboru i diakoni uczą się doskonalszej pracy dla Mistrza. Powinno ono być szkołą, w której starszym i młodszym członkom zboru daje się sposobność lepszego poznania drogi Pańskiej, a wszyscy wierzący otrzymują wykształcenie, które im pozwoli jeszcze lepiej pomagać innym.SS3 225.5
Najlepsza pomoc, jakiej kaznodzieje mogą udzielić członkom zborów, nie polega na wygłaszaniu kazań, lecz na zaplanowaniu pracy dla nich. Dajcie każdemu coś do zrobienia dla innych. Pomóżcie wszystkim zrozumieć tę prawdę, że jako odbiorcy łaski Chrystusowej mają obowiązek pracować dla Niego. Niechaj wszyscy nauczą się, jak należy pracować. Szczególnie tych, którzy od niedawna stali się wierzącymi, trzeba pouczyć, jak mogą stać się współpracownikami Bożymi. Przystąpiwszy do pracy, ten, kto upadł na duchu wkrótce zapomni o swoim zniechęceniu, słaby stanie się silnym, nieświadomy mądrym i wszyscy będą przygotowani, by przedstawiać obecną prawdę, jaka jest w Jezusie. Znajdą niezawodnego pomocnika w Tym, który obiecał zbawić wszystkich, co do Niego przyjdą.SS3 225.6
Na niektórych naszych zjazdach przywódcy wahali się, czy wprowadzić te praktyczne metody nauczania. Niektórzy są z natury skłonni wygłaszać więcej kazań niż uczyć. Jednak przy takich okazjach jak nasze doroczne spotkania, nie wolno nigdy tracić nadarzających się okazji do nauczenia wiernych, jak należy tam, gdzie mieszkają i żyją, w praktyczny sposób prowadzić działalność misjonarską. W wielu wypadkach dobrze by było wyszukać mężów, którzy by na takich zebraniach kierowali szkoleniem w rozmaitych dziedzinach pracy. Jedni powinni uczyć wiernych udzielania lekcji biblijnych i kierowania zebraniami rodzinnymi. Drudzy powinni mieć za zadanie nauczyć braci i siostry praktycznego stosowania zasad zdrowia i wstrzemięźliwości oraz właściwego pielęgnowania chorych. Jeszcze inni powinni zająć się sprawą kolportażu i wydawania naszych periodyków i książek.SS3 226.1
Naszym największym zadaniem nie powinno być gromadzenie pieniędzy, lecz ratowanie dusz. Mając ten cel na uwadze, powinniśmy czynić wszystko, co leży w naszej mocy, by wyjaśnić uczniom, w jaki sposób doprowadza się ludzi do zrozumienia trzeciego anielskiego poselstwa. Gdy odnieśliśmy sukces w ratowaniu dusz, to ci, których pozyskaliśmy dla prawdy, użyją z kolei swych zdolności, by zanieść tę prawdę innym. Gdy będziemy się usilnie starać, by ratować bliźnich, Bóg będzie błogosławić każdy nasz wysiłek.SS3 226.2