Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents

Ze skarbnicy świadectw II

 - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Uczyń Jezusa swoim przyjacielem!

    Niewielu jest takich, którzy właściwie doceniają wspaniały dar łaski — modlitwę. Powinniśmy iść do Jezusa i opowiedzieć Mu o wszystkich naszych potrzebach. Możemy przedłożyć Mu zarówno drobne troski i kłopoty, jak i wielkie udręki. Cokolwiek nas niepokoi lub dręczy powinniśmy w modlitwie powiedzieć Panu. Gdy odczuwamy potrzebę obecności Chrystusa na każdym kroku, szatan niewiele będzie miał sposobności napastować nas swoimi pokusami. Stara się ze wszystkich sił i wytrwale dąży do tego, by nas trzymać z dala od najlepszego i najbardziej nas rozumiejącego Przyjaciela. Nikogo, oprócz Jezusa, nie powinniśmy czynić naszym powiernikiem. Bez obawy możemy Mu powiedzieć wszystko, co leży nam na sercu.SS2 41.1

    Bracia i siostry! Gdy zgromadzicie się na wspólne nabożeństwo, wierzcie, że Jezus jest wśród was i chce was błogosławić. Odwróćcie oczy od siebie, a utkwijcie wzrok w Jezusie, mówcie o Jego bezprzykładnej miłości! Wpatrując się w Niego staniecie się Jego obrazem, będziecie do Niego podobni. Módlcie się krótko, przechodźcie od razu do sedna sprawy. Nie prawcie Panu kazań w długich modlitwach. Proście o chleb żywota, jak głodne dziecko prosi o chleb swego ojca. Bóg ześle każde potrzebne nam błogosławieństwo, jeśli prosić Go będziemy w prostocie i wierze.SS2 41.2

    Modlitwy kaznodziejów przed kazaniem są często długie i niestosowne. Poruszają oni mnóstwo spraw nie wiążących się bezpośrednio z tym, co jest w danym momencie potrzebne, ani z potrzebami zboru. Takie modlitwy są stosowne, gdy przebywa się w odosobnieniu, ale nie w miejscu publicznym. Słuchacze męczą się i nie mogą się doczekać chwili, kiedy kaznodzieja powie “amen”. Bracia, z modlitwą w sercu prowadźcie lud Boży. Idźcie ufnie do Zbawiciela i powiedzcie Mu o tym, czego potrzebujecie w danym przypadku. Prośmy Boga żarliwie, z gorącym pragnieniem, o błogosławieństwo, którego właśnie obecnie potrzebujemy.SS2 41.3

    Modlitwa — to najświętsza czynność duszy. Powinna być szczera, pokorna i poważna. W obecności świętego Boga powinniśmy przedkładać pragnienia naszego odrodzonego serca. Kiedy człowiek zanoszący modlitwę czuje, że Bóg jest mu bliski, zapomina o własnym “Ja”. Nie będzie wtedy pragnął rozwijać świeckich talentów. Nie będzie się starał o przypodobanie się ludzkim uszom, lecz o uzyskanie błogosławieństwa, którego łaknie spragnione serce. Gdybyśmy brali Boga za słowo, jakże obfite błogosławieństwa mogłyby się stać naszym udziałem! Oby więcej było żarliwej, skutecznej modlitwy. Chrystus chce pomóc wszystkim, którzy Go szukają w wierze.SS2 41.4

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents